hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
Byliśmy fotoreporterami
Na naTemat.pl pojawił się artykuł o tym, że trzech, byłych już, fotoreporterów postanowiło zmienić swoje zawody gdyż "teraz każdy może być fotoreporterem".

Cytat
– W tym kraju jest 40 milionów fotografów. Każdy ma smartfona i łatwość fotografowania jest w tej chwili nieprawdopodobna – słyszę od Wojtka Surdziela, którego odwiedziłem w sklepie z winami.

http://natemat.pl/74829,bylismy-fotoreporterami

Może kogoś zainteresuje artykuł...
 

babylock  Dołączył: 23 Maj 2007
No i brawo zmienili zajęcie będą robić coś nowego, cos co im sprawia przyjemność no i jeszcze z tego pieniądze mają. No kasa to może przyjdzie za jakiś czas.
 

CZESTOJURA  Dołączył: 23 Wrz 2010
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
W tym kraju jest 40 milionów fotografów. Każdy ma smartfona i łatwość fotografowania jest w tej chwili nieprawdopodobna – słyszę od Wojtka Surdziela, którego odwiedziłem w sklepie z winami.

Coś w tym jest.
Cytat


W Polsce nie ma rynku fotografii galeryjnej, autorskiej.

Ludzie nie chcą oglądać autorskiej, indywidualnej fotografii?

Może chcą, ale rewolucja w fotografii cyfrowej spowodowała, że przeskoczyliśmy pewien etap naszej edukacji. Fotografia zawsze na świecie była sztuką, czymś, co można było kolekcjonować, myśleć o tym, jak o obrazach. Zanim nauczyliśmy się tak myśleć, fotografować mógł już kilkulatek. Nic dziwnego, że kiedy ktoś patrzy na zdjęcie i widzi, że ono kosztuje kilka tysięcy, natychmiast pojawia się myśl: sam sobie takie zrobię.

Z czego więc się utrzymujesz?

Głównie z pracy komercyjnej. Zaczynam jednak myśleć, co mógłbym robić innego. Kiedyś wierzyłem, że będę zajmował się fotografią do końca życia, ale teraz tracę wiarę, że tak będzie. Nie wiem też, czy chcę. Masowość i łatwość sprawia, że fotografia straciła swój romantyzm, który miała 20 lat temu.
http://natemat.pl/63467,j...-nie-bylo-duszy
 

Rafaello  Dołączył: 25 Lip 2011
Ten temat to nic nowego. Tak już jest od dawna w wielu zawodach. Świat przyspieszył diametralnie. Cykl życia produktu jest już bardzo krótki. To samo dotyczy rynku pracy. Rozwój informatyki dawno temu pozbawił wiele osób pracy. Nowe technologie produkcji sprawiły, że łatwiej i taniej dać komuś zasiłek w cywilizowanym kraju.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Cytat
Kiedyś wierzyłem, że będę zajmował się fotografią do końca życia, ale teraz tracę wiarę, że tak będzie.
To jest właśnie ból człowieka ogarniętego pasją. Który zawodowo robi to, co lubi najbardziej. Ktoś, kto nie ma takiego podejścia do sprawy, takie rozterki i zwątpienia nie nachodzą. Dzisiaj pracuje jako akwizytor, jutro może prowadzić sklep zoologiczny, pojutrze wyjechać na zbiór winogron do Francji. A jak wróci będzie zakładał anteny satelitarne ;-) . Jak człowiek kocha to co robi, to nie wyobraża sobie, że mógłby robić coś innego, a jak zostanie zmuszony do tego, to postrzega to jako koniec świata. Swojego świata.
 

iczek  Dołączył: 21 Kwi 2008
Przeczytałem to. Mam poważny problem z portalem natemat, bo poziom redakcyjny tych mini artykułów jest staszny. To takia gorsza kopia tvn, z którego wywodzi sie Lis.
Niemniej, poruszają sprawy czesto gdzieś pomijane.

Materiał troche kotleciarski. Mam wrażenie, że wiele wiecej i lepiej już o tym zjawisku napisano podczas kolejnych "afer:" z udziałem kiedyś czołowych, a teraz zwalnianych fotografów.
Nie wiem czy bólem mozna nazwać sytuację fotografa, który nie może zarabiać na fotografii. Przeceiż ten schemat powtarza się zawsze o tysięcy lat.
Zazwyczaj robisz dla pieniędzy, wcale nie to, co lubisz.. :)

Mnie w całej tej sprawie interesuje o wiele bardziej aspekt zawodu. Zawodu jako pewnego zasobu kompetencji, które kiedyś były usankcjonowane formalnie. Cechy rzemiosł - pamiętacie to!?
Czy to w ogóle jeszcze istnieje, czy wszystko zeżarła liberalna doktryna - masz kasę, rób co chcesz i wolność dla wolności...? :)
Może jednak warto iśc pod prąd i nie uwalniać zawodów? Właśnie je zamykać. Opisac prawami, obostrzeniami i cyzelowac dostęp do zarabiania na zawodowym poziomie?
Herezja?
Może...
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
iczek napisał/a:
Zazwyczaj robisz dla pieniędzy, wcale nie to, co lubisz..
Jak dla pieniędzy robisz, to co lubisz, przestajesz to lubić. :-|
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
Pentagram napisał/a:
Jak dla pieniędzy robisz, to co lubisz, przestajesz to lubić.

Nie spotkałem się z fotografem ślubnym, który nie lubiłby tego co robi...
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
iczek napisał/a:
Zazwyczaj robisz dla pieniędzy, wcale nie to, co lubisz
Jeśli pieniądze są tu najważniejsze, to się zgodzę. Jednak czasami, jak się robi, co się lubi, to pieniądze nie są najważniejsze. Tylko, że obecnie z zawodu fotoreportera, zwłaszcza jak się ma 40+, wyżyć się nie da. A samym "lubieniem" dzieci się nie najedzą, żona się w to nie ubierze i do baku się tego nie wleje ;-)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Pentagram napisał/a:
Jak dla pieniędzy robisz, to co lubisz, przestajesz to lubić.

To ja mam ostatnio odwrotnie. Coraz większą satysfakcję mi sprawia to, że robię to co lubię i dostaję za to pieniądze i przez to coraz bardziej lubię to co robię :mrgreen: To bardzo motywujące :mrgreen: Oczywiście, że jest też w tej pracy dużo nie fajnych sytuacji, demotywujących, no ale cóż - jak w każdej pracy.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Robienie za pieniądze (nie "dla pieniędzy")rzeczywiście motywuje. Jak robisz dla siebie i zrobisz coś nie tak jak trzeba to najwyżej tego zdjęcia nikomu nie pokażesz. Ale jak robisz na zlecenie to już inna sprawa. Tu nie ma prawa nic nie wyjść. A to potem procentuje w pracy dla siebie i własnej satysfakcji.
 

babylock  Dołączył: 23 Maj 2007
technik219 napisał/a:
Robienie za pieniądze (nie "dla pieniędzy")rzeczywiście motywuje. Jak robisz dla siebie i zrobisz coś nie tak jak trzeba to najwyżej tego zdjęcia nikomu nie pokażesz. Ale jak robisz na zlecenie to już inna sprawa. Tu nie ma prawa nic nie wyjść. A to potem procentuje w pracy dla siebie i własnej satysfakcji.


Niestety w dzisiejszych czasach dochodzi do tego jeszcze demotywowanie. Co to jest, myślę, że wiecie jeśli nie to gratuluję bo pracujecie w normalnej firmie. No może normalniejszej.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach