Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
[ K10D] K10 - łyżka dziegciu (czyli problem/nie-problem)
Witam!

Tak się nieśmiało chciałem podpytać w dwóch kwestiach osób zapewne bardziej doświadczonych. Acha - żeby nie było niejasności - jestem zadowolonym użytkownikiem K10, tylko...

Masz ostatnio dwie zagwozdki, obie po spotkania z przedstawicielami innych systemów (a dokładnie Nikon D200 i Canon 350D).

W skrócie:
- w porównaniu z powyższymi aparatami, w identycznych warunkach oświetleniowych (np. pokój oświetlony żarówką), mój K10 daje zdjęcia o lekkiej zielonkawej dominancie (wszystkie korpusy ustawiona na balans auto). Niby nie jest to problem, bo strzelam w RAW-ach, ale już szybkie postrzelanie JPG może stanowić pewien problem. Koryguje się to jakoś? Jakaś poprawka w firmłerze jest?
- wyświetlacz - pozostawałem w nieświadomości. Ten w 350D nie liczył się do testu, bo jest mały, ale porównanie z D200 wyszło fatalnie dla K10. W zasadzie nie sposób realnie ocenić jakości zdjęcia na wyświetlaczu. Wiem, że wyświetlacz nie jest od tego, ale cholera mnie brała, kiedy kolega podniecał się szczegółami ze zdjęcia, ja ich po prostu nie widziałem (ten sam motyw, prawie to samo szkło). Obraz jest przekontrastowany, wielu szczegułów po prostu nie widać (mimo, że histogram jest OK, a fotka w kompie też wygląda rozsądniej). To też się jakoś ustawia czy po prostu tak jest?
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Re: K10 - łyżka dziegciu (czyli problem/nie-problem)
Mertz napisał/a:
Witam!
szybkie postrzelanie JPG może stanowić pewien problem. Koryguje się to jakoś? Jakaś poprawka w firmłerze jest?


proponuję zakup wzornika (www.whibal.com albo taniej - książkę Scotta Kelby "fotografia cyfrowa" - tam jest całkiem precyzyjny (jak na papier) wzornik szarości. Przy każdej zmianie warunków oświetleniowych strzelasz fotkę tego wzornika i potem w lightroomie ustawiasz sobie balans bieli dla całej serii zdjęć. Polecam filmiki z www.whibal.com - dzięki nim mocno zoptymalizowałem sobie pracę ze zdjęciami.


Cytat

- wyświetlacz - pozostawałem w nieświadomości. Ten w 350D nie liczył się do testu, bo jest mały, ale porównanie z D200 wyszło fatalnie dla K10.


nie wiem czemu ludzie uparcie porównują d200 z k10. poza uszczelnieniami pogodowymi k10 ma niewiele wspólnego z d200.

Cytat
przekontrastowany, wielu szczegułów po prostu nie widać (mimo, że histogram jest OK, a fotka w kompie też wygląda rozsądniej). To też się jakoś ustawia czy po prostu tak jest?

ciesz się że nie pracujesz na codzień z koniką-minoltą a1 - ja już prawie w ogóle przestałem zwracać uwagę na efekty fotografowania na wyświetlaczu - wpadałbym w depresję - wszystko przepalone i mydlane. Po obejrzeniu zdjęć na kompie okazuje się że to zupełnie inne zdjęcia.
 

Robert N  Dołączył: 25 Lip 2007
Mertz, IMHO za różnicę w cenie K10 i D200 można kupić bardzo przyzwoity monitor >20'', na którym ilość szczegółów w porównaniu z tym na ekranie D200 to niebo a ziemia. :mrgreen: Co do dominanty się nie wypowiadam, nie porównywałem.

Pozdrawiam,
Robert
 

kivirovi  Dołączył: 25 Kwi 2006
jak ja lubie takie podejscie do photographowania... :shock:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Mertz, - pentaxy ponizej chyba 4000K tak niebałdzo pracuja dobrze w AWB.....tak po prostu jest....
Co do monitoraLCD w aparacie - ja sobie rozjasnilem o 2 dzialki a szczeg. wedlug mnie sa dobrze widoczne.....chyba ze nie widzialem tego telewizora w d200 :roll:
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Grendel napisał/a:
proponuję zakup wzornika (www.whibal.com albo taniej - książkę Scotta Kelby "fotografia cyfrowa" - tam jest całkiem precyzyjny (jak na papier) wzornik szarości. Przy każdej zmianie warunków oświetleniowych strzelasz fotkę tego wzornika i potem w lightroomie ustawiasz sobie balans bieli dla całej serii zdjęć.


Ja doskonale wiem, że potem to mogę sobie wszystko doskonale ustawić. Chodzi mi tylko o to, że w podobnych warunkach oświetleniowych K10 radził sobie (naj-)gorzej - po prostu.


Grendel napisał/a:
nie wiem czemu ludzie uparcie porównują d200 z k10. poza uszczelnieniami pogodowymi k10 ma niewiele wspólnego z d200.


Wiem, ale sądziłem, że takie elementy jak wyświetlacz LCD są już w miarę wystandaryzowane. A tu takie zaskoczenie.

Robert N napisał/a:
Mertz, IMHO za różnicę w cenie K10 i D200 można kupić bardzo przyzwoity monitor >20'', na którym ilość szczegółów w porównaniu z tym na ekranie D200 to niebo a ziemia.


Niestety, u mnie z braku miejsca to odpada. Ale ja nie o tym pisałem, tylko o zaskoczeniu elementami, które (IMO) powinny być w obu aparatach bliskie sobie jakościowo.

[ Dodano: 2007-09-19, 11:48 ]
kivirovi napisał/a:
jak ja lubie takie podejscie do photographowania...


A kto tu o fotografowaniu? Ja o sprzęcie.
Jak chcesz o moim fotografowaniu, to zapraszam na www.mertz.greentech.pl
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
Spoko, K10 ma trochę wad, m.in.
- mocno nieprecyzyjny automatyczny balans bieli, więc ustawiłem sobie na stałe na dzienny, a potem przy wołaniu RAWa dokonuję korekty ręcznie
- ciut wolny AF i mający kłopoty w ciemnościach, ale można się przyzwyczaić
- mały wizjer w stosunku do D200, nie LCD chyba... ale spoko, kwestia wprawy, ja bardzo precyzyjne drobiazgi bez problemu ostrze i podglądam na LCD (ustaw sobie x4 domyślne powiększanie), nie mam z tym problemu
- z D200 wziąłbym AF dla najbliższego obiektu - choć to też nie zawsze dobrze działa u Nikona
- ale Nikon wysiada bo nie ma stabilizacji:-))) to jest bardzo duży plus, poważnie przydatna rzecz, szczególnie gdy foci się w ciężkich warunkach oświetleniowych
- taki detal nawet jak czujnik pilota z tyłu korpusu jest poważnych udogodnieniem w K10D

Więc "wady" ma każdy aparat, nawet te max profi mają "wady", bo zawsze jest coś czego brakuje albo jest fajniej zobione u konkurencji:-) Nie ma idealnej puszki.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Dość tych pisanin technicznych, czas na OT:
Pamiętacie na forum dysputę o dziegciu? W grudniu miałem nawet taki podpis pod awatarem: "dziegieć z łyżeczką"

:evilsmile: Ależ to były piękne czasy, byłem taki młody... :-P
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
młodość też ma swoje wady:-) jak byłem młody nie było wyświetlaczy LCD:-(
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
- mały wizjer w stosunku do D200
???
Cobretti napisał/a:
- ale Nikon wysiada bo nie ma stabilizacji:-))) to jest bardzo duży plus, poważnie przydatna rzecz, szczególnie gdy foci się w ciężkich warunkach oświetleniowych
Osobiście wolałbym dobrze działający AF w ciemnościach niż stabilizację.
 

hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
Mertz napisał/a:
doskonale wiem, że potem to mogę sobie wszystko doskonale ustawić. Chodzi mi tylko o to, że w podobnych warunkach oświetleniowych K10 radził sobie (naj-)gorzej - po prostu
nie używaj auto wb.
Mertz napisał/a:
Wiem, ale sądziłem, że takie elementy jak wyświetlacz LCD są już w miarę wystandaryzowane. A tu takie zaskoczenie.
a co to znaczy?

Cytat
kivirovi napisał/a:
jak ja lubie takie podejscie do photographowania...
A kto tu o fotografowaniu? Ja o sprzęcie.
Jak chcesz o moim fotografowaniu, to zapraszam na www.mertz.greentech.pl
ponoć aparaty robi się tak by robiły jak najlepsze zdjęcia. Sądzę że w zamierzeniach konstruktorów aparatów zdjęcie trafia na koniec na papierową odbitkę, plakat, ekran monitora (ew TV) tudzież projektor. Narzekanie że zdjęcie kiepsko wygląda na LCD w puszce jest bez sensu. Chyba nie kupuje się lustrzanki by używać jej jako odtwarzacza multimedialnego.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Michu napisał/a:
Osobiście wolałbym dobrze działający AF w ciemnościach niż stabilizację.
Michu, mówmy o rzeczach realnych do wyprodukowania przez Pentaksa :-D
 

hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
No może się za bardzo rozpędziłem. Wielkość i jakość LCD to też jakiś "wodotrysk" który wzbogaca puszkę. Ale sądzę że znajdzie się sporo małpek które prześcigną KaDyszkę w tej kategorii.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ech, Mertz... Chciałbym mieć tylko takie problemy. Z LCD prawie w ogóle nie korzystam, a WB ustawiam w konwenterze RAW.
Elemelek - no nie przesadzaj, po wypuszczeniu tak znakomitych "*" to i z AFem sobie poradzą.
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
hamster napisał/a:
Narzekanie że zdjęcie kiepsko wygląda na LCD w puszce jest bez sensu. Chyba nie kupuje się lustrzanki by używać jej jako odtwarzacza multimedialnego.


No masz rację. Ale gra "Snake" to chyba pierwsze się w Canonie pokazała ;)

Napisałem na wstępie, że jestem zadowolonym użytkownikiem K10, ale czasem coś może zmącić to zadowolenie. Nie odsądzajcie mnie za to od czci i wiary. Pentax dał ostatnio aż za wiele powodów, żeby nie być z niego zadowolonym.


Michu napisał/a:
Ech, Mertz... Chciałbym mieć tylko takie problemy. Z LCD prawie w ogóle nie korzystam, a WB ustawiam w konwenterze RAW.


Wiesz co? - mam czasem nieodparte wrażenie, że jestem jednym z niewielu użytkowników, którzy właściwie nie mają z tym korpusem problemów (albo ich nie znaleźli). I wcale mnie to nie cieszy. Coś się podziało nie tak.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
WB z tym jest faktycznie problem w jpg i mogli by to dopracować.
Podejrzewam że przyczyna tego tkwi w firmware.
Dużo lepsze jpg z pentaxa czy samsunga są możliwe gdyby dodać również funkcję auto levels (z możliwością wyłączenia w menu).
W moim GX-1S wkurza mnie blokada zmiany WB przy pracy w trybie automatycznym np. w tybie krajobrazu jest tylko możliwe AWB a wiadomo jak ono jest "dobre"
W moim starym C-4000 zoom mogłem ręcznie zmieniać WB w dowolnym tybie auto!!!!
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mertz napisał/a:
Obraz jest przekontrastowany, wielu szczegułów po prostu nie widać (mimo, że histogram jest OK, a fotka w kompie też wygląda rozsądniej). To też się jakoś ustawia czy po prostu tak jest?
Tak jest. Winna jest mała rozdzielczość wyświetlacza w stosunku do jego fizycznych wymiarów (w *ist DS było tyle samo piksli ale na 2" i było dużo lepiej). Ja sobie ustawiłem skok zooma przy podglądzie na x8 - co mniej więcej odpowiada powiększeniu 1:1 - i jeśli muszę szybko ocenić ostrość po zrobieniu zdjęcia - to daję radę.

[ Dodano: 2007-09-19, 08:50 ]
kivirovi napisał/a:
jak ja lubie takie podejscie do photographowania...
Zamiast marudzić jak stara baba (jak zwykle zresztą), sam daj przykład i napisz coś interesującego.
I zdecyduj się, czy piszesz po polsku, czy wręcz przeciwnie.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
AWB nie ma co się przejmować, trzeba polubić przestawianie na żarówkę. Na pocieszenie, powiem że w Canonie też mam żółte kolory na AWB przy sztucznym świetle. Nikon radził sobie trochę lepiej, ale też nie było idealnie. Tak więc, nie miejmy z tego powodu kompleksów ;-)
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
kurde, a mnie to dziwi... wywalić 3k , żeby mieć możliwość zapanowania nad procesem powstawania zdjęcia na każdym etapie jego tworzenia i marudzić, że autoustawienia żle działają... nie rozumiem.
 

PilowBox  Dołączył: 09 Lut 2007
To ja też, ja też troszkę pomarudzę ;-)
1) kompresja JPG mogła by być mniejsza. nawet nastawione na maksymalną jakość są mniejsze niż w konkurencyjnych produktach....
2) Co dziwne RAW-y też ważą mniej :?: :?:
3) Aparat jest duży i ciężki ;-)
4) AF jest wolny.
5) ISO 1600 szumi.
6) PO co tyle pól AF.

7) Ale i tak go KOCHAM i nie zamienił na nic innego......
Wad w nim nie szukam - jest wspaniały i mój.
A te wady to nie są wady - w jpg i tak robię rzadko - duża i szybka karta (4 Gb extreme), aparat nie jest ciężki - tak sobie napisałem :-P .
Cóż AF to rzeczywiście jest słaby punkt aparatu.... Ale jak robiłem znajomym foty na weselu to spawara mi się nie załączyła ani razu - więc nie było najgorzej. Co do pkt AF to w 85% korzystam i tak tylko z centralnego. No i najlepsze - genialny odgłos migawki - żaden system tego nie ma...... Ani Canon ani Nikon - one są ciche - nie wiadomo kiedy robi się zdjęcia... Ten odgłos jest jak muzyka......
To tyle moich wywodów -teraz czekam na zjeche od reszty :-P :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach