Kupiłem niedawno uszkodzoną Minoltę X-370n, miała posłużyć za dawcę matówki.
Niestety spodobała mi się więc postanowiłem spróbować ją naprawić. Na początek kupiłem nowe baterie - 2 sztuki LR44 (AG13). Po włączeniu w wizjerze zobaczyłem że światłomierz działa, niestety próba wyzwolenia migawki powodowała zgaśniecie wszystkich diód.
Poszukałem rozwiązania w internecie i znalazłem je na forum
Wystarczy wyjąć baterie, odkręcić 4 wkręty mocującą dolną pokrywę aparatu i wymienić kondensator elektrolityczny 220uF/4V. Zdjęć nie robiłem, ale naprawa jest banalnie prosta, zresztą można dokładnie zobaczyć jak wygląda zdejmowanie pokrywy na stronie Fixit.
Mam nadzieję że komuś ten opis się przyda.
A przy okazji podaję linka do instrukcji serwisowej Minolty X-370 / X-300

Stare aparaty
Foto i Żegluga

Świetny aparat pod M42

Pozdrawiam i odpowiedniej ilości światła życzę.



Boski PENTAX i diabelska MINOLTA.

Stare aparaty
Foto i Żegluga

Przepraszam za skrót myślowy, oczywiście masz racje.
Minolta ma krótszy indeks niż M42 co powoduje że po wkręceniu przejściówki wystaje ona z bagnetu i jest blokowana przez zatrzask. Taka konstrukcja jest tak samo wygodna dla M42 jak dedykowane body z małym plusem nowszy pomiar światła bardziej niezawodny i samo body to już inna technologia niż Zenit.

Pozdrawiam i odpowiedniej ilości światła życzę.



Boski PENTAX i diabelska MINOLTA.

na rynku jest taka ilość świetnych szkieł z bagnetem MD że szkoda sie bawić w przejściówki (chyba że masz jakiegoś wyjątkowego Zeissa). Sam dzisiaj troche żałuję że sprzedałem moją X700 - mimo że mocno wyeksploatowana była niezawodna, szybka, dyskretna i miała wszystkie funkcje które mnie interesują - tryby PAM, blokadę ekspozycji, podgląd GO, lampy TTL a sposobami to i wielokrotną ekspozycję się dało zrobić.

|MZ5|k-m|18-55|35|50|100| flickr -||- na plfoto