Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Fafniak napisał/a:
Kfan, - mialem tez istD i co z tego wynika...?


A co niby miało by wynikać?
Kwestia w jakich warunkach przyjdzie używać sprzęt.
Niestety nasza atmosfera pozostawia wiele do życzenia pod względem czystości.

Uszczelnienie Kadyszki do dobre posunięcie Pentaxa i pomyśleć, że Nikon pożałował tego w D80.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
To ja moze dodam tylko tytulem ostrzezenia.... bowiem wlasnie musialem wyczyscic matryce. W tym celu nabylem zestaw czyszczacy taki tani chinski: pedzelek zintegrowany z minigruszka, plus pomaranczowa sciereczka.

Podejscie pierwsze: dmucham grucha - zawał - jesli jakies pylki siedzialy na matowce czy lustrze, wszystkie trafily na matryce.

Podejscie drugie: dmucham grucha i pedzelkuje matryce - kolejny zawal, bo jakis chinol nie wiem po co umiescil metalowy pierscien na gruszce a ten byl luzny i normalnie wpadl mi do aparatu :shock: Myslalem, ze juz po matrycy, ale mialem duzo szczescia...

Podejscie trzecie: uzywam pomaranczowej sciereczki. PULAPKA! Ten kawalek szmatki sam z siebie sie sypie - owszem - miekka jest, ale dosypala mi smieci...

Wyrzucam wiec zakupione "akcesoria" i siegam po mikroodkurzacz do elektroniki - jest lepiej, ale przy tym okazalo sie, ze jakies syfki sa przyklejone na matrycy - i nawet na pedzelek nie chca sie odcukierkowac...

Zdesperowany zabralem zonie taka lepsza sciereczke do okularow. Owinalem przycieta do rozmiaru dawna karte kredytowa - dzialala jak miotla, ale przeganiala tylko pylki z miejsca na miejsce.

Zdesperowany - zabralem zonie takie nowe patyczki z kosmetyczki do pudru zakonczone mala delikatna poduszeczka :mrgreen: Bylo lepiej, ale zebralo syfki luzne - a te przyklejone zostaly.

Zdesperowany, owinalem paluszek sciereczka do czyszczenia okularow i wsadzilem tam palec. Delikatnie wyczyscilem matryce i matowke - i bylem przekonany, ze mialem aparat - ze to juz koniec....

Kolejny test - zostaly moze jakies mikropylki na krawedziach matrycy - ale srodek juz czyciutki. Tym razem udalo mi sie...ale ostroznie z kupowanymi chinskimi zestawami do czyszcenia matrycy czy optyki.
 
::ART::  Dołączył: 06 Sty 2007
Ja nie staram sie na wszelka cene utrzymac nieskazitelna czystosc matrycy.
Paprochy chocbym nie wiem jak sie staral to i tak na matrycy beda (chociazby przez nieszczelna obudowe w Kasetce).
Czyszcze jesli syfow pojawi sie naprawde duzo.
A pojedyncze plamki jesli wyjda na zdjeciu to jakims programem graficznym sie usunie.
A jak czyszcze?
Najpierw grucha - zazwyczaj malo skuteczna ale luzniejsze paprochy daje rade usunac.
Trudniejsze przypadki to patyczki higieniczne chuch i delikatnie szoruje matryce. Jedno przesuniecie po calej dlugosci matrycy i patyczek do kosza. Potem nastepny patyczek kolejne mazniecie po matrycy i tak do skutku az umyje cala matryce.

Oczywiscie przy takich zabiegach nalezy zachowac wszelkie srodki ostroznosci.
Czyli swierze baterie, aparat na statyw dziura do dolu, czolowka na glowe i czyscimy.

Ale jak juz npisalem wczesniej nie ma co sie martwic jesli pojawi sie kilka malutkich paproszkow.

Zauwazylem nawet jedna taka rzecz ze paprochy ktore znajduja sie na tylnej soczewceo biektywu rowniez wychodza na zdjeciach ale tylko przy pardzo duzych wartosciach przyslony.
 
kulten  Dołączył: 19 Lip 2007
Też miałem problem z paprochem w mojej nowej kasetce i po przeczytaniu Waszych wypowiedzi stwierdziłem, iż zaryzykuję i delikatnie użyłem odkurzacza i pozbyłem się problemu i teraz jest idealnie.

A to fotka z paprochem jaki był od samego początku gdy kasetka trafiła w moje brudne łapska :lol:

 
a.d.a.m  Dołączył: 15 Sty 2007
Zadzwoniłem dziś do serwisu Pentaxa (czyt. Apollo) w Wawie z pytaniem o możliwość wyczyszczenia matrycy. Odpowiedź - możliwość jest, kosztuje ok. 100 zł, najbliższy termin za ok. 2 tygodnie.

Dla porównania kumplowi z pracy, który ma Nikona serwis wyczyścił matrycę za free. Odpłatnie jest pełne czyszczenie aparatu (matówka, lustro itp.).

No commnets :evil:
 

mariw  Dołączył: 03 Kwi 2007
To jeszcze ja dołożę do tematu swoje 3 grosze. Filtr przed matrycą czyszczę dość regularnie metodą, która nie została w tym wątku jeszcze opisana a wydaje sie stosunkowo bezpieczna (w porównaniu ze starym zelmerem).

W duże paprochy dmucham dość duża gruszką (rozmiar 7) trzymając aparat bagnetem w dół. W aptece do tego celu kupilem gruszke z odłączaną koncówka i dokładnie ją wypłukałem i wysuszyłem przed pierwszym użyciem (zdaje się, że to model który do tego służy ;).
Dmuchanie nie usuwa jednak bardzo drobnego kurzu, widocznego dopiero po "normalizacji" zdjęcia w Gimpie. Wydaje mi się, że dostaje się przez nieszczelności mojego ds. Co ciekawe znacznie więcej jest ich po prawej stronie zdjęcia testowego. To prawdopodobnie w związku z tym, że często otwieram klapkę od karty.
Te drobiny usuwam wynalazkiem, który nazywa się LensPen. Do kupienia za 40-50 zł w sklepach foto. Jest on dostępny w kształcie bardziej odpowiadającym czyszczeniu kanciatej matrycy - sensoklear. Ja używam jednak okrągłego, markowanego przez Hame. Po czyszczeniu LensPenem praktycznie nic nie zostaje na filtrze.

Miałem też sytuację, w której musiałem wyczyścić matrycę na mokro - tłusty śmieć z ruskiego obiektywu przykleił się i nie mogłem go niczym ściągnać. Z braku czegoś lepszego wyczyściłem go płynem z taniego zastawu do czyszczenia Hamy. Pozostały straszne smugi, widoczne na zdjęciach. Usunąłem je również LensPenem.

Momi zdaniem naprawdę trzeba się przyłożyć, żeby uszkodzić ten filtr. Jednak rozumiem ludzi, którzy nie podejmują sie wykonania czyszczenia samodzielnie. Mi też się ręce bardzo trzęsły za pierwszym razem. Trzeba zapewnić sobie dobre (w miarę bezpyłowe) warunki, no i czasem pamiętać, że lepsze jest wrogiem dobrego.

Pozdrawiam!
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Jaka jest struktura tego "ostrza" do czyszczenia z LensPen'a? Czy to tylko sucha koncowka, czy tez ma jakas chemie w sobie - bo ciekawi mnie, jak usuwa pozostawione smugi po czyszczeniu na mokro...
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Jakie smugi po czyszczeniu na mokro?
Kup izopropanol lub coś podobnego do czyszczenia optyki np w odtwarzaczach laserowych
1 przetarcie szmatką z microfibry nałożoną na płaskownik o rozmiarze matrycy i natychmiast po tym 2gie przetarcie suchą taką samą szmatką.
Szmatka musi być dobra to oczywiste ja kupiłem taką ściereczkę z microfibry za 6 PLN.
Mam przygotowane właśnie 2 szpatułki zrobione z karty bankomatowej bo ta jest bardzo równa. Pozwala to przetrzeć całą powierzchnię jednocześnie a skrobanie patyczkami działa miejscowo i nic dziwnego że powstaja smugi.
Na koniec wyssanie pyłków i założenie obiektywu test poprawka jeśli konieczna i jest czysto.
Mój aparat (kupiłem używkę) miał właśnie takie smugi po patyczkach które były widoczne na zdjęciach po dokładniejszym wpatrzeniu się. Kilka czyszczeń dopiero pomogło.
Teraz doszło do takiej sytuacji że czasem przytrafi się jakiś pyłek np wessany przez obiektyw po prostu ale jego usunięcie już jest łatwe - regularne czyszczenie się sprawdza.
To tak jak z myciem okien lub samochodu jak Ci ptaki nasraja na lakier a długo nie umyjesz to potem już trudno pozbyć się tej przyrośniętej papki :)
Wnioskuję ze jak ktoś ma nówkę aparat to byle czym pyłek usunie bo to łatwe, gorzej jak długo nie czyści i mu sienaprzykleja tych dziadostw.
O lens pen się nie wypowiadam nie mam nie używam nie mam zdania.
 

mariw  Dołączył: 03 Kwi 2007
Tok'Ra: nie wiem z czego to jest, w kazdym razie jest suche i czysci sie poprzez przekrecenie skuwki ktora w srodku jest wylozona jakas gabka,gdzies czytalem ze to jakis pyl weglowy czy cos, w kazdym razie jest bezpieczne

Kfan: metode polecana przez Ciebie rowniez wyprobowywalem, problem jest z dostepnoscia tak czystego izopropanolu zeby nie pozostawial smug, mikrofibre trzeba dobrze dobrac, najlepiej taka do optyki a nie do naczyn, LensPen sciagnal smugi za pierwszym razem, zreszta wedlug instrukcji do tego przede wszystkim sluzy, do wiekszego kurzu jest chowany w drugim koncu pedzelek (oczywiscie nie nalezy pakowac go do korpusu). Masz na pewno racje z tym systematycznym czyszczeniem.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Dzieki za odpowiedz. Swoja droga, kurz mnie wkurza. Rozpoczalem wiec male badania i kompletuje sprzet czyszczacy. Kupilem na razie izopropanol (na alledrogo - 25 zl caly litr z przesylka) :mrgreen:

Poszukam tez LensPen'a i przetestuje - bowiem takie czyszczenie grucha jak nizej u mnie nie dziala i bardziej sobie zaszkodzilem niz pomoglem - chociaz w nowych i czystych korpusach ma spore szanse powodzenia, bo w zakurzonych tylko kurz rozdmucha:

http://www.youtube.com/watch?v=-axEBXW-g_8

Odkurzacz z regulacja sily ciagu, ustawiony na slabo przekonuje mnie jako urzadzenie wspomagajaco-wyciagajace to, co uda sie rozdmuchac gruszka lub jakas dmuchawa - wiec to jeszcze bedzie przecwiczone.

Sprawdzalem pod lupa matryce - rys nie mam, kurzu golym okiem nawet w ostrym swietle nie widac - a na najwyzszej przyslonie jakis jeden syfek z drugim zawsze sie pojawi - a to oznacza wojne :mrgreen:
Zastanaiam sie, czy czasem kurze nie maja dojscia za filtrem do matrycy... wtedy pucowanie na nic.

Dobija mnie tez jeden mikropylek po drugiej stronie matowki, bo bez jej wyjecia nie usune go - a do tego zabiegu musze jeszcze nabrac smialosci....

Smialosci do matrycy nabralem jak obejrzalem takie filmiki, zachwalane przez sprzedajacego jako technologie spychania kurzu w dwoch etapach (chyba :mrgreen: ) - czy ktos to juz testowal, bo drogie: http://tinyurl.com/267v7h

http://www.youtube.com/watch?v=lpSi27u4azQ

Jak sie ma juz takiego hermetycznie zapakowanego swab'a, to Amerykanie robia to podobno raz w tygodniu dla sportu :-P :
http://www.youtube.com/watch?v=Z11mBKz22Uw

Ciekawe jest rozwiazanie na duzy kurz :mrgreen: , ale w Polsce chyba jeszcze nie do kupienia, bo za ok. 200 zl... :
http://www.youtube.com/watch?v=MFAGwI_afY0
http://www.youtube.com/watch?v=zzMgOqDtkPs

Ciekawe z czego jest zrobiona ta pianka, ze kurz ja bardziej kocha niz matryce :mrgreen: :
http://www.digitalcamerareview.com/assets/8583.jpg

Gdyby to byla tylko taka zwykla mikroguma na przylepcu... Kupujemy wtedy dwustronna tasme do wykladzin, robimy "przyrzad", przyklejamy mikrogume - nie, to oczywiscie zart ;-)
Ech... czemu ta zabawa w czyszczenie jest taka droga? :mrgreen:
 

mariw  Dołączył: 03 Kwi 2007
Jak widac czyszczenie matrycy najlepiej ukazuje, że ludzka pomoysłowość nie zna granic. Mnogość sprzętów do tego służących sprawia, że każdy może wyrobić swój styl czyszczenia. ;)

Jesli chodzi o matówke to ja ja czysciłem trzymając małą pensetą (taką od scyzoryka) za "uchwyt" i dmuchałem w nią gruchą - była idealnie czysta...przez jakieś 5 dni ;)

pozdrawiam!
 
sky  Dołączył: 11 Lip 2007
Tutaj ciekawa koncepcja, jak zobaczylem 1 raz to lekko goraco mi sie zrobilo jak zaczal nakladac te "glutoplazme" ;). Jako ze nie znam D pomyslalem ze to jakis "filtr prewencyjny" ;) no i nie pomyliem sie za bardzo :)
Po zaaplikowaniu zabezpiecza matryce podczas czyszcenia sprezonym powietrzem. Pole operacyjne w pelni zabezpieczone. Troche obawiam sie tej chemii. No ale skoro problemow nie ma z Canonem...

http://www.youtube.com/wa...CM2Us0JP_I&NR=1
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Sensor Swab za 160 PLN?
To samo można zrobić z karty bankomatowej - za darmo ściereczka irchowa za 6 PLN + pojemnik alkoholu izopropylenowego za 30 PLN (mały taniej tylko trudniej dostać).
Kartę pociąć na odpowiedniej szerokości paski ściereczkę też i mamy swój sensor swab he he.
Można by też zapytać Mc Gywera o lepsze pomysły :)
 
kierdel  Dołączył: 20 Lip 2007
Kfan napisał/a:
Można by też zapytać Mc Gywera o lepsze pomysły :)


Nie wiem czy widzieliscie. Ale mozna jeszcze dodatkowo posluzyc sie takim sprzetem
http://www.fovegraphy.com/IonizerE.php
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
mariw napisał/a:
Jak widac czyszczenie matrycy najlepiej ukazuje, że ludzka pomoysłowość nie zna granic. Mnogość sprzętów do tego służących sprawia, że każdy może wyrobić swój styl czyszczenia. ;)


Na przyklad taki zestaw czyszczacy - co daje do myslenia ;-)
http://pl.youtube.com/watch?v=cfnOieLDx4c

Natomiast na forum Nikona przecwiczyli pozytywnie taki sposob:
http://pl.youtube.com/watch?v=Wi1hyu8lpJ8

Natomiast dla nabrania rozwagi mozna poczytac tutaj, jak spaprac matryce:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=30594

W akcie desperacji po nieudanym czyszczeniu mozna rozebrac aparat, wywalic filtr i zabrac sie za fotografowanie nieba;-)
http://www.astrosurf.org/buil/d70/ircut.htm

Warto tez przeczytac przed zabraniem sie za czyszczenie:

**************************************************
http://www.fotografuj.pl/...e_matrycy/id/25
**************************************************
 
pusio22
[Usunięty]
Tok'Ra napisał/a:

Gdyby to byla tylko taka zwykla mikroguma na przylepcu... Kupujemy wtedy dwustronna tasme do wykladzin, robimy "przyrzad", przyklejamy mikrogume - nie, to oczywiscie zart ;-)
Ech... czemu ta zabawa w czyszczenie jest taka droga? :mrgreen:

Matowke mozna latwo oczyscic z kurzu tasma ale tylko jedna jedyna jak na zdjeciu.



Tasma ta jako jedyna nie zostawia zadnego depozytu kleju ani na szkle ani na powierzchniach chropowatych. Odrywamy kawaleczek tasmy z dyspensera, ktory ma zabkowana listwe, na ktorej mozna przerwac tasme. Szczypce chirurgiczne z zaciskami, kawalek tej tasmy okolo 2cm2 i pod katem zabkowana krawedzia "czeszemy" powierzchnie matowki miejsce przy miejscu. Przy przedmuchiwaniu czesc kurzu, ktory zawsze bedzie przywieral do przedmiotow gromadzacych ladunki elektryczne - na zasadzie praw Murphy'ego bedzie sie dostawalo przede wszystkim tam gdzie to jest najmniej pozadane. Wiec "wylapywanie" ich przy pomocy lepkiej tasmy jest chyba optymalnym rozwiazaniem i ze wszystkich mi znanych i nieznanych - chyba najtanszym. Tasma nalezy dotykac matowki pod katem tak aby uniknac przywarcia do niej tasmy. Wprawdzie klej z tasmy nie oderwie sie pozostawiajac zabrudzenia ale strzezonego ......
 
Pandolino78  Dołączyła: 24 Sty 2008
Hej,
może komuś się przyda. Oto info z serwisu na szyszkowej w Warszawie nt. usługi czyszczenia matrycy:

Czyszczenie matrycy jest usługą płatną.
Koszt 250 pln.
Termin wykonania usługi 14 dni roboczych.

Sprzęt należy dostarczyć sprzęt bezpośrednio do naszego serwisu
(na swój koszt).

Pozdrawiamy

Centralny Serwis Apollo Electronics Sp. z o. o.
ul. Szyszkowa 35/37
02-285 Warszawa
czynne od poniedziałku do piątku w godz. 9:00 - 17:00
tel. 0-22 46 45 800
fax. 0-22 46 45 890
e-mail: serwis@apollo.eu
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Pandolino78 napisał/a:
Koszt 250 pln.

BACH!
(spadłem z krzesła)
 
siwyyy77  Dołączył: 24 Lip 2007
lepiej wyslać do serwisów konkurencji :evilsmile: chyba jest taniej... a matryca, to matryca.

A poważnie to samemu zakasać rękawy i samemu pucować ;-)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Pandolino78 napisał/a:
Koszt 250 pln.
:shock: upadli na głowę :!:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach