matb  Dołączył: 02 Lis 2006
To mój typ na lustro w wersji "mocnobudżetowej". Jeśli ma być Pentax to bym proponował ME. Priorytet przysłony + korekcja ekspozycji powinny być wystarczające. Do tego szkło standardowe (SMCP-M 50/2?) choć chyba niekoniecznie SMC (czyli jakiś kundelek na PK), może nawet zoom? Alternatywą byłby jakiś niepentax z bagnetem.
W wersji bardziej jednak koszownej, ale i perspektywicznej, to bym inwestował w Pentaxa MZ-M + jakieś szkło, najlepiej ze stykiem od "A". Choć bezstykowe i tak będzie lepiej się spisywać, niż w cyfrowym korpusie ma "K" ;-)
 

hamster  Dołączył: 11 Paź 2006
guerilla napisał/a:
napisałem *chyba że to fajny kompakt*, czytać ze zrozumieniem!!
spokojnie, nie nerwuj się, rzecz w tym że "fajny" to w sumie bardzo subiektywne stwierdzenie
 
W-wolf  Dołączył: 30 Sie 2007
Paweł Szkup napisał/a:

...tylko że taki stareńki Spotmatic będzie prawdopodobnie potrzebował przeglądu za ok.150PLN by przesmarować i wyjustować wszystkie mechanizmy


Niekoniecznie - przeszły przez moje ręce dwa spotmatiki - jeden od ok.20 lat w rękach tego samego użytkownika - raz chyba był tylko na rutynowym przeglądzie czy wymianie gąbek, a poza tym bez problemów
Drugi kupiony na allegro za 70 zł (body) - bez najmniejszych problemów - czasy trzyma, nie świszczy, nie wpuszcza światła

Przegląd aparatu to max. 70 zł

Paweł Szkup napisał/a:
A co jest takiego bajecznego w szkłach od Psixa???


żeby daleko nie szukac - głównie Zeissy - http://plfoto.com/3268/autor.html
ja sam używam średniego formatu, 35mm , DSLRA - i do wszystkiego podpinam średnie Zeissy .... rozdzielczośc nie do pobicia, plastyka piękna....cena śmieszna....
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
W-wolf napisał/a:
żeby daleko nie szukac - głównie Zeissy - http://plfoto.com/3268/autor.html

Na tych zdjeciach to raczej widac kreatywnosc autora a nie jakosc obiektywow.

W-wolf napisał/a:
Zeissy .... rozdzielczośc nie do pobicia, plastyka piękna....cena śmieszna....

Ktore zeissy od sredniego maja rozdzielczosc nie do pobicia i smieszna cene?
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
moje typy (na początek ;-) ):
- yashica fx-d quartz (trochę niewygodna, ale fantastyczna) - koniecznie z yashicową pięćdziesiątką, potem dokupisz resztę szkieł jak zechcesz (ja całe lata robiłem na tym jednym i byłem szczęśliwy), bo tanio jest (i nie przejmuj się odłażącą okleiną na korpusach);
ewentualnie
-ricoh kr-10 (i jego odmiany) - możesz dostać z nienajgorszym obiektywem (typu exakta 35-70) za ok. 90-130 zł
- czasami tanio można dostać canona 500N (koleżanka ostatnio kupiła body za 70 zł) - wiem, plastik, ale na początek bardzo fajny aparat (z niby syfiastym kitem, z którego lata temu robiłem powiększenia A2 i nie narzekałem)
- albo polecany tu już pentax MZ-50
itd.
generalnie celowałbym jednak w aparaty półautomatyczne, bez AF, ze względu na perwersyjną radość jaką daje ich używanie (one miały świetne wizjery, matówki, pryzmaty, bez większych kompromisów, bo trzeba było ostrzyć ręcznie).
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
a nikt nie zaproponuje N D40x? :lol:
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Cypis - popieram. Bez AF i najlepiej stałka (jedna na początek - potem i tak się zrobi więcej)... Automatyka czasu się ewentualnie przyda.

Dlaczego tak?
1. Stałki uczą poprawnego kadrowania - IMO w większym stopniu niż jakikolwiek zoom.
2. Brak AF uczy ustawiania ostrości...
3. Pleśniaczki uczą szacunku dla zdjęcia i kadru - klisza ogranicza i... myśleć trzeba nad każdą klatką, a nie walić seriami "bo może coś się trafi".
4. Analogi mają w sobie "cóś" i to "cóś" powoduje, że chce się nimi robić zdjęcia (...a potem jeszcze siedzieć w ciemni i samemu je wywoływać :mrgreen: ).

...pytanie było o sprzęt do nauki ambitniejszej fotografii - więc IMO "małpka" w tym momencie odpada. A w tej klasie cenowej tylko li i jedynie pleśniaczek. :mrgreen: Pleśniaczków w miarę tanich z kolei z bagnetem naszym ulubionym jest sporo - kwestia trafienia w coś fajnego i dobrego.
Z wyborem sprzętu nie ma dużego problemu - allegro, forum i coś ciekawego się dobierze. Polecam zwłaszcza popytać na naszym forum na giełdzie - czasami można bardzo sympatyczne zabawki znaleźć za umiarkowaną cenę (... i zamiast jednej puszki kupić 3 - i każda, cholera fajna :mrgreen: ). Ok - może 130 to ciut przymało, ale 160 - 180 jest całkiem sensowną ceną - a to tylko 50 zeta różnicy...
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
dtox, przeczytaj zadane pytanie ze zrozumieniem. Kosztowne aparaty nie wchodza w grę.

Mattijjah, Ja proponuję Pentaxa z serji P. Niedoceniane, niedrogie puszki z wieloma możliwościami. Do tego na początek szkiełko A 28 - 90. Zakres do opisanych przez Ciebie fotek akuratny a im jaśniejsze to lepsze. (oczywiście mam na myśli używki)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Co wy z tymi zoomami?

Przeciez czlowiek sie chce uczyc, a nie zeby wygodnie mu bylo. 50-tka o swietle 2 jest jasniejsza niz jakikolwiek zoom w systemie, co pozwala na uczenie sie operowania glebia ostrosci. zaroowka, tez podal kilka istotnych powodow.

Pentax ME + SMC-M 50/2
P30/P30n/P30t + SMC-M 50/2

Oba zestawy do wyrwania za ok. 200 zl.

Nie ma sensu doplacanie do wersji A, tylko po to zeby miec priorytet czasu lub full program!

Tak jak cypis radzil, moze tez byc jakis korpus innej firmy niz Pentax z bagnetem K + kundelek 50/35/28mm. Z bagnetem, a nie z gwintem, bo po pierwsze bardziej rozwojowe a po drugie wygodniejsze.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Z tym Ricohem też niegłupi pomysł.

Myślę, że najlepiej jednak powiedzieć sobie, co początkującemu do nauki jest potrzebne. Wydaje mi się że schodzenie poniżej trybów ekspozycji M + Av jest przesadne. To abecadło. Manual uczy elementarnego pojmowania zasad ekspozycji i kombinowania; Av jest świetnym trybem awaryjnym, gdy trzeba szybkiej automatyki, albo chce się pracować nad zdjęciem pod kątem głębi ostrości (istotne przy nauce).

Stąd też najlogiczniejszym rozwiązaniem wydał mi się ME Super (lub ekwiwalent np. Ricoha).
P3/P30 pod tym względem wypada słabiej (brak Av).
P3n/P30n/P30t jest OK.
ME odradzałbym ze względu na brak trybu M (czasem warto ustawić wstępnie czas i dobierać do niego przysłony... chyba sam tryb Av to zbytnia automatyzacja)

Dodatkowymi atutami aparatu do nauki (kwestia decyzji wątkodawcy) mogłyby być:
1. podgląd głębi ostrości (to skłania do linii A) lub:
2. tryb Tv, (stąd pomyślałem o SuperA).

Obiektywy warto dobrać, by w pełni wykorzystać możliwości korpusu (SMC-M lub SMC-A).
Za dan'em odradzam zoomofilię, cokolwiego stałego z zakresu 35-50mm jest w porządku.

I można dodać tylko, że alternatywny pomysł perl'a na MZ-50 jest w rzeczy samej bardzo ciekawy. No bo faktycznie, to równie wartościowy korpus. Zresztą doszło do niesamowitego spłaszczenia cen - lustrzanka z Av, Tv, M, P, autofocusem, fleszem wbudowanym i dodatkowo obiektywem 35-80 z AF kosztuje tyle samo, co wymieniane pleśniaki. Szkoda tylko, że z pierścienia przysłon nie można korzystać, odpadają potem SMC-M'y. Ale i tak, naprawdę pod rozwagę (przykładowa aukcja).

W sumie jest jeszcze jeden korpus - SFX. W ciągu ostatnich 2 miesięcy poszły 3 na Allegro za 103,40 ~ 157 PLN. A możliwości jak w powyższym MZ-50, i jeszcze obiektywów SMC-M możemy używać. (przykładowa aukcja)

Nie no, jest z czego wybierać!
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Samp napisał/a:
MZ-50

Nie zapominajcie o Mz-M - baaaardzo przyzwoity aparacik. Wdzięczny. Wprawdzie nie ma AF, ale ma za to podgląd głębi ostrości, czasy Tv, Av, M, P, no i nie jest wykastrowany.
Kochański jest :-)
 
Mattijjah  Dołączył: 21 Gru 2007
Wow! dzięki panowie. :)
Ja osobiście też skłaniał bym się ku aparatowi bez automatyki.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Mattijjah napisał/a:
Wow! dzięki panowie

I panie!
:mrgreen:
 
Mattijjah  Dołączył: 21 Gru 2007
O Sorry! :D
A więc dzięki panowie i Panie! :)
 
ClicoFantastico  Dołączył: 14 Paź 2006
Mattijjah napisał/a:

Ja osobiście też skłaniał bym się ku aparatowi bez automatyki.


Mattijjah, jakbyś był zainteresowany manualnym Ricohem z 50-tką to pisz na PW. Spokojnie zmieścimy się w podanym przez Ciebie budżecie :-) .
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
W-wolf napisał/a:
Paweł Szkup napisał/a:

...tylko że taki stareńki Spotmatic będzie prawdopodobnie potrzebował przeglądu za ok.150PLN by przesmarować i wyjustować wszystkie mechanizmy


Niekoniecznie - przeszły przez moje ręce dwa spotmatiki - jeden od ok.20 lat w rękach tego samego użytkownika - raz chyba był tylko na rutynowym przeglądzie czy wymianie gąbek, a poza tym bez problemów
Drugi kupiony na allegro za 70 zł (body) - bez najmniejszych problemów - czasy trzyma, nie świszczy, nie wpuszcza światła

Przegląd aparatu to max. 70 zł


Rozumiem, że trzymanie czasów tego spotmatica za 70PLN sprawdzałeś na slajdach? A przegląd za 70PLN to nie wiem gdzie, w Krakowie to ok. 150PLN :-(

W-wolf napisał/a:
Paweł Szkup napisał/a:
A co jest takiego bajecznego w szkłach od Psixa???


żeby daleko nie szukac - głównie Zeissy - http://plfoto.com/3268/autor.html
ja sam używam średniego formatu, 35mm , DSLRA - i do wszystkiego podpinam średnie Zeissy .... rozdzielczośc nie do pobicia, plastyka piękna....cena śmieszna....


Generalnie rzecz ujmując to zeissy z DDR do średniego formatu miały mniejszą rozdzielczość niż dobre szkła od małego obrazka. Są wyjątki - Sonnar 180/2.8
(koniecznie MC) był niezły, ale to też dzięki plastyce. Niestety z Biometarami już tak różowo nie było, zależy na jaki się trafiło egzemplarz.
[/quote]
 

corn  Dołączył: 02 Wrz 2007
Mattijjah, Jak już skończysz wybory i dyskusję z panami i Panią ( Mygosia, Panią napisałem z dużej litery), a dyskusja prowadzi do manuala w miarę zaawansowanego, to jest do wzięcia prawdziwy P30T, z matówką z klinem, z zoomem 35-80, torbą paskiem i instrukcjami, za ok. 0,25kPLN., ale wtedy moi siostrzeńcy dostaną na gwiazdkę tylko pierniki. Tylko priv.
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
na początek polecam tego Chinon CE-4, zobacz tu: http://www.foto.okay.pl/aparaty/index.htm

moim zdaniem lepszy od me super i p30t.
ma pamięć pomiaru, blokadę ekspozycji i podgląd głębi ostrości.
Manual i AV - czasy na kółku a nie guziczki jak w me super.
Matówka i lustro ok, trochę gorsze niż wspomniane pentaxy, ale bez przesady.
Z obiektywem 50/1,7 gdzieś wart właśnie 130-150 zł.

gilby
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
O to, to, to, właśnie to! :mrgreen: Potwierdzam i popieram - mam takiego (może odrobinę lepszego - CE-4s) i słowa złego nie mogę powiedzieć na niego. IMO - dorównuje, albo nawet i przwyższa ME Super (o p30 się nie wypowiem bo nie miałem przyjemności posiadać/macać/opstrykać). W każdym razie jest w miarę mały, dobrze się trzyma i bardzo sympatycznie się z nim pracuje - moje podstawowe analogowe body na codzień (noszę takiego ze sobą do pracy na wszelki wypadek - a nóż coś się ustrzeli ciekawego).

Do nauki fotografii jak znalazł. :mrgreen:
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Potwierdzam. CE-4 ma wszystko co potrzeba, a nawet więcej, bo jeszcze wielokrotną ekspozycję, więc nawet można co nieco pokombinować. No i jest cały czarny. :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach