Matewka  Dołączył: 16 Wrz 2006
Dylemat z głowicą filtracyjną do Krokusa
Jakiś czas temu nabyłem głowicę filtracyjną do mojego Krokusa Color s69. W środku wszystko wydaje się w porządku, ale trapi mnie jedna rzecz. Kiedy rozkręciłem głowicę wewnątrz znalazłem skrawki jakiejś starej gąbki, która sypie się w drobny mak, kiedy tylko ją dotknąć. Czy powinienem tą gąbkę wymienić? Jeśli tak, to gdzie mam ją "zainstalować". Po tym stanie trudno było dostrzec, gdzie gąbka pierwotnie leżała.
I jeszcze jedno - głowica jest zasilana 12V żarówką halogenową. Czy taka gąbka nie stopi się w środku?

Czy mam rację myśląc, że gąbka pełniła rolę uszczelnienia przed wydostającym się przez szpary światłem?
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Matewka, byłem użytkownikiem głowicy GFA 3,i nie przypominam sobie ,by tam była jakas gąbka.Włókno żarówki halogenowej nagrzewa sie do ok. 3000 st.C,zatem jakakolwiek gąbka może sie zwęglic.Do tego wentylacja tych głowic jest słaba-silnie nagrzewaja sie przy dłuższej pracy(u mnie odlutował sie przewód sieciowy na ceramicznej płytce zakładanej na żarówkę).Zatem raczej nie próbuj wkładać tam jakis gąbek.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach