sailor9  Dołączył: 23 Paź 2006
Przewóz statywu samolotem
Witam
Czy ktoś orientuje się jak jest z przewozem statywu w tanich liniach lotniczych? W moim przypadku będzie to Iceland Express i Norwegian. Chodzi mi o to, czy można go zabrać ze sobą w ramach bagażu podręcznego czy tylko w bagażu rejestrowanym. Jak wiadomo limit bagażu rejestrowanego jest dość niski - 20 kg, więc dość ciężki statyw korzystniej byłoby wziąć ze sobą na pokład.
Pozdrawiam
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Ja ostatnio swój statyw (Velbon AEF-3, duży i ciężki kawał metalu) wiozłem w bagażu rejestrowanym Finnairem i Lotem (z Oulu do Wrocławia, 2 przesiadki), przekroczyłem limit 20 kilogramów o całe 5 i nikt nie miał pretensji, ani nie żądał dopłat. Inna sprawa, że mimo dobrego opakowania statyw stukł mi butelkę Finlandii.
Wybierasz się do Islandii?

Pozdrawiam,
Kytutr
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Woziłem statyw ze sobą w bagażu podręcznym i nie było problemów. Co prawda mieścił się w plecaku, ale bez chowania się używałem go przy obsłudze lotniskowej. Linie to Lufthansa, AirFrance, LOT i Swiss.
Za to musiałem przepakować bagaż, kiedy miałem nadwage i w efekcie bagaż podręczny ważył z 10kg. ;-) Chcieli kilkaset euro dopłaty za nadbagaż, ale to był lot z azji, po europie są bardziej łagodni.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Gwiazdor napisał/a:
Woziłem statyw ze sobą w bagażu podręcznym i nie było problemów.

Ale to juz po 11.09? Bo z tego co ja zauwazylem to nadal panuja lekka "goraczka" na lotniskach i szczerze mowiac nie ryzykowalbym zabierania statywu na poklad. Szczegolnie, ze znowu przebakuja cos o wiekszym zagrozeniu i takich tam. A takim statywem to moglbys komus krzywde zrobic. Poza tym to moze tez zalezec od obslugi danego lotniska. Ja w Gdansku nie mailem problemu z zabraniem na poklad plecaka ze sprzetem i torby z laptopem, a juz na Stansted musialem wyjac laptopa i brac luzem, bez torby... Ot taka paranoja.
 

sailor9  Dołączył: 23 Paź 2006
Kytutr, będę leciał 19.08 z Reykjaviku przez Sztokholm do W-wy. Na Islandię płynę jachtem ze Szkocji. Wyobraź sobie, że ja również mam tego Velbona AEF-3 :->
Wyjazd będzie trwał 3 tyg., więc bagażu sporo muszę wziąć a ten Velbon jest ciężki, więc wolałbym zabrać go na pokład razem z resztą sprzętu foto. Tylko martwię się co zrobię jeśli mnie z nim nie wpuszczą a do bagażu głównego go nie będę już mógł wepchnąć z braku miejsca... :-/
 
goldenSo  Dołączył: 01 Cze 2007
linie lotnicze powinny mieć jakiś numer telefonu/adres mailowy do customer service, tam powinni ci pomóc.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Arti napisał/a:
Ale to juz po 11.09
Już po.
Miałem kilka sytuacji, kiedy musiałem wyjąć laptopa z plecaka i prześwietlali go osobno, ale nigdy o sprzęt foto sięnie przyczepiali. Nawet nie pamiętam, żeby kazali pokazać że działa.
Acha, mój statyw jest z aluminium.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Gwiazdor napisał/a:
Miałem kilka sytuacji, kiedy musiałem wyjąć laptopa z plecaka i prześwietlali go osobno, ale nigdy o sprzęt foto sięnie przyczepiali. Nawet nie pamiętam, żeby kazali pokazać że działa.

Jeśli chodzi o laptop, to raz we Wrocławiu kazali mi go wyjąć z torby uruchomić - ot takie urozmaicenie ;-)

Gwiazdor napisał/a:
Acha, mój statyw jest z aluminium.

Velbon AEF-3 to duży i ciężki zawodnik, z tego względu nigdy nie próbowałem przewozić go w bagażu podręcznym. Jakiej wielkości jest Twój statyw?

sailor9 napisał/a:
Wyobraź sobie, że ja również mam tego Velbona AEF-3

Musi to być strasznie popularny model :-) Mój budzi respekt - moi koledzy, z pracy podczas weekendowej wycieczki po Finlandii, wzięli mnie z daleka za "fotografa z przewodnika Pascala", kiedym się oddalił od grupy i fotografował stojąc nad urwiskiem dość głębokiego kanionu.

Pozdrawiam,
Kytutr
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Kytutr napisał/a:
Jakiej wielkości jest Twój statyw?
Po złożeniu 45 cm, rozłożony jakieś 150. Jest dosyć lekki.
 

papanf  Dołączył: 28 Maj 2007
a że tak głupio się zapytam to nie ma problemów aktualnie z przewozem
aparatu jako bagaż podręczny? pamiętam jak były zamachy w londynie to
stwarzało to wówczas jakiś kłopot a jak jest teraz to się nie orientuję (?)
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
papanf napisał/a:
a że tak głupio się zapytam to nie ma problemów aktualnie z przewozem
aparatu jako bagaż podręczny?


Aparat: lustrzanka analogowa

Lotniska: Wrocław, Poznań, Warszawa, Kopenhaga, Helsinki, Oulu - no problemo. Reszty nie sprawdzałem, pewnie podobnie :-)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Mieliśmy w zeszłym roku aparat jako bagaż podręczny, jedyne, co budziło zaciekawienie, to grip - musieliśmy pokazywać, do czego służy ;-) /przy prześwietlaniu bagażu wygląda chyba jakoś groźnie/
 

Michał K  Dołączył: 22 Lut 2007
mój przeleciał z USA do Wrocławia..później do Grecji...niedługo wraca do Wrocławia i przejeżdża pociągiem do mnie(w czwartek)....słyszałem tylko że się bagaż zgubił,w którym on był :shock: ...ale się odnalazł :->
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Kytutr napisał/a:
Jeśli chodzi o laptop, to raz we Wrocławiu kazali mi go wyjąć z torby uruchomić - ot takie urozmaicenie
Mi tylko celnik oglądał, jak znalazł hologram małomiękkiego to odpuścił dalsze czynności. Ciekawe co by było, gdym miał Linuxa? ;-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Michał K napisał/a:
z USA do Wrocławia..później do Grecji...niedługo wraca do Wrocławia


"Amelia" mi się przypomniała ;-)
 

Maja  Dołączyła: 01 Maj 2007
Dużo zależy od obsługi lotniska i ich humoru, a mniej od linii lotniczych.
Ja zbytnich problemów z Iberią, Air Francem ani Lotem nie mialam ani w Warszawie, ani w Gdańsku, ani w Paryżu ani w Madrycie, ani w Lizbonie, ale statyw mam nieduży.

Telefon do linii jest wskazany, bo jak nie ma na liście "niebezpiecznych" artykułów, to nie mogą Ci zabrać.

Problem przy tanich liniach może być ze względu na limity wagowe. Bagaż rejestrowany ma limit 20-25 kg w zależności od linii (albo więcej jak do Stanów), ale podręczny też jest limitowany (najczęściej 5-10kg). Czasem potrafią zważyć, jeśli budzi ich podejrzenia.
Oczywiście w podręcznym teraz zwracają też dużą uwagę na rozmiar.

W tanich liniach, często mają mało miejsca na pokładzie i nie godzą się na większe bagaże.

Pozdrawiam
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Maja napisał/a:
statyw mam nieduży
Rozumiem. Do tego
Cytat
Canon Powershot S30
nie potrzebny kolos :-D
 

sailor9  Dołączył: 23 Paź 2006
Cholera jasna, wyjazd za tydzień a ja nie mam pomysłu w co spakować klamoty foto :-(
Już bym nawet z bólem odpuścił ten statyw (a propos waży on 2,5 kg), ale jak nie będę mógł sfocić ew. zorzy polarnej na Islandii, to mnie coś strzeli... :evil:
Dalej nie wiem jak się zapakować, myślę też o ekspresowym zakupie plecaka Naneu Pro K3 (Alphy nigdzie już nie ma), ale jak podliczyłem sumę jego wymiarów zewnętrznych, to wyszło 50,889 a limit dla bagażu podręcznego to 48,125 (suma wymiarów). Cholerne tanie linie lotnicze :evil: :evil: :evil:
Przepraszam, musiałem się wyżalić....
 

Maja  Dołączyła: 01 Maj 2007
emigrant, ale K100 na nim tez ustoi :-) nie kiwa sie... mozna sobie samemu zrobić zdjecie jak sie chce pamiątkowe, a do nocnych jest bardzo pomocny, wiec nawet przy moim sprzecie :oops: przydaje sie go wozić samolotem.

sailor9, a nie da sie go o te 2 cm scisnać ;-) nie sadzę, że Ci z 2 cm zabiorą. Jest jaka ś tolerancja.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
sailor9 napisał/a:
ale jak nie będę mógł sfocić ew. zorzy polarnej na Islandii, to mnie coś strzeli...


Czy o tej porze roku zorza polarna jest widoczna w Islandii? Ja w tej chwili przebywam w Finlandii, na podobnej szerokości geograficznej co Reykjavik, i ciągle mam do czynienia z białymi nocami, więc zorzy nie udało mi się zobaczyć.

Pozdrawiam,
Kytutr

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach