O, przepr... Naturalnie z chityny (ten pośpiech przy pisaniu...)

Takumara 55/1.8 czyściłem. Grzyb był na przedniej soczewce od wewnątrz, więc nie było trudno się dostać. Został jeszcze jakiś ledwo widoczny w środku, ale już nie chciałem grzebać głębiej.

Niestety, dołączyłem do klubu pleśniaka. Kupiłem na ebayu opisany jako czysty obiektyw (Pentax SMC-A 50/1,7), ma delikatne nitki na obrzeżach, chyba zewnętrzna soczewka. Czy żeby wyjąć tą soczewkę wystarczy odkręcić pierścień znajdujący się przy szkle ?
Ma ktoś jakieś doświadczenia z fachowcami zajmującymi się usuwaniem grzyba w okolicach Sosnowca ? Chcę nie tylko usunąć grzyba z soczewek, ale też zdezynfekować obiektyw tak, żeby grzybek zdechł.

[ Dodano: 2008-10-19, 17:13 ]
Hmm, jeśli nie okolice Sosnowca to może Kraków i okolice ? Bywam tam od czasu do czasu. Na innym forum zaproponowano mi zakład przy ul. Krakowskiej 6 w Krakowie - korzystał ktoś może z ich usług ? Ewentualnie inne firmy... Do Warszawy mam dosyć daleko.

k-3+ 17-50@2,8 + 85@1,4 + 50@1,7 + Metz 58, YN560 TX + 2xYN560 III + reszta

odkopie trochę ten temat...

obiektyw SMC PENTAX M 80-200 / 4,5 i na drugiej soczewce od góry mam takie małe plamki (takie kropeczki) nie wiem jak za to się zabrać, pierwsza soczewka ma takie jakby... nacięcia (na jakiś kluczyk ?) żeby to odkręcić... A jeśli chciałbym oddać to do czyszczenia ? Przybliżony koszt takiego zabiegu ? No i zasadnicze pytanie... Czy jest to do usunięcia ? Czy lepiej to zostawić...

Po co mieć samochód, który hamuje kiedy naciskam pedał hamulca ? To zabija całą radość prowadzenia !