alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
[fotografowie] Scott Strazzante - Another Country
http://www.chicagotribune...345584.htmlpage

Jakże banalne analogie, jakże piękne, jak wiele mówiące o życiu - cyklu - przemijaniu - nadchodzeniu, zmianie i braku zmiany...
 

sebostek  Dołączył: 19 Kwi 2006
można się zatrzymać przy tych zdjęciach
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
Co za analogie!
 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
Fotografia daje czasem takie właśnie lekcje pokory, alkosie. Po Twój kuchenny stół (jeśli się go już dorobiłeś) też kiedyś przyjdą, negatywy wyrzucą, płot rozwalą. Dzięki za te zdjęcia, dla mnie to także osobista refleksja -- moja przepiękna, arcypolska wieś jest kilka km od węzła planowanej autostrady. Zegar już tyka...
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mnie zastanowiło, że to są normalne zwykłe fotki. Takie, jakie każdy z nas mógłby zrobić. W sumie nic szczególnego ;-) Ale ogląda się z zainteresowaniem.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
aldek napisał/a:
Po Twój kuchenny stół (jeśli się go już dorobiłeś) też kiedyś przyjdą, negatywy wyrzucą, płot rozwalą.


wątpie żeby w Dublinie były płoty do rozwalania w centrum miasta :)
 
mysikrolik  Dołączył: 31 Sie 2007
Swojski klimat tych zdjęć, naturalne światło, życie uchwycone na gorąco, to coś co mnie osobiście pociąga w fotografii. Aparat, który zawsze jest tam gdzieś w pogotowiu... by nie wzbudzając dodatkowych emocji zarejestrować, to co życie z sobą niesie.
Dla kogo? Dla mnie i moich bliskich a że mogą one też podobać się innym, to ewentualnie wystawie je w swojej galerii internetowej ale tylko jeżeli ktoś przekona mnie, że powinienem... Nie można powiedzieć, że wszyscy artyści tworzyli, przede wszystkim tylko dla siebie ale ci, których szczególnie szanuje tak właśnie robili.
 
samber  Dołączył: 28 Cze 2007
zorzyk napisał/a:
Ale ogląda się z zainteresowaniem.


No właśnie. Pomijając fakt, że wiele z tych zdjęć jest naprawdę dobra, to jednak najważniejszym jest sposób ich przedstawienia. Proste skojarzenia, które jakoś tam pobudzają szare komórki. To powoduje, że widz zamiast o technikach, kadrach itp. zaczyna myśleć o czymś innym... taka retrospekcja. Proste ale przemyślane.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Tak sobie zdalem wlasnie sprawe, ze to ostatnio dosyc modny rodzaj edycji ;-)

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6940
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
za to te Rafała Milacha są strasznie prostackie (te opozycje które pokazuje). nie ma miejsce na myślenie, dobrze że nie zrobił sierpa i młota vs gwiazdkę usa :)

tak samo te dziewczyny.. uu. zero wyobraźni :-P
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
dobrze że nie zrobił sierpa i młota vs gwiazdkę usa


nie zrobił?


:-P

[ Dodano: 2008-02-14, 10:47 ]
widzisz, guerilla, milach dostosowal narracje do tematu :-P
 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
naciągane porównania :-P ,chociaż sam bym na ten pomysł nigdy nie wpadł,
interesujące.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Grizley napisał/a:
naciągane porównania


Bo ja wiem? Subiektywne spojrzenie, a przeciez o to chodzi w reportazu... Rafal nie pokazuje Rosji, bo to mozna z google maps :-P , tylko to co w Rosji dojrzał przez te 2 lata...

(No, kto pierwszy zaprzeczy? :-P )
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
alkos napisał/a:
Grizley napisał/a:
naciągane porównania


Bo ja wiem? Subiektywne spojrzenie, a przeciez o to chodzi w reportazu... Rafal nie pokazuje Rosji, bo to mozna z google maps :-P , tylko to co w Rosji dojrzał przez te 2 lata...

(No, kto pierwszy zaprzeczy? :-P )


ale czemu tu zaprzeczać? Dojrzał, sfotografował, może się to podobać - nie musi. Mnie się cały ten cykl podoba, choć nie zachwyca.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
cypis napisał/a:
ale czemu tu zaprzeczać?


Ze repotaz... takie tam... niewazne... :oops:
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
nie no dobra, to ja zaprzeczę ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Another Country jest jednak zbyt banalne. Pomysl ciekawy, ale wiele z tych analogii jest dla mnie zbyt banalna. Momentami bardziej pokazuja roznice w wygladzie tego miejsca niz w sensie tych roznic.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
Momentami bardziej pokazuja roznice w wygladzie tego miejsca niz w sensie tych roznic.


Nie dopatrzylem sie pary, ktorej nie moglbym zinterpretowac "ponadprzedmiotowo" w kontekscie calosci. Czy zawsze, poza tym, w zmianie jest sens? Zmiana rzeczywistosci tez ma wartosc sama w sobie w kontekscie eseju.
 
samber  Dołączył: 28 Cze 2007
ja tak po prezydencku: zaprzeczę, a nawet się zgodzę. Milach zebrał świetny materiał. Zdjęcia skojarzył różnie. Niektóre kontrasty mogą się wydawać prymitywne, ale za to są realne. Czy to tylko reportaż? Sama forma przedstawienia temu zaprzecza. Jeśli autor zestawia w ten sposób zdjęcia, to znaczy, że poddaje je autointerpretacji i chce powiedzieć coś więcej niż mówią oba zdjęcia oglądane oddzielnie - moim zdaniem ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
Nie dopatrzylem sie pary, ktorej nie moglbym zinterpretowac "ponadprzedmiotowo"

Co nie oznacza, ze jest to wynik blyskotliwych i oryginalnych zdjec :-P

Niby autor deklaruje, ze nie przygotowywal drugiej serii, ale dla mnie momentami to wyglada tak, jakby bral zdjecie z przeszlosci i ustawial terazniejszosc dla uzyskania analogii.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach