Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
sołtys napisał/a:
Penteusz,
Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
...


To nie ma nic do rzeczy, niestety.

Nie jest przywłaszczeniem pobranie/zabranie rzeczy (prawa majątkowego) w sytuacji, kiedy jego właściciel oddaje go świadomie za darmo. Taka sytuacja miała miejsce na stronie Adobe - udostępnienie nie nastąpiło "bez zgody osoby uprawnionej", dostęp do programów nie wymagał nielegalnych działań, łamania kodów itp., nie było na stronie żadnej klauzuli ograniczającej grono odbiorców do posiadaczy wcześniejszych licencji, zatem można skutecznie założyć, że programy były do pobrania bezpłatnie i udostępnione ŚWIADOMIE przez właściciela praw majątkowych/autorskich, ot w ramach promocji marki, na przykład.

Inna sprawa, że aktualna wersja PSPX5 w promocji za 29,95 USD bije dostępnością funkcji i jakością CS2 na głowę i IMO zupełnie nie warto się tak strasznie tym starym CS2 podniecać.

-- M.
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
Małe uściślenie: "rzeczą" w rozumieniu prawa jest wyłącznie przedmiot materialny. Inaczej mówiąc "fizyczny". Ma kształt, objętość i wagę. :shock:

Przepis mówi jeszcze, że musi być ruchoma :arrow: :arrow: :!: :evilsmile:
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Mel, wejdź na stronę z pierwszego postu jeszcze raz i sprawdź czy rzeczywiście
Mel napisał/a:
właściciel oddaje go świadomie za darmo

Jest klauzula dla kogo są te programy.

Mel napisał/a:
zatem można skutecznie założyć, że programy były do pobrania bezpłatnie

No i znowu wracamy do punktu wyjścia. Uważam, że nie można skutecznie czegoś takiego założyć, a to wynika tylko i wyłącznie z naszych przyzwyczajeń, bo bez konsekwencji od lat na okrągło łamiemy prawa autorskie i licencje bez nie tylko zapoznania się z nimi, ale nawet bez sprawdzenia czy takowe istnieją.

[ Dodano: 2013-01-26, 12:17 ]
Penteusz, chyba nie doczytałeś albo świadomie odrzucasz co tam jest napisane, a jeszcze raz zacytuję: "Art. 293. § 1. Przepisy art. 291 i 292 stosuje się odpowiednio do programu komputerowego." :-P ;-) Tak samo odnośnie "kradzieży" i "przywłaszczania" mowa tam jest o np. "kradzieży energii elektrycznej".
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Przyznaje się, nie znam się na prawie i być może je źle interpretuje, nie przeczę. Po prostu uważam, że przez lata dopuszczaliśmy łamanie prawa w drobnych sprawach i bez konsekwencji aż doszło do tego, że nie dopuszczamy w swoich głowach, że to prawo łamiemy. Po prostu bez skrupułów i z premedytacją to robimy, stało się to na tyle powszechne, że [tak uważam, być może się mylę, ale jednak mam pewne przesłanki i wątpliwości czy nie jest inaczej] nie uznajemy za kradzież coś co nią jest. Robimy to od tak dawna, że ciężko nam się pogodzić z tym stwierdzeniem, że "uzyskujemy za pomocą czynu zabronionego" cudzą własność.
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
Zacytowałeś:
"Art. 293. § 1. Przepisy art. 291 i 292 stosuje się odpowiednio do programu komputerowego."

Natomiast przestępstwo kradzieży opisuje Art. 278.

A miesza Ci się dlatego, że postanowiono zrównać sankcje.

Zresztą różnie chłopaki (no dobrze: ustawodawca) kombinują, żeby penalizować co się da, stąd też i przepisy stają się coraz mniej jasne i zrozumiałe dla przeciętnego zjadacza chleba.
Mówi się (zrzucając gros odpowiedzialności na biednego obywatela) o niskiej "kulturze prawnej" w społeczeństwie, co niejako ma tłumaczyć niejasność i niespójność tworzonego prawa.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Penteusz, to, że prawo jest niejasne i niespójne, trudno jest je zinterpretować, a tym bardziej takiemu lajkonikowi jak ja, to fakt niezaprzeczalny.

Jednakże tak mój paragraf jak i Twój mieści się w jednym dużym rozdziale: "Rozdział XXXV Przestępstwa przeciwko mieniu"
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
sołtys napisał/a:
Po prostu bez skrupułów i z premedytacją to robimy, stało się to na tyle powszechne, że [tak uważam, być może się mylę, ale jednak mam pewne przesłanki i wątpliwości czy nie jest inaczej] nie uznajemy za kradzież coś co nią jest.


No to od początku - rozkminiamy definicję kradzieży:

"Kto" - zbiór pełny, czyli każdy (określenie adresata)
"zabiera" - musi dojść do zaboru, czyli do pozbawienia posiadania rzeczy przez dotychczasowego właściciela, posiadacza etc
"cudzą" - najkrócej można powiedzieć, że nie można dokonać kradzieży rzeczy niczyjej.
"rzecz" - pisałem już - rzecz w rozumieniu prawa jest przedmiotem materialnym
"w celu" - oznacza zamiar sprawcy
"przywłaszczenia" - przypisanie sobie w sposób bezprawny praw, jakie przysługują właścicielowi rzeczy

To było encyklopedycznie.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Penteusz, oo, jeszcze lepiej. Znalazłem, że rzeczywiście to moje to nie jest "kradzież" tylko "paserstwo" i "paserstwo komputerowe" :mrgreen:
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
Nie możesz być paserem , skoro nie dokonano kradzieży.

Poza wszystkim bierzmy odpowiedzialność za słowa (pisałem o tym) i szanujmy nieco bardziej siebie samych. Obserwuję dziś, że wyrażenie "złodziej", "kradzież" stało się tak pospolitym (a być może nawet bardziej) słowem jak "dzień dobry".

[ Dodano: 2013-01-26, 12:44 ]
PS. Odnoszę się do ścisłego znaczenia wyrażenia "kradzież"

Pozostałe artykuły i paragrafy zostawiam Ci do dowolnego nimi dysponowania :lol:
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Mel napisał/a:
aktualna wersja PSPX5 w promocji za 29,95 USD
A gdzie w tej promocji sprzedają?
 
Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
sołtys napisał/a:
Mel, wejdź na stronę z pierwszego postu jeszcze raz i sprawdź czy rzeczywiście
Mel napisał/a:
właściciel oddaje go świadomie za darmo

Jest klauzula dla kogo są te programy.



Nie, nie wchodziłem, wiem jednak, że wcześniej nic nie było, widać producent zakończył promocję :-D

Mam mieszane uczucia - jestem przekonany, że udostępnienie linków jest wynikiem zwykłego niedopatrzenia webmastera. Ale czy można to wykorzystać? To zależy tylko od kompetencji do ew. potyczki z prokuraturą. Ja z koniem nie lubię się kopać, mam PSPX5.

Mam też stuprocentowe przekonanie, że pobranie programu świadomie udostępnionego w pełnej wersji przez właściciela nie może być kwalifikowane jako kradzież (jeśli przy świadkach powiem Ci: "Weź sobie moją książkę, jest tam na półce", to nie obronię zarzutu, że mi ją ukradłeś). Z drugiej strony akurat wiem, że meandry semantyczne w uzasadnieniach wyroków polskich sądów przypominają dzieła czołowych dadaistów i niejednokrotnie niewiele mają wspólnego z obowiązującym prawem i zdrowym rozsądkiem, więc im mniej mam szans na starcie z tym systemem, tym lepiej dla mojego samopoczucia.
-- M.
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
W tym całym adobowym zamieszaniu przeoczyłem przekroczenie setnego postu :!: Cholera...
 
Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
matb napisał/a:
Mel napisał/a:
aktualna wersja PSPX5 w promocji za 29,95 USD
A gdzie w tej promocji sprzedają?


25 listopada 2012 kupiłem upgrade za US29,27 w sklepie Corela (na stronie Corela wybierz US). Teraz jest pełna wersja za 59,99, upgrade za 49,99.

-- M.
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
A ja już nie mogę dokonać upgrade z mojego CS Design Premium Numer Trzy :cry:
A niech ich....
 
tantal  Dołączył: 02 Sie 2009
Zdano napisał/a:
Tłumaczenie, że to dla tych, którzy zgubili klucz aktywacyjny jest totalną bzdurą.

Nie sądzę aby klient Adobe przez całe życie zarzynał jeden komputer a jak miał by reinstalować CS2 bez serwera aktywacyjnego ?. A wyłączanie tego ostatniego dla zabytków wcale mnie nie szokuje. Jednak jakaś proteza supportu pozostała w postaci tej strony, ten zabytek przecież kiedyś został u nich kupiony.
Podobnie nie sądze aby coś od naszych sądów, wiary i niewiary zależało w tej kwestii. Wytłumacz przeciętnemu polskiemu userowi CS2 że serwer aktywacyjny był niezbędny do odpalenia programu... przecież każde dziecko wie ze nie był :mrgreen: Ale to nie znaczy że wokół punktu widzenia tego dziecka świat się kręci.

Zwyczajnie wiele pieczeni upiekli na jednym ogniu, mają w tym wprawę, teraz mają nawet bazę piratów :mrgreen: .
Ja swoją wersję dla hecy zarejestrowałem, znalezione nie kradzione, oddam im za znaleźne 8-)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Wiecie co? Napijmy się! :-B
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
ja tam sobie stronę bez disklejmera zapisałem na dysku - chce ktoś? 8-)

[ Dodano: 2013-01-26, 20:11 ]
dopiszę jeszcze, że porównałem wywołanego RAWa w CS2 i ostatnim możliwym dla niego CR z trialem najnowszego Elementsa i od razu odinstalowałem CS2 - widać te 2 epoki różnicy.
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
ja sam też pobrałem, a jak :-)
i też jak l_uka dostrzegłem przepaść w ACRach. Obecnie z LR 3 korzystam, proces 2010. W CS2 znowu zobaczyłem szumy z mojego starocia (choć po usunięciu chrominacji denoising adobe CS2 nadal trzyma pion)
 
tantal  Dołączył: 02 Sie 2009
Penteusz napisał/a:
A ja już nie mogę dokonać upgrade z mojego CS Design Premium Numer Trzy :cry:
A niech ich....

Nie przejmuj się, być może już ktoś to zrobił za Ciebie :mrgreen:
Pamiętajmy że w listopadzie gwizdnięto im trochę danych, gość twierdzi że 150 tysięcy rekordów. Niby hasła, nazwiska forumowiczów ale co dokładnie to raczej się nie dowiemy.
Chociażby z tego powodu trudno wyobrazić sobie Adobe ścigające "nowych" użytkowników CS2. Najpierw musieli by publicznie roztrząsać bezpieczeństwo swoich danych, jeśli zagrożone były także te z serwera aktywacyjnego to cóż jest dziwnego ze przeszedł w trybie expresowym do historii ? Trzeba by mi udowodnić winę (domniemanie niewinności), fakturkę zakupu to ja musze 5 lat tylko przechowywać a wiarygodność danych z serwera dyskusyjna chwilowo...
Zapominalskim gubiącym klucze poddaję pod rozwagę zakładkę konta Adobe pozwalająca spokojnie je odzyskać. A te dane z serwera dla np. CS2 to teraz można o kant potłuc, jeśli były zagrożone. Są więc w "pobieralni". Dziwnym trafem jest też NEW Licensing Website (LWS) gdzie klient korporacyjny może hurtem odzyskiwac seriale etc. Prezentacje tutaj :
Retrewing
Login Demo

Wszystko pachnie świeżością...poza tym że na swoje zwykłe konto nieraz nie mogę się zalogowac :-/ to akurat nie nowina.
Wydaje mi się że nie było żadnej pomyłki webmastera ani krętactwa w tłumaczeniach Adobe. Wiem że ta wersja ma "najkrótsze nogi"" i jest najmniej sensacyjna ale co właściwie jest dziwnego w tym że robią jak robią skoro mleko już się rozlało tzn. olali bezpieczeństwo, ktoś to udowodnił i w dodatku upublicznił ? Teraz to się nawet szybko uwijają ale bez radykalnych posunięć się nie obeszło.
 

czach  Dołączył: 19 Sty 2008

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach