alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
samber napisał/a:
Czy to tylko reportaż? Sama forma przedstawienia temu zaprzecza. Jeśli autor zestawia w ten sposób zdjęcia, to znaczy, że poddaje je autointerpretacj


Moim zdaniem nie ma innego reportażu... zawsze jest wybor - czasu, miejsca, momentu, osoby, swiatla, fragmentu, zdjecia... interpretacja dokonuje sie zawsze, czy to swiadomie czy nie...

[ Dodano: 2008-02-14, 13:32 ]
dan napisał/a:
Niby autor deklaruje, ze nie przygotowywal drugiej serii, ale dla mnie momentami to wyglada tak, jakby bral zdjecie z przeszlosci i ustawial terazniejszosc dla uzyskania analogii.


Moze jest z NG i trzaskal po 30 rolek dziennie... :-P
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
alkos napisał/a:


Moze jest z NG i trzaskal po 30 rolek dziennie... :-P


najbardziej to pojechał Eugene Smith z magnuma robiąc cykl o Pittsburgu - 11 tysięcy negatywów w 2-3 miesiące . plus rąbneli mu z samochodu materiał z pierwszych 2 tygodni.

lekko licząc to ponad 120 tysięcy zdjęć (jeśli uznać że to same 120 stki po 12 klatek.)

nawet Gudzowaty ze swoim słynnym safari się nie umywa :))
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
najbardziej to pojechał Eugene Smith z magnuma robiąc cykl o Pittsburgu - 11 tysięcy negatywów w 2-3 miesiące . plus rąbneli mu z samochodu materiał z pierwszych 2 tygodni.


a widziales ten material? warto bylo. ;-)

guerilla napisał/a:
Gudzowaty ze swoim słynnym safar


a to nie slyszalem...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
alkos napisał/a:
a to nie slyszalem...
Z tego wyjazdu bylo to slynne zdjecie z malymi gepardami trzymajacymi lapy na malej antylopie. On tam robil po kilkadziesiat rolek Tmaksa dziennie. Od tego safari zaczely sie teksty o tatusiu - zreszta sam dokladalem do ognia ;-)

dz.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dzerry napisał/a:
rolek Tmaksa

Masochista :-P ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
dan napisał/a:
Masochista
Masz cos do tmaksa 400?

dz.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dzerry napisał/a:
Masz cos do tmaksa 400?

Jasne, wyglada jak z cyfry :-P Fe!
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
dan napisał/a:
Jasne, wyglada jak z cyfry :-P Fe!

No fakt, w Xtolu@1600:


Ale odbitka duzo lepiej wygladala. Musialbym jeszcze raz zeskanowac na Minolcie, bo to jest z Epsona i sie ziarno dodatkowo rozmylo.

dz.
 
samber  Dołączył: 28 Cze 2007
guerilla napisał/a:
11 tysięcy negatywów w 2-3 miesiące . plus rąbneli mu z samochodu materiał z pierwszych 2 tygodni.
lekko licząc to ponad 120 tysięcy zdjęć (jeśli uznać że to same 120 stki po 12 klatek.)

ciekawe jak to jest jak się tyle strzela. Brzmi to trochę jak strzelanie po omacku na chybił trafił w co nie chce mi się wierzyć. Ile zdjęć z takich serii trafia na wystawę?
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
samber napisał/a:
Ile zdjęć z takich serii trafia na wystawę?
Eugene Smith wybral ostatecznie 195 zdjec. No moze nie do konca ostatecznie, bo projekt uwaza sie za niedokonczony.

samber napisał/a:
Brzmi to trochę jak strzelanie po omacku na chybił trafił w co nie chce mi się wierzyć

Euegene Smith jechal wtedy na amfie i wódzie. Praktycznie nie spal. Ze zdjec przychodzil do ciemni i cala noc robil odbitki. Najlepsze jest to, ze mial asystentow, ktorzy musieli sie do tego trybu pracy dostosowac.

dz.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
samber napisał/a:
Ile zdjęć z takich serii trafia na wystawę?


15.


Ale czy to ważne, jak? Wazne, co z tego wynika. Dla mnie seria o Pittsburgu jest powalająca.

Zreszta, pracujac 8h dziennie przez trzy miesiace bez niedziel, to wychodzi mniej wiecej średnia 17 klatek na godzine. Czy to dużo?

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Kiedys szukajac informacji o Trixie znalazlem cos takiego:
http://photo.net/bboard/q...g?msg_id=00CiK6
Cytat
A friend loves T-MAX for its smoothness. I've tried both 100 and 400. But I'm leaning towards Tri-X (though of course I can shoot both!). It seems to have more character. More contrast. More flexibility. The T-Max seems heavy w/ grey midtones (maybe my own poor exposures or a result of the conditions - mostly sunlight). T- Max is smooth, but unless the scene has strong contrasts, I find the results lack depth and punch.

Mam dokladnie takie same odczucia. Albo jest betonowo-szary albo przyp....a taki kontrast, ze zdjecie sklada sie z cieni w postaci czarnych plam i swiatel na granicy wyjarania. Jak cyfra :-P

Jak zwykle traktujcie te moje spostrzezenia z przymruzeniem oka, bo sam tak do nich podchodze ;-)

Aha, wyglada na to, ze teraz bede robil tylko HP5 w XTOLu. Na oko daje taka kombinacja daje tonalnosc o jaka zawsze mi chodzilo :->
np:

http://www.flickr.com/photos/notraces/418397802/
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
. Ze zdjec przychodzil do ciemni i cala noc robil odbitki. Najlepsze jest to, ze mial asystentow, ktorzy musieli sie do tego trybu pracy dostosowac.

dz.


nie, odbitki zrobili potem jak wrócił do Nowego Jorku, i robił je on + jeden facet tylko.

Alkos, ponoć powalający to był efekt jak wyglądał dom Smitha, tysiące odbitek porozwieszane praktycznie wszędzie gdzie się dało w całym domu.. wiszące na sznurach ścianach wszędzie :)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
To wszystko chrzanienie w trabke.

Liczy sie motyw, moment, swiatlo i punkt przyłożenia oka. Na kazdym materiale jakos to wyjdzie, ale ten efekt nie wplynie w żaden znaczacy sposob na wrazenie z poprzednich punktów. Koniec kropka :-P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
guerilla napisał/a:
nie, odbitki zrobili potem jak wrócił do Nowego Jorku, i robił je on + jeden facet tylko.
W Genius of Photography mowili co innego. Ale nie wiem, moze pijany bylem. Wiem na pewno, ze mial tam byc 3 tygodnie, a zostal rok, doprowadzajac ksiegowych Magnum do bialej goraczki.

dz.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Cytat
To wszystko chrzanienie w trabke.

Ile zdjec na blogu masz z Tmaxa?
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
guerilla napisał/a:
nie, odbitki zrobili potem jak wrócił do Nowego Jorku, i robił je on + jeden facet tylko.
W Genius of Photography mowili co innego. Ale nie wiem, moze pijany bylem. Wiem na pewno, ze mial tam byc 3 tygodnie, a zostal rok, doprowadzajac ksiegowych Magnum do bialej goraczki.

dz.


ja moje informacje czerpie ze wspomnień Morrisa, dyrektora (albo prezesa, jeden pies) Magnum w tamtym czasie :)

swoją drogą fajna książka, pt. Zdobyć zdjęcie. Moja historia fotografii prasowej. Polecam
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Ile zdjec na blogu masz z Tmaxa?


Nie zrozumiales :-P
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
Nie zrozumiales :-P

Zrozumialem, ale nie ufam Ci do konca :-P
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
guerilla, juz ja polecilem w odpowiednim watku :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach