ds  Dołączył: 19 Sie 2013
K5II naświetlanie przy f/2,8
Jakiś czas temu myślałem że stwierdziłem problem współpracy body z obiektywem Tamrona 17-50. Przy przysłonie 2,8 zestaw prześwietlał o jakieś 0,5 EV. Winę zrzuciłem na obiektyw - w końcu to tylko Tamron. Chwilę temu kupiłem sobie Sigmę 17-50 2,8 (stwierdziłem że nie lubię śrubokręta i nie zamierzam się z tego tłumaczyć) i na 2,8 ten sam problem. Wiec zrobiłem test: stałe światło, stałe iso i wychodzi coś takiego:
f/8 - 1/5 sekundy
f/5,6 - 1/10 sekundy
f/4 - 1/20 sekundy
f/2,8 - 1/30 sekundy
I znalazło się moje 0,5 EV
Tak samo na Sigmie i Tamronie oraz stałce 31mm.
Dlaczego Pentax w momencie otwarcia obiektywu o 1 EV do wartości 2,8 nie skraca czasu o 1 EV?
Serwis Apollo pomimo naprawdę szczerych chęci nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Proste.

Bo można napisać wszystko.
Dawnymi czasy jak obowiązywały normy DIN a i to nie na każdym rynku, to te wymagały podania "realnie zmierzonej wartości układu", Stąd na jednym rynku był np Panagor 55mm F2,8 a na innym miał już F3.
Dziś można napisać F2,8 a szkło ma realnie F3,2 i światłomierz to widzi. Podobnie jest z ogniskową, jest 50 a realnie mniej lub więcej.
Porównaj np i Sigmę i Tamrona na sztywnych nastawach na owym F2,8 i na 17 i 50mm i też zobaczysz różnicę i w jasności i w faktycznej ogniskowej.

A w body zmień krok ustawienia przysłony na 1/3 EV, powinno pomóc.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
światłomierz "widzi" T-stop, a nie F-stop
stąd nie ma zdziwienia w rozbieżności rezultatów

wystarczy wiedzieć jak jest obliczana wartość F
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Grzechotnik napisał/a:
Stąd na jednym rynku był np Panagor 55mm F2,8 a na innym miał już F3.
Dziś można napisać F2,8 a szkło ma realnie F3,2 i światłomierz to widzi.
F-stop, to wartość teoretyczna wynikająca z konstrukcji obiektywu, T-stop, to zmierzona transmisja - nie ma niec złego w podawaniu liczby przysłony, a nie transmisji.

BTW, zdaje się, że tu chodzi o to, że zdjęcia są prześwietlone, a nie naświetlone w punkt, tylko dłuższym czasem niż wynikałby z użytej przysłony, więc Wasze rozważania o transmisji są cokolwiek chybione... Pomijając już, że światłomierz mierzy na pełnej dziurze, więc to raczej kolejne stopnie przysłony powinny być prześwietlone w stosunku do prawidłowo dobranej ekspozycji na f/2.8.

ds napisał/a:
Dlaczego Pentax w momencie otwarcia obiektywu o 1 EV do wartości 2,8 nie skraca czasu o 1 EV?
Pytanie raczej powinno brzmieć, dlaczego Twój egzemplarz tak robi - przed momentem sprawdziłem z 31/1.8 i u mnie wszystko jest ok i to zarówno na wielosegmentowym, jak i CW.
 

ds  Dołączył: 19 Sie 2013
Dokładnie tak jak napisał jaad75 - światłomierz mierzy światło przy pełnym otwarciu obiektywu i potem "dobiera pary" czas-przysłona dla danego iso. Opisałem problem przy "pełnych" EV aby było można prosto wychwycić różnice.
Jeżeli chodzi o krok co 1/3 EV - sprawdzałem - moje body dobiera przy stałym iso taki sam czas dla f/2,8 co dla f/3,2 - i to prześwietlenie na 2,8 widać - i na histogramie i tak zwyczajnie "na obrazku"
Tak być nie powinno - serwis Apollo niestety nie wie co z tym zrobić, a włączając w to nieprawidłowe zachowanie af (tak samo nieprawidłowe dla wszystkich szkieł które udało mi się podpiąć) padła decyzja o wysyłce body do Francji - zobaczymy co to da.
Jak to mówi moja żona - nie miałeś kłopotów, nudziło ci się, to kupiłeś sobie jakiegoś tam Pentaxa.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Mądra żona :-)
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
Zawieź sam puszkę do Francji osobiście, przy okazji zaproś żonę do knajpki na montmarcie (czy gdzie tam wolisz). Będzie dobrze, głowa do góry!
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Pomiar światla we współczsnych lustrzankach to dosć skomplikowana sprawa. Teoretycznie zaawansowane systemy w przeszlości działały tak - swiatłomierz mierzył ilość zastanego swiatła na pelnej dziurze i wyliczał dla niej własciwy czas ekspozycji (dla zadanego ISO). Nastepnie z body lub z obiektywu komputer pobierał dane o ustawionej przeslonie roboczej i odpowiednio "przekalulowywał" czas, dodając ewentualnie korekte na ustawioną ekspozycję (wlasnie z tego powodu w obiektywach fotograficznych światłosiła jest podawana w 'teoretycznych' stopniach f a nie 'rzeczywistym' pomiarz T - bo ekspozycja jest liczona PRZED jej wykonaniem i komputer musi jakos wiedziec ile światła BĘDZIE miał w chwili ekspozycji).
Jak widzisz, nawet w tym uproszczonym systemie (stosowanym w latach osiemdziesiątych i siedemdziesiatych w większości lustrzanek), pomiar to nie tylko odczyt ze światlomierza, ale tez komunikacja miedzy body, obiektywem a modułem pomiarowym. Współczesnie dochodzą do tego dodatkowe informacje, jak na przykład ustawona ogniskowa czy ingerencja tzw. linii oprogramowania w dobów parametrów. Ta komunikacja jest dość intesywna, uczestniczy w niej nie tylko oprogramowanie aparatu, ale często także obiektywu.
Zmierzam do tego, ze opisane przez ciebie cuda moga wynikać z jakiegoś problemu w komunikacji miedzy obiektywami a puszką, lezącego po stronie puszki.
Co ja bym zrobił przed wycieczką do Francji? Podpiał swoje obiektywy do innej puszki, podpiął inne szkła do mojej puszki (takie, które na innej puszce nie pokazują tego problemu). Następnie zdecydowanie wgrałbym najnowszy soft i powtórzył całą procedurę, wszystko dobrze dokumentujac. Jeśli problem nie ustąpi a puszka jest na gwarancji - twierdzenia, że serwis nie wie, o co chodzi będą oznaczały wymianę puszki ze wzgledu na trwałe, nieusuwlne uszkodzenie. Wprawdzie to TYLKO 1/2 EV, ale płacileś za puszkę, ktora zmienia ekspozycję zgodnie z zasadami, a nie jak chce.

PS. NIe mieszkam w Polsce, więc rozwiazanie dla mnie oczywiste moze się okazac utopia w PL... Na to juz nic nie poradze, ale życzę szcześcia :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach