alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dagio napisał/a:
maslot napisał/a:
Wszystkie trzy nie pochlebiają modelce.

pieprzysz aż huczy


Dagio, proszę cię. To też krytyka, i to w sumie podstawowa.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
bardzo osobiście potraktowałem, to prawda, bede sie pilnowal..
 
maslot  Dołączył: 11 Cze 2008
dagio napisał/a:
pieprzysz aż huczy

Postaram się już nie pieprzyć w twoim wątku.
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
[quote="dan"]
maslot napisał/a:
Wszystkie trzy nie pochlebiają modelce.

Cytat
Ta, plastiki detoxa pochlebiaja, nie?



He, he...otóż to. Ale zapewne tak jest skoro mu włażą przed obiektyw. ;-)
 
quasi  Dołączył: 08 Kwi 2008
dagio, a ja tam bym jeszce eksperymentował.
Tło jest za ciężkie, "wlewa się" na modelkę - delikatniej...skup się na cechach charakterystycznych.
Moja propozycja jest, cóż - moja (powiedz, kiedy usunąć):

 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Dane mi było fotografować wczoraj (czwartek) dzieci, na oddziale onkologii. Zorganizowana była impreza z okazji 83 urodzin Kubusia Puchatka. Gdy przyszedłem na miejsce, zauważyłem że jest 2 innych fotografów. Świadomość ta rozluźniła mnie, wiedziałem że nie będę musiał fotografować samego widowiska. Postanowiłem skupić się na dzieciach.

Powstał z tego mały reportaż, choć to może zbyt poważne słowo. Nie miałem zamiaru swoimi zdjęciami wytwarzać sztucznej atmosfery, czy to przygnębiającej, czy też nazbyt wesołej. Wybrałem 20 fotografii, które tworzą dla mnie całość. Nie przetwarzałem zdjęć drastycznie, nawet nie chciałem narzucać szarej tonacji, postawiłem na kolory, mimo ciężkiego oświetlenia. Trudno mi jest ocenić efekt, jaki wywołują wybrane fotografie, gdyż byłem tam, na miejscu i chyba nie potrafię się dostatecznie zdystansować. Jeśli ktoś z pewną wiedzą czuje się na siłach wytknąć moje błędy w doborze zdjęć, zasugerować sposób działania robiąc tego typu reportaże, czy wreszcie po prostu przekreślić sens tych zdjęć, niech czuje się wolny.

Fotografie znajdują się tutaj:
http://adamkorzeniewski.com/onko/
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
dagio, wzruszające :-| gratuluję opanowania i jakiejś takiej "wrażliwości kadru", dziękuję Ci za te zdjęcia.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dagio, to sa miejsca troche poza czasem

[ Dodano: 2008-10-24, 08:42 ]
pierwsza fot nie pasuje - plaska
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
temat przetrudny
zdjęcia wzruszające, myślę że z emocjonalnej strony wywiązałeś się bardzo dobrze
niestety jako reportaż się nie broni... kurcze, wiem ze powinienem napisac teraz dlaczego, ale bardzo podskornie mi nie podchodzi... ani jako pojedyncze fotografie (chociaż tych jest kilka naprawde na poziomie!) ani jako całość...
 

lukas  Dołączył: 01 Lis 2007
przejmujace zdjecia, daja do myslenia. PZDR
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
alkos, będę się uczył dalej, wiem że to nie takie łatwe.. w sobote jest spotkanie z fotoedytorem, Jerzym Nogalem, pomyślałem, że mogę wziąć właśnie te zdjęcia, majć świadomość że nie są pierwszych lotów, by usłyszeć krytykę i porady. Mógłbym przecież pozbierać inne, ale to chyba pozwoli czegoś się więcej nauczyć?

Fafniak, pierwsza to taka okładka, może być płaska, ale rozumiem Cię

Wszystkim dziękuję za wyrażone opinie.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dagio, trzymam kciuki i czekam na kolejne :-)
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
Eldred napisał/a:
dagio, wzruszające :-| gratuluję opanowania i jakiejś takiej "wrażliwości kadru", dziękuję Ci za te zdjęcia.


Dokładnie to samo przyszło mi na myśl po obejrzeniu. Wg. mnie bardzo dobre.
 

w4syl  Dołączył: 16 Lis 2007
Zdjęcia poruszają ... a to najważniejsze.
 
rozio  Dołączyła: 28 Lip 2006
"gallery not found" - dagio zlikwidowałeś galerię, czy u mnie z kompem coś nie tak ?

ehhh - jednak wina kompa.

Co do zdjęć z onkologii to czuję jakiś "niedosyt", masz dużo lepsze zdjęcia w tym wątku.

 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
dagio, byłem kiedyś w pewnej świetlicy. Po 300 sekundach schowałem aparat do torby jako że temat mnie przerósł. Podjąłeś wyzwanie i to jest najważniejsze :-D
Powodzenia
 

Lipa Dołączył: 20 Kwi 2006
kilka ujęć rzeczywiście wzruszających... mam wrażenie, że kolor wnosi mimo wszystko trochę optymizmu... dobra robot i tyle!
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Teraz będzie coś nowego. Trochę zdjęć do obejrzenia.
Są jednak pewne wymagania:
- musicie dysponować czasem około 8 minut
- mieć komputer z kodekiem DivX'a
- włączyć dźwięk, nie za głośno
- ściągnąć i uruchomić plik (92MB):

www.adamkorzeniewski.com/Imre.avi

Wszelkie uwagi mile widziane.

PS: Co do jakości, to niestety, ale plik EXE zajmował ponad 300MB więc albo znajdę inną aplikację do tworzenia diaporam, albo inaczej to obejdę. Jak na razie jest jak jest..
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
W ramach krótkiej przerwy od nauki ściągnąłem i oglądnąłem. Gratuluję podejścia do ludzi, na razie nie potrafię zapytać obcego człowieka, czy mogę mu zrobić zdjęcie. Inna sprawa, że nawet gdybym potrafił, to nie wiem, czy bym chciał pytać. Ale to temat do dyskusji w innym miejscu raczej.

Co do filmu: pewnie wielu osobom się spodoba, mi średnio podszedł do gustu. Może to kwestia godziny (jest już dość, hm, wcześnie), ale nie podchodzą mi komentarze, a szczególnie zakończenie. "Bardzo jestem ciekaw końca tej historii" kojarzy mi się z czymś w stylu szkolnych wypracowań. Zdjęcia nie zachwyciły (w sensie, że łał i łoł), ale kilka obrazów mi zapadło w pamięci, trochę mnie poruszyły - a chyba o to chodzi w takich projektach, więc jest w porządku.

Spróbuję oglądnąć jutro, jeśli wpadnę na chwilę do domu i nie zapomnę. Aktualnie chyba mogę być dość kapryśny i gadać głupoty. Nie mniej brawa za podejście i chęci.
*puf*

 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
j+ napisał/a:
"Bardzo jestem ciekaw końca tej historii" kojarzy mi się z czymś w stylu szkolnych wypracowań.


bardzo fajnie Ci się kojarzy, cieszę się.

j+ napisał/a:
Zdjęcia nie zachwyciły (w sensie, że łał i łoł), ale kilka obrazów mi zapadło w pamięci, trochę mnie poruszyły - a chyba o to chodzi w takich projektach, więc jest w porządku.


Zupełnie nie o to chodzi w tym projekcie, zdjęcia są tylko ilustracją historii, narzędziem do jej opowiedzenia, nie muszą zachwycać. Znaczy się mnie zachwycają, ale na innej płaszczyźnie zapewne.

j+ napisał/a:
Spróbuję oglądnąć jutro, jeśli wpadnę na chwilę do domu i nie zapomnę. Aktualnie chyba mogę być dość kapryśny i gadać głupoty.


Dzięki, opinia jest bardzo cenna :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach