Heh, coś mu się stało :( Czasami tak ma, raz na ileś tam klatek, że naświetlona jest tylko dolna część, tak z 1/10. Granica między częścią naświetloną a nienaświetloną jest płynna. Właśnie wywołałem dwie klisze i efekt niestety jakby się nasila - z ostatniego plenerku zimowego na kilkanaście fotek ostały się dwie (!). Potem się odetkało i do końca kliszy jest ok.

Tak sobie myślę, że chyba dzieje się to przy krótkich czasach - 1/1000, 1/2000 - na rzeczonym plenerze ciągle chwila mi takie czasy wychodziły, bo bawiłem się GO, a klisza 400-ka.

Padnięta migawka? Było by kiepsko. Być może nie podnosi się do końca lustro. Sam nie wiem. Czy spotkał się ktoś z tym? Co to może być? A jeśli czeka mnie serwis - to gdzie w okolicach Łodzi coś znajdę? Help!

Szybki skan dla demonstracji efektu:

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF

Może utleniły się połączenia lutowane i trzeba je odnowić.

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Przykro mi to slyszec, jesli to Ten Mesuperek.

A moze to zimno....? I jakies smarki ( ) sie zastaly?

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Moim zdaniem całkiem niezłe zdjęcie. W klimacie nawiązuje do Blair Witch Project. Zmień tylko tytuł wątku na [bEEf] moje zdjęcia.

Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

Michu, rozumiem, że "niezłe" w kontekście moich dotychczasowych dokonań. Dziękuję, naprawdę podniosłeś mnie na duchu.


alkos, ten. Hm - może się zastało, ale na pewno jedną taką wpadkę zaliczył latem (dopiero teraz wywołałem kliszę - shame on me). Ostatnio było faktycznie zimno. No nic. Zobaczę, może mu się "poprawi". Niestety - po analizie fotek obstawiam "niewydalanie" migawki na czasie 1/2000.

Ponawiam prośbę o wskazanie serwisu w Łodzi. Jak nie teraz, to kiedyś pewnie się przyda.

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF