bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
Odpornosc MX na sok pomaranczowy
Jesli ktokolwiek sie zastanawial jaka jest, odpowiedz brzmi:


zadna :-(

aparat jest w drodze do poleconego (przez Dzerrego) magika w Zielonej Gorze.

 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
A podobno sok pomarańczowy taki zdrowy i w ogóle... :roll:
Współczuję :-( .
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
spoko, sok nie dotarl do migawki ani pryzmatu, zamoczyl tylko prawy, gorny rog aparatu (ten ze spustem)
starczylo
niestety
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
bosmanzbryzy, było mieć LXa :-P
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
matb, nie draznij, bo przypomne ile kosztowal ten moj MX ;-)
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
bosmanzbryzy, Ty mnie w ogóle drażnisz posiadaniem MXa :-P
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
matb, od razu mi lepiej :-D

ale nie wplynelo to wogole na stan aparatu - nadal nie dziala :-(
 

kwarc  Dołączył: 25 Kwi 2006
emiksy są piękne i basta - nawet niesprawne i oblane sokiem pomarańczowym ;-) :-P :-D the best on the best itd ect..
 

fanmario  Dołączył: 23 Paź 2007
A ja bym chciał nawet zalanego MXa . Magik sobie poradzi. Mi takie rzeczy to się śnią po nocach... Kiedyś utopiłem komórkę. Aparat wyrzuciłem do kosza na śmieci jak mnie goniło ZOMO (dogonili).Wczoraj do zapalenia papierosa użyłem zapałki. Złamała sie i zapaliła na lapku.
Boli do dziś. Bo chciałem puścić na allegro. Zostaje.
Na temat palenia nie piszcie bo słucham codziennie... mojej...
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
fanmario napisał/a:
Kiedyś utopiłem komórkę.

Ja Me Super.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Próbowałeś go napoić z premedytacją czy on tak sam z siebie?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
A ja kiedyś kąpałem kasetkę w bagienku. Już o tym pisałem, w każdym razie aparat działa nadal ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ja wczoraj probowalem utopic robaka, niestety przezyl i dzisiaj sie msci :-P
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
| Nikon L35AF | Nikon F6 | 24-70/2.8 Nanocrystal | K.A.C.

Niezly awans sprzetowy :-o Z szefostwem piles czy co? :-P
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
Niezly awans sprzetowy :-o Z szefostwem piles czy co? :-P


Nie, po prostu moge sobie brac rozne rzeczy do domu ;-)

(cholera, dekielki pogubilem na imprezie... bedzie draka :-/ )
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
aparat kaput
siedze i placze :-(

ile powinien kosztowac mx na chodzie (nie musi byc piekny kosmetycznie)?
orientacyjnie oczywiscie


ps na druga okazje za 12funciszy to nie licze, ze trafie ;-)
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
a ja jakiś czas temu tak sprytnie popijałem piwo z puszki, że ochlapałem KaSetkę ;-) , oblałem m.in. spust migawki, ekranik i przełącznik SRa. I... nic. Przez jakiś czas przełączniki były nieco zaklejone i ciężko się przemieszczały, ale wielokrotne delikatne czyszczenie przywróciło im pierwotną świeżość...
choć największym cudem - o czym już kiedys pisałem - była kąpiel canona 500 w rzece (wypadł mi z otwartej torby). Trudno w to uwierzyć, ale po czyszczeniu i suszeniu po prostu ożył. Nawet z obiektywu lokalnemu magikowi (dziś już nie ma zakładu, szkoda), udało się usunąć wodę. Dopiero po wielu latach jak któryś raz z rzędu aparat upadł na chodnik i pękł zaczął trochę szwankować (nie wyzwalał błysku) :mrgreen:
głęboki wniosek: różnie bywa :lol:
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Cytat
aparat kaput


Niestety - jest wrecz "czerwony" w srodku - jednak dwa lata na jachce daly mu popalic... Sok to tylko p***** przy tym... Co z nim dalej?

Pzdr
Spinner
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Niestety - jest wrecz "czerwony" w srodku
W myśl przepisów ruchu drogowego: przemaluj na kolor zielony, powinien pójść.
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Tylko cytujac fachmana: "strach dotykac sprezynek bo sie skrusza"... :mrgreen:

Pzdr
Spinner

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach