Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Statyw GoldPhoto YH-324 - pierwsze wrażenia.
Kupiłem na Allegro za 215 zl idealną podróbkę Manfrotto robiona przez Mannfrotto, tyle ze w Chinach, o nazwie GoldPhoto YH-324. Dostepny jest rowniez troche drozej w sklepach internetowych.

Martwilem sie, czy nie bedzie za niski dla mnie - w opisie bylo, ze ma tylko 185cm z max wysunieta kolumna. Do statywu dokupilem noname glowice kulowa za 89zl tylko dlatego, ze ma funkcje panoramiczna i poziomiczke :mrgreen: . Glowica moze nie jest szczytem dokladnosci w technologii odlewniczej, ale dziala przyjemnie - zadnych luzow, wszystko z nalezytym oporem, dzieki chyba smarowaniu grafitowemu na kuli.

Jak go rozstawilem, okazalo sie ze mam zapas wysokosci ze ho ho i nawet gdybym mial ponad 2 metry (a niewiele mi brakuje) to tez moglbym wyprostowany i na palcach robic zdjecia :mrgreen: Wersja koncertowa jak nic :mrgreen: - statyw plus skrzynka piwa i robimy foty ponad glowami tlumu bez problemu :lol:

Z drugiej strony, statyw pozwala tez zejsc dosyc nisko nad ziemie - gdybym chcial robic cos w makro, bo nie ma zadnej konstrukcji na srodku.

W porownaniu do mojego poprzedniego statywu marki Hama, ktory nie wytrzymywal ciezaru szkla i ulegal biodegradacji samoistnej - nowy nabytek jest jak opoka - czuje sie komfort stabilizacji - w sumie rewelacja. W dodatku - bardzo pozytywny stosunek cena/jakosc.

Nareszcie dobor czasu dla starych szkiel nie ma az takiego znaczenia - moge focic na kazdej przeslonie. Jedyna wada tego zestawu - ok. 3kg wagi na plecach :mrgreen: ale jesli nie taki zestaw, to tylko wersja profi karbonowa moglaby byc lzejsza - a i wydatek za taki zestaw bylby o niebo wyzszy.

Jesli ktos ma ograniczony budzet do 300 zl za calosc - jest to chyba jedna z najlepszych relacji cenowych do jakosci.
Zalety:
- ciezki,
- masywny,
- duzy i wysoki,
- czarny, ladny blyszczacy lakier;
- ma dodatkowe kolko do zawieszenia dodatkowego ciezaru dla dodatkowego wystabilizowania (w instrukcji byla to powieszona torba foto) i moze tez dziala to tez antyzlodziejsko.
- nie ma korbki do sztycy, tylko recznie - ale stara Hama miala korbe i troche mnie to denerwowalo, bo nie dzialalo tak jak chcialem i trzeba bylo sie szarpac i wysuniecie troche czasu zajmowalo. Tu odkrecam srube i szybko jade z kolumna do gory tyle ile chce, po czym blokuje jedna sruba. Sztyca nie ma przekroju kola, wiec nie bedzie sie obracac zamiast glowicy.

Wady:
- troche twarda guma na stopkach - na sliskiej powierzchni postawiony rozjedzie sie na centymetr, po czym jest juz stabilnie - za to na dywanie :mrgreen: czy w terenie - ani drgnie;
- w komplecie nie ma pokrowca - mozna dokupic podobno doskonaly firmowy od Goldphoto za ok 70 zl. Zobacze, co znajde w wedkarskim :mrgreen: a jak nie, to moze zona uszyje...

W sumie potwierdzam recenzje z forum Nikona - http://tinyurl.com/2lgm7e
z tym, ze ja wolalem kupic tansza i wygodniejsza do noszenia w terenie glowice kulowa w dodatku z panorama :mrgreen:

A w weekend robie profesjonalny wezyk spustowy wlasnego pomyslu - jakby ktos byl zainteresowany, to moge z tego fototutorial zrobic i zamiescic na grupie...
 

D.M.M.  Dołączył: 20 Cze 2007
Używam już GoldPhoto coś koło roku. Na co trzeba zwrócić uwagę - to przynajmniej w moim wypadające gumowo-śrubowe stopki (jedną niestety zgubiłem :-/ i musiałem dokupić zamiennik z manfrotto - z drugiej strony teraz dopiero mam wypas ;-) ) , oraz niedziałającą poziomicę (statyw kumpla). Co do reszty nie mam najmniejszych zastrzeżeń.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
D.M.M. napisał/a:
Używam już GoldPhoto coś koło roku. Na co trzeba zwrócić uwagę - to przynajmniej w moim wypadające gumowo-śrubowe stopki (jedną niestety zgubiłem :-/ i musiałem dokupić zamiennik z manfrotto - z drugiej strony teraz dopiero mam wypas ;-) ) , oraz niedziałającą poziomicę (statyw kumpla). Co do reszty nie mam najmniejszych zastrzeżeń.


Ta poziomica w glowicy jest, bo w moich nogach jej nie ma - natomiast mam poziomiczke wbudowana w zakupiona osobno za 89 zl glowice kulowa noname - a ta dziala ;-)

Faktycznie stopki dosyc latwo sie ustawia, ale nie latwo je wykrecic a wyjac sie nie da, bo sa blokowane zawleczkami - w moim przypadku im blizej podlogi tym gorzej sie wykrecaja - jest wyczuwalny opor bo nowe - wiec musi sie w nich najpierw gwint wyrobic i trzeba zgubic zawleczki, by same chcialy isc na spacer :mrgreen: .

BTW, gdzie udalo Ci sie kupic te stopki od Manfrotto?

I tak na marginesie...
Mam stary swietny obiektyw Porst 35-105/3.5 macro - tylko metal i szklo. Tylko na duzej dziurze moglem nim robic w miare nieporuszone foty, bo obiektyw byl bardzo wrazliwy na ruch - duza srednica soczewek - foty przy slabym swietle i dluzszym czasie sila rzeczy i praw fizyki wychodzily rozmazane. Teraz jak go wrzucilem na statyw - i moge go docenic. No i mozna sie nareszcie pobawic w makro.
Teraz statyw to drugie moje labolatorium :mrgreen: - duzo fajnej zabawy...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach