kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
[obiektyw] nieruchomy bolec przysłony w 60-250
Witam. Szukałem w podobnych tematach i nie znalazłem :-( .

Rzecz idzie o to, że w moim 60-250 znieruchomiał bolec przysłony (nie można go poruszyć). W aparacie można oczywiście wybrać dowolną wartość przysłony (w exifie będzie nawet taka podana), ale i tak będzie zdjęcie zrobione na maksymalnej (f4).
Co może być przyczyną; jakaś sprężynka, drucik, itp. W obiektywie nic nie lata, nigdy nie upadł, itp.
Może ktoś miał podobny problem z bolcem i udało mu się tchnąć w niego życie? Czy zostaje tylko Apollo lub inny dobry serwis?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
P.S. Jeśli podobny temat był, to proszę o przelinkowanie ;-) ;-)
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Parę uwag

- 60-250 niewiele mówi, są setki obiektywów o tej ogniskowej każdy o innej konstrukcji, domyślam się iż chodzi o Pentaxa-DA 60-250/F4
- bolec to był w obiektywach M42, w obiektywacvch z mocowaniem Pentaxa mamy;
- wystającą dźwignię popychacza przysłony i położną na przeciwko schowaną dźwignię mechanicznego przeniesienia wartości przysłony.

Domyślam się, iż siadła dźwignia popychacza, ale znowu nie wiem w którym położeniu a to może wiele sugerować.

Zrób zdjęcie obiektywu od zadniej strony, i dodatkowo drugie gdzie złapiesz bagnet tego szkła idealnie z boku (ujęcie z boku jest mi potrzebne bo już nie pamiętam jak tam była mocowana tylna maskownica, sprawdź czy widać tam małe śrubki) a czesem popychacz blokuje się o nią i starcza tylko jej wyjęcie bez zdejmowania bagnetu.
 

kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
Grzechotnik, tak, chodzi o DA*60-250/4. Jutro zrobię parę zdjęć. O dziwo, dzisiaj po moich kilku "manualnych" próbach "rozruszania" dźwigni, przysłona zaczęła normalnie działać :shock: , później znowu nie, i znowu tak. Pocieszający jest w tym fakt, że raczej nie jest chyba nic złamane, tylko coś gdzieś może blokuje się, tak jak mówisz.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Grzechotnik napisał/a:
60-250 niewiele mówi, są setki obiektywów o tej ogniskowej
Mógłbyś wymienić?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Jarek Dabrowski napisał/a:
Grzechotnik napisał/a:
60-250 niewiele mówi, są setki obiektywów o tej ogniskowej
Mógłbyś wymienić?
nie muszą być od razu te setki
zaspokoi mnie choćby drobne 50 8-)
 

kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
Witam ponownie; parę dni nie pisałem , gdyż nie miałem dostępu do komputera :-> . Co do owej dźwigni przysłony - wszystko zaczęło działać OK, tak jakby nie było tematu :!: . Nie wiem co o tym myśleć. A w czasie tej "awarii" ewidentnie cały czas była używalna tylko f4 (ustawiłem np. czas na 1s, f22 i było bardzo dobrze widać nie przymykające się listki). Cóż począć, chyba trzeba z tym żyć :mrgreen: .

P.S. to znaczyłoby, iż mechanizm przysłony w aparacie ma jakieś sprzęgiełko, uniemożliwiające np. wyłamanie się bolca w razie zakleszczenia się dźwigni w obiektywie; dobrze myślę?
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
kazio napisał/a:
P.S. to znaczyłoby, iż mechanizm przysłony w aparacie ma jakieś sprzęgiełko, uniemożliwiające np. wyłamanie się bolca w razie zakleszczenia się dźwigni w obiektywie; dobrze myślę?

W takim razie kiepsko działa. Kiedyś padł mi mechanizm sterowania przysłoną w K100D z Tamronem 70-300 (przysłona w obiektywie działała bez zarzutu). Dla odmiany przymykał zawsze do maksymalnej wartości (F22, itp). Był jeszcze na gwarancji, więc z bólem odesłałem go do serwisu, który napisał, że wymienił cały mechanizm sterowania przysłoną.
 

Nagov  Dołączył: 26 Wrz 2013
kazio napisał/a:
Witam ponownie; parę dni nie pisałem , gdyż nie miałem dostępu do komputera :-> . Co do owej dźwigni przysłony - wszystko zaczęło działać OK, tak jakby nie było tematu :!: . Nie wiem co o tym myśleć. A w czasie tej "awarii" ewidentnie cały czas była używalna tylko f4 (ustawiłem np. czas na 1s, f22 i było bardzo dobrze widać nie przymykające się listki). Cóż począć, chyba trzeba z tym żyć :mrgreen: .

P.S. to znaczyłoby, iż mechanizm przysłony w aparacie ma jakieś sprzęgiełko, uniemożliwiające np. wyłamanie się bolca w razie zakleszczenia się dźwigni w obiektywie; dobrze myślę?



Witam

Przyczyną przyblokowania przysłony mogą być zastałe smary w mechanizmach do sterowania przysłoną lub zaoliwienie listków. Po dłuższym nieużytkowaniu lub przy schłodzeniu obiektywu zjawisko przyblokowania przysłony na ogół powraca :-( W razie nawrotu usterki polecam oczyszczenie listków i nałożenie nowych smarów na elementy cierne lub wizytę w serwisie.

Pozdrawiam
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Grzechotnik napisał/a:
60-250 niewiele mówi, są setki obiektywów o tej ogniskowej
Mógłbyś wymienić?
Dokładnie to samo pomyślałem... :-P
 

kazio  Dołączył: 31 Paź 2011
SPAM napisał/a:
W razie nawrotu usterki polecam oczyszczenie listków i nałożenie nowych smarów na elementy cierne lub wizytę w serwisie.


Tak chyba zrobię w razie nawrotu przypadłości (oby nie); na razie zadziałał chyba wbudowany "moduł samonaprawczy" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach