alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
MarWoj napisał/a:
Obejrzyj cyfry i napisy na perforacji : jeśli sa czarne,to dobrze wywołałęś.


Powinny byc ciemnoszare imho... widzisz - takie juz te porady przez internet, ciezko powiedziec co kto ma na mysli ;-)

malyglod napisał/a:
Hm.. Czy Wy też po swoim pierwszym wołaniu mieliście wrażenie, że negatyw jest 'zbyt jasny'


Pokaz jakis skan (jako slajd)...
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Rzekłbym, że są raczej jasnoszare :-(

Nie mniej jednak dziś postaram się pożyczyć skaner i jak tylko coś będę miał, to wyślę.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Dopoki nie zobaczysz skanow nie masz sie cos przejmowac.

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
malyglod napisał/a:
że negatyw jest 'zbyt jasny' (czyli w rzeczywistości niedoświetlony)?

Takie miałam odczucia - szara papka. Raczej jasnoszara.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
Powinny byc ciemnoszare imho... widzisz - takie juz te porady przez internet, ciezko powiedziec co kto ma na mysli ;-)
Za alkosem. Dla mnie czarne napisy oznaczaja wysoki kontrast i klopoty. Szczegolnie przy skanowaniu. Zreszta to tez zalezy od filmu.

dz.

[ Dodano: 2008-06-06, 09:48 ]
malyglod napisał/a:
Rozpuściłem oba woreczki w odpowiedniej kolejności w 600ml wody i wszystko ładnie sobie siedzi w buteleczce.
Udalo CI sie rozpusic utrwalacz na 5 litorw w 600 ml wody? :shock: Warto wiedziec! Ja bym tak zostawil i uzywal tego jako koncentratu 1+5 ;-)

dz.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dzerry napisał/a:
Zreszta to tez zalezy od filmu.

Np Hp5 w Rodinalu daje czarne cyfry a o skanach trudno powiedziec, ze sa kontrastowe ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Hp5+ w fx-1 daje negatywy prawie przezroczyste, a skanuja sie jak marzenie... (ostatni miesiac-dwa na PADzie...)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
malyglod napisał/a:
Czy Wy też po swoim pierwszym wołaniu mieliście wrażenie, że negatyw jest 'zbyt jasny' (czyli w rzeczywistości niedoświetlony)?

Tak. Miałem dokładnie to samo. Ale skanowanie rozwiało obawy - jeśli w cieniach jest ok, to jest ok.
Niektóre filmy tak mają, to chyba raczej reguła, że są szare. Zależy od filmu. Taki T-Max np jest gęsty jak diabli, aż się zdziwiłem, ale Pan to już szarawy, a Foma jeszcze bledsza.
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
dzerry napisał/a:
Udalo CI sie rozpusic utrwalacz na 5 litorw w 600 ml wody? :shock:

Tak, udało się :-D mieszałem jakieś 10 minut równocześnie trzymając garnek z roztworem w większym garnku z ciepłą wodą.

Ostatecznie postawiłem wszystko ja jedną kartę i zalałem koreks 400ml utrwalacza z tych przygotowanych 3,75l (wg ulotki). Czy gdybym dodatkowo rozpuścił go w proporcjach właśnie 1+5, to, czy będzie prawidłowo funkcjonował? Mowa cały czas o Fomafix na 3,75/5l (w przypadku filmów/papieru)

bEEf napisał/a:
Tak. Miałem dokładnie to samo. Ale skanowanie rozwiało obawy - jeśli w cieniach jest ok, to jest ok.
Niektóre filmy tak mają, to chyba raczej reguła, że są szare. Zależy od filmu. Taki T-Max np jest gęsty jak diabli, aż się zdziwiłem, ale Pan to już szarawy, a Foma jeszcze bledsza.

Dzięki - pocieszyłeś mnie przed snem ;-) Dziś chyba o jedno piwo za dużo na skanowanie, ale jutro z rana z pewnością pochwalę się jakimiś wynikami.

Branoc ;-)

[ Dodano: 2008-06-07, 01:26 ]
A pies trącał.. Wrzuciłem w skaner klatkę.

Czysty skan:


Korekta krzywych w PS:


Jaki werdykt? Jaki Waszym zdaniem popełniłem błąd? (pomijając fakt, że kliszę należy lepiej chronić przed kurzem ;-) )
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
malyglod, po pierwsze "czysty" skan się nie liczy - zawsze będzie blady, w moim programie do epsona jest "auto korekta ekspozycji" - dopiero po jej zaznaczeniu jest to skan nadający się do dalszej obróbki (zresztą - jest to zaznaczone domyślnie). Po drugie - jaki skaner?. Po trzecie - chyba nie dosuszyłeś przed zwinięciem - stąd tyle paprochów.
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Skaner - HP 3800 - do najlepszych nie należy. Jednak c41 skanuje całkiem całkiem, np. niektóre stąd: http://picasaweb.google.com/ziebaty/StareDzieje

Na innym forum dostałem radę, żeby zmienić wywoływacz na jakiś d76, id-11, albo ilfosol. Nie wiem tylko w jakim stopniu poprawi to moje wyniki.. Ale z pewnością będę musiał ograniczyć ilość i intensywność bełtnięć oraz zainwestować w termometr.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
malyglod napisał/a:
Na innym forum dostałem radę, żeby zmienić wywoływacz na jakiś d76, id-11, albo ilfosol.

Olej takie rady.

malyglod napisał/a:
Nie wiem tylko w jakim stopniu poprawi to moje wyniki.

W marnym. Opanuj, to co masz. Na kombinowanie przyjdzie czas.

malyglod napisał/a:
oraz zainwestować w termometr

Zartujesz, prawda? :-o
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
malyglod napisał/a:
zainwestować w termometr


O ja cie... jeden stopien to roznica 1 minuty w wolaniu... skad wiesz ze miales 20 a nie 24? albo 27? Reka przeciez nie wyczujesz...
 

callistratis  Dołączył: 31 Sie 2007
malyglod napisał/a:
zainwestować w termometr


die hard ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
callistratis napisał/a:
die hard


Jesli wytrzymasz 300 rolek bez termometru, pogadamy :-P
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Cóż, chemia odczekała w miejscu, gdzie było równe 20 stopni i dałem wiarę, że zachowa tą temperaturę przez cały proces.. Widocznie się myliłem ;-)

I teraz tak - jak to jest z tym utrwalaczem? Czy stężenie 1:0 dla Fomafixu nie jest za duże? Czy jest to utrwalacz jednorazowy, czy mogę z powrotem odlać go do buteleczki i wykorzystać te paręnaście razy? Jaki powinien być czas takiego utrwalania? Robiłem to przez 7 minut (na opakowaniu twierdzą, że powinno to być 5-10min), tylko nie wiem jaki wpływ ma utrwalacz na końcowy efekt, więc nie potrafię ocenić, czy dobrze to zrobiłem..

Tak więc pozostanę przy swoim Fomadonie, a nóż kolejna rolka będzie lepsza... Eh, Lightroom prostszy w obsłudze się wydaje :lol:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
malyglod napisał/a:
Eh, Lightroom prostszy w obsłudze się wydaje :lol:


Jak sobie dopracujesz workflow z klisza, lajtrum wysiada :-P
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Na opakowaniu powinien być opis dla ilu filmów jest to opakowanie. Ważna jest ilość filmów a nie czas trzymania filmów w utrwalaczu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
malyglod, jesli negatyw jest przezroczysty, to utrwalacz nie dziala. Utrwalacz w zasadzie nie wplywa na koncowy efekt, o ile dziala. Jesli nie dziala, bedziesz mial nieprzezroczyte miejsca. W takim wypadku wlewasz swiezy i juz wszystko jest OK. Ten roztwor, ktory zlales mozesz uzywac do oporu. Po prostu na koniec utrwalania, odwijasz koncowke filmu i patrzysz, czy jest przezroczysta - jesli jest, utrwalacz jest caly czas OK. Przerywacz znacznie przedluza zywotnosc utrwalacza. Mozesz uzyc 10% roztworu octu albo kwasku cytrynowego - paczuczka na koreks.

dzerry
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
dzerry napisał/a:
jesli negatyw jest przezroczysty, to utrwalacz nie dziala.

dzerry napisał/a:
Jesli nie dziala, bedziesz mial nieprzezroczyte miejsca.

Sprecyzuj proszę, która część wypowiedzi jest prawidłowa :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach