NikitttA  Dołączyła: 07 Lut 2007
Tez 'jademe' [27 lipca], a wy do jakiego hotelu zmierzacie ? a z reszta i tak nas rozpoznacie po sprzecie :-)
Jesli chodzi o kompakty a dokladniej Pentax 33 L, po jednej takiej wizycie na pustyni, mechanizm otwierania i wysuwania obiektywu 'znieruchomial' zupelnie mimo ze pedantycznie sie z nim obchodzilismy. Ot taki krotki zywot 33L, doprowadzil nas do lustrzanek Pentaxa.
Tym razem zakupilismy do 'malpy' cosik takiego :
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=214595641 [DICAPAC]
zarowno do nurkowania jak i focenia stricte pustynnego. Za 2 tyg zobaczymy efekty :-)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
NikitttA to może spodkamy się na miejscu :mrgreen: Co do hotelu nie pamiętam, żona wie :oops: wiem tylko, że niedaleko Nama bay.
 
Paulos  Dołączył: 08 Mar 2007
z doświadczeń w Tunezji mogę powiedzieć, że szara połówka jest znacznie bardziej przydatna niż polar.

Jadę do Egiptu pod koniec września i myślałem o spacerzoomie żeby jak najrzadziej
zmieniać obiektywy, ale raczej część tej kasy przeznaczę na fotobank.
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
awakqwq napisał/a:
Co zabrać do Egiptu?

żonę? :-P :mrgreen:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
tomecki napisał/a:
awakqwq napisał/a:
Co zabrać do Egiptu?


żonę?


eeeee.... tam. Po co wieźć drewno do lasu :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
tomecki napisał/a:
awakqwq napisał/a:
Co zabrać do Egiptu?

żonę?


eeeee.... tam. Po co wieźć drewno do lasu :mrgreen:


E tam, w Egipcie to same mumie
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
tomecki napisał/a:
żonę?
dobrze żeś mu przypomniał, bo żonę ma krócej niż aparat

mygosia napisał/a:
Po co wieźć drewno do lasu
Znajomy był na kontrakcie, co prawda w Libii, ale kraj też arabski, i koledzy na urodziny zakupili mu miejscową dziewczynę. Wielkie było zdziwienie tego pana, gdy po kontrakcie owa pani pakuje się wraz z nim (a w domu kochająca małżonka i dwójka dzieci). Miał ogromne kłopoty, zostawić nie mógł, bo to jego właśność, jedynie odsprzedać, a to już nie było takie proste.
Morał: uważaj, do jakiego lasu wchodzisz
 

kristofo  Dołączył: 28 Lut 2007
piotr_luk napisał/a:
Morał: uważaj, do jakiego lasu wchodzisz


a jeszcze bardziej uważaj na polaków niosących dary :mrgreen:
 

Dent  Dołączył: 30 Lip 2007
mygosia napisał/a:
tomecki napisał/a:
awakqwq napisał/a:
Co zabrać do Egiptu?


żonę?


eeeee.... tam. Po co wieźć drewno do lasu

Taa
To mi przypomina że tak samo powiedziałem kiedyś pacjentowi , który mówił że wybiera się do sanatorium.
On na to że podobnie o wywozie drzewa do lasu mówili mu w zeszłym roku koledzy, a jak przyszło co do czego to tylko on rąbał :evilsmile:
Dent
 

Litol  Dołączył: 14 Sie 2007
Moje pytanie moze sie niektorym wydac dziwne, ale czy przeswietlenie bagazu na lotnisku nie uszkodzi aparatu? Gdzies czytalem, ze nie, ale wolalbym miec potwierdzenie od osob, ktorych aparaty juz to maja za soba.
 

adrian  Dołączył: 06 Mar 2007
Nie szkodzi. Ja wiozłem nieraz i nic sie nie stało. :-)
 

Misiek  Dołączył: 05 Lip 2007
Witam,

Chciałbym odświeżyć trochę ten wątek i dojść do jakiś wniosków, bo wybieram się we wrześniu do Egiptu, a im więcej czytam - tym mniej wiem :-P

Mam prosbę do kolegów którzy tam byli o praktyczne porady typu co zabrać i jak fotografować, a przede wszystkim:
- jakie kupić filtry (UV, polar, czy szara połówka) - stać mnie na jeden dobry filtr, a badziewia nie chcę kupować i stąd pytanie który najbardziej się przyda ?
- czy wystarczy kit 18-55, czy wziąć coś dłuższego (obecnie jestem na kupnie 50-200, lub sigmy apo 70-300 i nie wiem czy jest sens się spieszyć z zakupami jeszcze przed wyjazdem czy sobie odpuścić) ?
- a może wziąć tamrona 18-250, żeby nie zmieniać obiektywu wcale, czy da porównywalne efekty do kitów pentaksa, czy raczej sobie odpuścić takiego zooma ?
- czy doświetlać zdjęcia lampą, aby w ostrym słońcu wyeliminować cienie na twarach (tak robiłem kompaktem i było ok) i w związku z tym jaką tanią lampę kupić (niekoniecznie PTTL, może być z własną automatyką - no chyba, że nie może :roll: ), bo wbudowana nie synchronizuje się z szybkimi czasami i zdjęcia wychodzą prześwietlone :evil:
- czy widzicie sens brania statywu ?
- na co zwracać szczególną uwagę przy fotografowaniu w takich warunkach (wiem, że to pytanie jest mega lamerskie, ale nie wiem jak je lepiej sformułować :mrgreen: )
- czy fotografowanie pod wodą jakąś małpką, albo kompaktem w obudowie sobie odpuścić, czy jest się pobawić ?

Przepraszam, że tak przydługo wyszło, ale jest do dla mnie bardzo ważne, jadę tam pierwszy raz w życiu. Z góry dziękuję za praktyczne rady. :-B

[ Dodano: 2007-08-22, 17:59 ]
zapomniałem napisać, że narazie dysponuję K100D + kit 18-55
 

kristofo  Dołączył: 28 Lut 2007
Misiek, co prawda będąc w Egipcie miałem tylko kompakt Nikona, więc nie będe ci doradzał konkretnego modelu obiektywu ale uwazam, ze długi zoom (200mm) powinien się przydać. Arabowie są bardzo malowniczą społecznością. Niestety fotografowani z bliska natychmiast wyciagają rękę po bakszysz. Nie jest to takie złe tylko, że inni też chcą zarobić i po chwili jesteś otoczony chmarą nachalnych modeli. Z daleka mozna zrobic naprawde fajne reporterskie zdjęcia.
Mam taki jeden temat, którego niestety nie udało mi sie zrealizować podczas pobytu w Egipcie. Kilka razy widziałem ochronę modlącą się z kałasznikowem w zasięgu ręki. Naprawdę fajny widok. Nestety, albo byłem za daleko albo ktos zasłonił a raz wycelowano we mnie z takiego kałacha :-? Moze tobie sie uda.
Pozdro. Udanego wypoczynku.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Jako że ja założyłem ten temat, a i zebrałem trochę doświadczeń w tej materii czuję się w obowiązku odpowiedzieć na Twoje pytania.

jakie kupić filtry – w Egipcie ze względu na kurz przyda się zdecydowanie filtr UV (jako zabezpieczenie obiektywu). Niebo jest dość blade więc zamiast UV może być sky – brak szarej połówki jakoś mi nie doskwierał;

czy wystarczy kit 18-55 – wystarczy. Generalnie Ja miałem z sobą trzy obiektywy kita sigmę 70-300 i 50/1.4 z czego najrzadziej korzystałem z tego ostatniego a najczęściej z kita. Sigma może się przydać na wycieczkach ale zmienianie szkła często jest dość stresujące (w hotelu nie ma kurzu ale na wycieczkach..) strach o matryce a raczej jej czystość. Ja byłem w tej komfortowej sytuacji że miałem 2 body (i drugiego fotografa podpiętego do niego na stałe).
Moim zdaniem warto mieć z sobą tele ale można się bez niego obejść. Paradoksalnie najbardziej przydaje się ono do portretów. Z dwóch powodów:
1. dzieci i Beduini jak zobaczą że robisz im zdjęcie to zaczynają ci machać przez co zdjęcia wychodzą potwornie sztuczne a klimat się ulatnia, a potem gonią za tobą wołając o forsę (po pewnym czasie męczy)
2. arabowie lubią jak robi im się zdjęcia więc pozują i machają (czyli patrz punkt pierwszy ale przynajmniej nie chcą kasy);

a może wziąć tamrona 18-250 – nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, jeżeli zdjęcia z Egiptu mają być pamiątką z wakacji to może faktycznie ten tamron to dobry pomysł, ale nigdy nie robiłem takim szkłem zdjęć więc się nie wypowiada;

czy doświetlać zdjęcia lampą – zależy od preferencji, zawsze lepiej mieć lampę niż jej nie mieć;

czy widzicie sens brania statywu – ja wziąłem i nie żałuję choć może użyłem go 10 razy głównie nosiłem go w plecaku ale od czasu do czasu może się przydać. Generalnie jeżeli bardzo musisz liczyć się z waga bagażu możesz sobie darować statyw choć na wycieczkę na górę Mojżesza (musa gebel) i oczekiwanie na wschód słońca statyw się przydał nie powiem;

na co zwracać szczególną uwagę przy fotografowaniu w takich warunkach – w ostrym słońcu bardzo kiepsko widać LCD więc nie wyrzucaj zdjęć gdy wydaje ci się że są za ciemne, strasznie LCD tracą kontrast. Obejrzyj je w domu na kompie i dopiero oceniaj.
Moim zdaniem najważniejsza i najbardziej przydatna uwaga. Tam jest bardzo gorąco i aparat bardzo szybko nagrzewa się na słońcu. Weź białą szmatkę , poszewkę , pieluchę terową i gdy nie używasz aparatu przykrywaj go. Niby najlepiej chować sprzęt do torby (na torbę tez miałem biały pokrowiec z tetry) ale szybko męczy i nudzi Tajka zabawa więc w moim przypadku najlepiej sprawdził się ten sposób: aparat na szyi lub ramieniu owinięty szmatą dla ochrony przed słońcem;

czy fotografowanie pod wodą jakąś małpką, albo kompaktem – jak zanurkujesz na rafie będziesz wiedział. Nie kupuj sprzętu w Polsce bo przepłacisz. W Egipcie za kodaka 27 klatek ISO 800 zapłaciłem 13$, innych firm są tańsze. IMHO warto;

Generalnie z podróży tej k100d mojej żony wyszło bez szwanku więc en cały kurz nie taki straszny aczkolwiek warto uważać.

To tyle jakby co to pytaj postaram się odpowiedzieć jak najdokładniej.
 

kristofo  Dołączył: 28 Lut 2007
awakqwq, a kiedy jakies zdjęcia z twojej wyprawy zobaczymy?
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
kristofo napisał/a:
co prawda będąc w Egipcie miałem tylko kompakt Nikona
To się nie liczy, musisz jeszcze raz jechać :lol:
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
kristofo wiem wiem :-( zarobiony jestem Solennie obiecuję że coś powrzucam ale to najwcześniej w sobotę. Zdjęć jest całkiem sporo :mrgreen: tylko czasu brak ;-)
 

kristofo  Dołączył: 28 Lut 2007
piotr_luk, Próbowałem namówić żone na drugą połowę września, ale Ona uparła sie na Grecję :-x

 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Nie no Grecja też swoje uroki ma ;-)
 

Misiek  Dołączył: 05 Lip 2007
Dziękuję za odpowiedzi, trochę wątpliwości się rozwiało :-) , ale za to pojawiły się też nowe :-P

Jeśli chodzi o filtr, to nie wiem, czy na pewno będzie potrzebne coś do ochrony obiektywu, bo spotykałem się z opiniami, że UV bardziej przeszkadza. Na pl.rec.foto polecają mi polara, ale jakoś tak bez przekonania i bez uzasadnienia więc doradźcie, czy jest sens brać w ogóle jakiś filtr, czy nie. Oczekuję ładnych zdjęć morza i nieba, żeby miały nasycone kolory - jeżeli jakiś filtr się do tego nie sprawdzi - to nie będę brał, a może ten sky zamiast polara ? Filtrów nigdy nie używałem, więc tu mam największy problem.

Odnośnie obiektywu to z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że fajnie mieć tele, ale nie jest to niezbędne, bo i tak zdecydowanie bardziej będzie potrzeby kit. Na pl.rec.foto upierają się, żeby wziąć zamiast tele coś szerokątnego typu sigma 10-20 i że bardzo się przyda. Co o tym myślicie, bo cena jest zabójcza ?

Statywu w takim razie nie będę brał, 18-250 sobie podaruję, aparat podwodny kupię na miejscu, ale raczej dla zabawy, pozostaje mi problem z lampą. Obawiam się, że np jak w południe będziemy oglądać piramidy to będzie takie słońce, że portret na tle piramid wyjdzie ciemny, lub z brzydkimi cieniami na twarzach. Lampą wbudowaną nie doświetlę, bo się synchonizuje do 1/180s, a tam niższe czasy będą wymagane. Polecano mi takiego metza: http://www.allegro.pl/ite...t2_sca_320.html , albo coś innego z własną automatyką. Pytanie czy to da oczekiwane efekty ?

awakqwq, kristofo, dzięki za praktyczne rady :-B .

[ Dodano: 2007-08-23, 20:13 ]
Zapomniałem napisać, że moje doświadczenia i umiejętności nie są duże, co możecie zobaczyć na www ze stopki :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach