Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Enzo napisał/a:
Robur napisał/a:
mogłyby
Robur napisał/a:
chciałyby

(źródło: pclab.pl)
Świetny artykuł. Piszący fantastycznie opanował kombinację klawiszy Ctrl C, Ctrl V i całkowitą bezrefleksyjność. Gratuluję.

...jeśli o mnie chodzi, to nie modyfikowałem treści artykułu w żaden sposób, nie robiłem też sprawdzania błędów. Rozumiem, że byłoby lepiej gdybym np. podrzucił refleksję o upadku mediów elektronicznych, albo o praktykantach za 19,90 plus VAT?
 

x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
PiotrR na szczęście mamy wolny rynek i jeśli cena nie będzie konkurencyjna - zawsze mogę kupić sprzęt w innym kraju unijnym. :-D
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Jeśli cena jest konkurencyjna, zawsze jest to najlepsze wyjście.
Ale jeśli chodzi o wspomniane opłaty, to chcąc ich uniknąć (na przykład dla zasady), musisz kupować w Luksemburgu - z poniższego wynika, że to jedyny kraj UE, gdzie ich nie ma.

http://en.wikipedia.org/wiki/Copyright_levies

edit: Piszą tam też, że (jak się można było domyślić), wymyślono to w USA pod naciskiem producentów fono.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Robur, chodziło mi o poziom autora artykułu który zamiast dotrzeć do dokumentu źródłowego, przeanalizować go i zacytować woli zrobić bezrefleksyjne "wytnij-wklej" z innego portalu. Wszystko to tylko po to by wzbudzić emocje czytających a nie by ich rzetelnie poinformować. Infotajment w czystej postaci.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Enzo- czasy dobrego dziennikarstwa odeszły, i nie wrócą. Trzeba się z tym pogodzić. Kilka papierowych tytułów jeszcze się trzyma, ale już widać że dni ich są policzone. Tyle oftopicznie. Natomiast mnie bardziej przeraża pazerność instytucji pokroju ZAIKS zakładających, że każdy kto kupuje papier czy płytki DVD ma za ich pomocą obłupić biednych twórców. A oni (czyli przykładowy ZAIKS) za "drobną" opłatą bardzo chętnie zajmą się jego ochroną (znaczy twórcy). Ale! nawet jeśli płacę podatek za korzystanie z płyt DVD czy papieru, nie mogę bynajmniej pomyśleć "No to mogę teraz zupełnie bezkarnie kopiować płyty z filmami"- bo za filmy też muszę zapłacić. Hmmm.... czyli mam płacić dwa razy?
Zastanawiająca jest też skuteczność ZAIKS-u w sprawie uchwalania wszelkiej maści durnot zwanych "ochroną praw autorskich". Zakładam zatem, że skoro ZAIKS wpadł na tak debilny pomysł, prawdopodobieństwo jego ziszczenia jest bardzo duże. A jeśli nie wpadł, i artykuł jest wyssany z brudnego palucha- to teraz właśnie jakiś dyrektor w ZAIKS pacnął się w czoło i krzyknął "GENIALNE", i zawezwał właśnie sekretarkę.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Otóż, Robur, możesz bezkarnie kopiować płyty z filmami i muzyką - na własny użytek. I te opłaty właśnie w teorii mają częściowo rekompensować ów "dozwolony użytek własny".

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach