philip100  Dołączył: 30 Paź 2010
Cytat
(...) Sam mam kilka szkieł Pentaxa i Sigmy, ale widzę, że jednak nie sa to obrazki takie jak te namalowane Nikkorami ze średnio wyższej półki, mam na myśli chociaż by nawet portretowe foty.

O które dokładnie szkła Ci chodzi?
Właściwie ze względu na co ludzie siłują się z montowaniem szkieł "K" w swoich Nikanonach? :roll: Pewnie mają dość robienia wyłącznie dobrych zdjęć :mrgreen:
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
philip100, bo do pewnego momentu wszyscy wiedzieli ze Pentax ma dobre obiektywy ale aparaty słabe. Więc podpinali je do Nikkna na przykład. Teraz już aparaty są dobre, ale okazało się ze jednak brakuje szkieł w Pentaxie, więc trzeba dobierać z Nikona.
 
jacekni  Dołączył: 13 Lut 2009
Cha cha, no to z tą Trójcą dałem ciała, ale jakoś umknęło mojej uwadze takie określenie ;-) W zasadzie to nieważne czy RAW czy jotpeg, chociaz raczej focę na rawach.

@philip100 - Nie mam na myśli konkretnego szkła, ale myślę o szkle do portretów.....ja zdaję sobie sprawę i Ty również, że foty z droższych szkieł sa jednak pod niektórymi względami przynajmniej ciut lepsze od foconych tańszymi, co nie znaczy tanimi szkłami. Czyżbyś sugerował, że robienie zdjęć szkłami nikosia czy canona nie pozwala na focenie dobrych zdjęć? :mrgreen:
Gdybym miał możliwość sprawdzenia tego, to pewno bym nie zadawał takich śmiesznych pytań, ale trochę jednak mnie to nurtuje i dlatego zacząłem ten wątek.... ;-)
 

philip100  Dołączył: 30 Paź 2010
Jeśli nie masz na myśli konkretnego szkła, to zupełnie nie rozumiem co Tobą kieruje :roll:
O efektach (bokeh/kontrast/kolory) można dyskutować opierając się na konkretnych przykładach. Niestety, napis NIKON sam z siebie nic do obrazka nie doda (nie ta doda :-P )

Cytat
Czyżbyś sugerował, że robienie zdjęć szkłami nikosia czy canona nie pozwala na focenie dobrych zdjęć? :mrgreen:


W żadnym wypadku. Widziałem dobre zdjęcia popełnione zwykłym telefonem.

Cytat
(...)do portretów.....ja zdaję sobie sprawę i Ty również, że foty z droższych szkieł sa jednak pod niektórymi względami przynajmniej ciut lepsze od foconych tańszymi,

Aj... Ja zdaję sobie tylko sprawę z tego, że nie umiem znaleźć fajnego światła połączonego z dobrym kadrem :-/

wuzet, zawsze się okazuje, że najlepsze efekty daje sprzęt, którego nie mamy :-P

Po zakupie FF i obpstrykaniu wszystkiego wokół siebie, stwierdziłem, że różnicy między crop'em, a małym obrazkiem nie ma żadnej. Za to coraz bardziej podobają mi się sample z MF :mrgreen:
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
jacekni napisał/a:
ja zdaję sobie sprawę i Ty również, że foty z droższych szkieł sa jednak pod niektórymi względami przynajmniej ciut lepsze od foconych tańszymi, co nie znaczy tanimi szkłami


To nieprawda.

Jeżeli miałaby to być prawda, to powinno być napisane: "zdjęcia zrobione przy użyciu droższych obiektywów MOGĄ być lepsze od tych wykonanych tańszymi pod warunkiem, że porównujemy obiektywy o analogicznych parametrach (ogniskowa, światło, przeznaczenie - np. portret, makro), zdjęcia są wykonywane w tych samych warunkach, no i robione przez tą samą osobę lub osoby o porównywalnym poziomie ~ fotograficznym. W innych sytuacjach te zdjęcia są nieporównywalne.

Obiektywem 300/2.8 zrobisz nie lepsze zdjęcie, tylko z mniejszą głębią ostrości, co nie ma nic wspólnego z jakością zdjęcia, choć mam świadomość, że bardzo często jest z nią mylone.

[ Dodano: 2014-03-07, 23:44 ]
Tak mi się jeszcze skojarzyło: podobnie jak podróże kształcą, ale tylko wykształconych, to lepszy obiektyw zrobi lepsze zdjęcie tylko w rękach człowieka, który potrafi zrobić dobre zdjęcie kitem.
 
jacekni  Dołączył: 13 Lut 2009
To,że foty i to dobre foty, można robić telefonem to jest stara prawda jak świat i nic nowego i mądrego, komisarz tu nie wymyśłiłeś. Nie mówię tu o wartościach artystycznycn i umiejętnym wykorzystaniu światła itd, ale o jakości technicznej zdjęcia. Porównując foty wykonane np moim Pentax FA 50mm F1,4 , przy pełnej dziurze po prostu nie nadają się do niczego. Mydło jak cho...rea, dopiero od biedy od 1,8 można być zadowolonym. Przeciez płaciłem za 1,4 bo mnie to naprawdę interesowało, a nie od 2. Mam porównanie ze szkłami o podobnych parametrach nikona czy canona i jednak w tych z wyższej półki sa ostre od początku do końca, bo te tańsze zachowują sie podobnie do mojego mydełka :-?
Mówisz, philip100, że nie rozumiesz, co mną kieruje. Chyba nie musze mówić o konkretnym szkle, bo czasami jest za mało z jednym szkiełkiem biegać np po weselu. choc wiem, że sa i tacy, którym wystarcza właśnie jedna stałka 50mm o od 1,2 lub 1,4 focą praktycznie całą imprezę. Sa to jednak ostre szkła od początku do końca, ale za to jednak płacimy niezłą sumkę i nie aparat tu rządzi tylko szkło.
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
jacekni napisał/a:
Porównując foty wykonane np moim Pentax FA 50mm F1,4 , przy pełnej dziurze po prostu nie nadają się do niczego
za to te wykonane np. brandnju Nikkorem 58/1.4 będą zaskakująco ostre od pełnego otworu :evilsmile: myślisz, że 50/1.4 Nikkora daje xtra ostry obraz o pełnej dziury ? no to gratuluje wyobraźni - on ma mieć plastykę (np. portretową) - jak chce się ostro to masz f2.8 i powyżej, a jak brakuje Ci ostrości to kup siebie SMC Takumar 50mm F1.4 albo M50/1.7 albo 2 - miałem M50/F2 i od F4 było pojedyncze włosy widać na cyfrze, biorąc pod uwagę osiągi ISO K5 II nie sądzę, żeby w szumach tkwił problem...


jacekni napisał/a:
Przeciez płaciłem za 1,4 bo mnie to naprawdę interesowało, a nie od 2. Mam porównanie ze szkłami o podobnych parametrach nikona czy canona i jednak w tych z wyższej półki sa ostre od początku do końca, bo te tańsze zachowują sie podobnie do mojego mydełka


trochę tabelek:

- http://www.optyczne.pl/90...%87_obrazu.html
- http://www.optyczne.pl/21...%87_obrazu.html
- http://www.optyczne.pl/15...%87_obrazu.html

różnice zaiste kosmiczne :roll:

i na koniec :
- http://www.optyczne.pl/19...%87_obrazu.html ("nosz kutwa Panie, płacę SZEŚĆ TYSIĘCY ZŁOTYCH za obraz ostry od F1.2 a tu taaaaakie mydło :evilsmile: :evilsmile: :evilsmile: "

a jak chcesz jasno ostro od pełnej dziury to - zęby w ścianę i zbieraj na OTUSA od Zeissa :mrgreen:

PS. wątek przypomina mi piosenkę "A gdybym ..."
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Nawiązując do tego co napisał arQ, zwykle jest tak, że jeżeli porównamy dwa analogiczne obiektywy, jeden za 1500, drugi za 7500, to z reguły różnica 6 tys wcale nie idzie tylko w optykę, która może być nawet porównywalna, ale w mechanikę - metal, uszczelnienia, QSF lub analogiczne rozwiązania, itp., itd. (To nie moja teza tylko Masta Rockwella).

P.S. Zawodowcy często mają dwa body, kto powiedział, że mają być z jednej stajni?
P.S. II. Tak, zarówno mój poprzedni wpis jak i ten jest pełen uproszczeń.
 
jacekni  Dołączył: 13 Lut 2009
Czyli ostatecznie dowiedziałem się tego, o co pytałem na początku tego wątku. Widzę, że częściowo przekonaliście mnie, że inwestycja w drogie nikkory nie jest zbyt dobrą inwestycją, no ale po co jest to wspaniałe forum, jak nie po to, aby w jakiś sposób przekonać nie do końca przekonanych :mrgreen:
Dzięki Panowie za pomoc :-B
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
jacekni napisał/a:
inwestycja w drogie nikkory nie jest zbyt dobrą inwestycją


He, he, ja bym tego nie powiedział :-)

Raczej inwestycja w drogie nikory podłączane przez adapter do pentaksa, to nie jest dobra inwestycja. Jeżeli chcesz koniecznie mieć pentaksa, to nie lepiej jako drugie body dokupić jakiegoś tańszego nikona?
 

philip100  Dołączył: 30 Paź 2010
Cytat
Porównując foty wykonane np moim Pentax FA 50mm F1,4 , przy pełnej dziurze po prostu nie nadają się do niczego.

Porównując, ale do czego?
Ciągle porównujesz, nie podając ani przykładów szkieł, ani obrazków. Dlatego pytałem o konkrety. Być może masz rację...
jacekni napisał/a:
(...)
Mówisz, philip100, że nie rozumiesz, co mną kieruje. Chyba nie musze mówić o konkretnym szkle, bo czasami jest za mało z jednym szkiełkiem biegać np po weselu. choc wiem, że sa i tacy, którym wystarcza właśnie jedna stałka 50mm o od 1,2 lub 1,4 focą praktycznie całą imprezę. Sa to jednak ostre szkła od początku do końca, ale za to jednak płacimy niezłą sumkę i nie aparat tu rządzi tylko szkło.

To mówisz, że kieruje Tobą chęć biegania po weselach z K-5 i szkłami w manualu, spiętymi adapterem?
Już widzę tą ostrość w każdym obrazku na f/1.4 :mrgreen:
Serio - po co się męczyć, przecież nikon też robi dobre puszki ;-)
 
jacekni  Dołączył: 13 Lut 2009
komisarz napisał/a:
jacekni napisał/a:
inwestycja w drogie nikkory nie jest zbyt dobrą inwestycją


He, he, ja bym tego nie powiedział :-)

Raczej inwestycja w drogie nikory podłączane przez adapter do pentaksa, to nie jest dobra inwestycja......



Dokładnie o tym mówię ;-)

[ Dodano: 2014-03-08, 15:18 ]
philip100 napisał/a:
Cytat
Porównując foty wykonane np moim Pentax FA 50mm F1,4 , przy pełnej dziurze po prostu nie nadają się do niczego.

Porównując, ale do czego?
Ciągle porównujesz, nie podając ani przykładów szkieł, ani obrazków. Dlatego pytałem o konkrety. Być może masz rację...
jacekni napisał/a:
(...)
Mówisz, philip100, że nie rozumiesz, co mną kieruje. Chyba nie musze mówić o konkretnym szkle, bo czasami jest za mało z jednym szkiełkiem biegać np po weselu. choc wiem, że sa i tacy, którym wystarcza właśnie jedna stałka 50mm o od 1,2 lub 1,4 focą praktycznie całą imprezę. Sa to jednak ostre szkła od początku do końca, ale za to jednak płacimy niezłą sumkę i nie aparat tu rządzi tylko szkło.

To mówisz, że kieruje Tobą chęć biegania po weselach z K-5 i szkłami w manualu, spiętymi adapterem?
Już widzę tą ostrość w każdym obrazku na f/1.4 :mrgreen:
Serio - po co się męczyć, przecież nikon też robi dobre puszki ;-)


Mogę się dowiedzieć, czemu snujesz jakies dziwne domysły. Przecież od początku tego wątku piszę, że chodzi mi o zdjęcia portretowe, ani razu nie napisałem, że chcę biegać z manualem po weselu. Jakbyś dokładnie przeczytał, co napisałem, to może zobaczył byś, że to była tylko próba porównania dwóch szkieł pod względem jakości wykończenia...
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
jacekni napisał/a:
Mam porównanie ze szkłami o podobnych parametrach nikona czy canona i jednak w tych z wyższej półki sa ostre od początku do końca, bo te tańsze zachowują sie podobnie do mojego mydełka


Nie ma takiej możliwości, bo najpierw musiałbyś stworzyć NOWE PRAWA OPTYKI.
To że jasne szkła jak 1,4 czy 1,2 nie mogą byc ostre w całym obszarze kadru wynika właśnie z tych praw.
Po drugie kłania się minimalna głębia ostrości takich obiektywów. Przy F1,4 dla matrycy APSC z odległości metra to ledwo 2 centymetrty. A o 2-3 cm w przód i w tył kiwa się człowiek któremu wydaje się iż stoii nieruchomo, drugie tyle kiwa się modelka i zaczyna się loteria bo łaczne kiwanie może być już rzędu 10cm. Przy dwóch metrach na F1,4 i APSC głębia trochę rośnie, ale wciaż jest mała bo ledwo 8 cm.

Posprawdzałem dobre pół setki jasnych szkieł i w granicach F1,2-F1,4 żadne znacząco od reszty nie odbiega. Takimi szkłami trzeba po prostu potrafić fotografować a odrzut nietrafionych zdjęć w potrecie jest dość duży często rzędu 90% a czasami i więcej.
Przewagę mają korpusy z jasnymi wizjerami. Używanie takiej Tomioki 55 F1,2 podpiętej do K5IIs który i tak ma jasny wizjer wśród cyfrowych korpusów, w porówaniu do analogowego LX to przepaść.
 
jacekni  Dołączył: 13 Lut 2009
To jest oczywiste, że przy takiej przysłonie, model/ka musi być raczej nieruchomą. Myślę, że każdy kto foci takimi szkiełkami ma tego świadomość. Ale przy tych szkłach 1,4 pentaxa poza mydełkiem, z którym można od biedy żyć w jakiejś tam symbiozie, najgorszą rzeczą jest aberracja chromatyczna. Wiem, wiem, że można ją zminimalizować w PS czy Lajtrumie, ale jest to mimo wszystko, co w połączeniu z mydełkiem, spowodowało, że to szkło straciło u mnie dużo......

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach