puść przed obiektywem nitkę i zrób zdjęcie. Widzisz nitkę? Jeśli tak to jest prawie niewidoczna. Zatem jeśli to są pyłki to one nie mają żadnego wpływu na jakość, chyba, że to jest pjęczynka lub oznaka zmatowienia powłok. Dla innego powodu szkoda rozkręcać szkło. Kiedyś oglądałem fotografie ze szkła minolty - bodaj 24-105 z trzaśniętą przednią soczewką, ale tak porządnie. I na fotografiach nie by lo tego widać. Nie mam już linku, bo na starym kompie to miałem, ale jak znajdę to wrzucę.
[ Dodano: 2013-09-26, 10:22 ]
nitka na szkle musi być, przylegać do przedniej soczewki.
[ Dodano: 2013-09-26, 10:28 ]
http://kurtmunger.com/dirty_lens_articleid35.html
To jest o brudnych soczewkach wraz z crasch testem biednej minolty na potrzeby testu. Przemyśl grzebanie w szkłach.
[ Dodano: 2013-09-26, 10:31 ]
Najciekawsze jest z papierkami przylepionymi do szkła. Tego kompletnie nie widać a papierki zacnej wielkości są.
Pęknięte soczewki dają obraz całkiem przyzwoity, nigdy bym się nie domyślił, że to z tak nardzo uszkodzonego szkieła pochodzą fotografie.
...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam...