Witam

Byłabym wdzięczna za pomoc, ponieważ nie znam się zupełnie na tym. Aparat Pentax k100d spadł i po upadku nie włacza się a przy próbie włącznia po ściągnięciu obiektywu widać, że lustro kręci się w kółko kilka razy i to tyle z jego strony. Nic więcej się nie dzieje.

Ktoś wie co to za usterka?

Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi

dusza Pentaksa, a sprzęt Canona
P30n, 5D Mk I, objektorów kilka i same pełne klatki RF

Lustro się nie kręci normalnie tylko - jak pisał arQ - kłapie, czyli unosi sie do gory i opada. Jesli lustro twoim zdaniem wykonuje ruchy zbliżone do kręcenia się, to albo źl opisałeś ten ruch, albo doszło do naprawdę poważnego uszkodzenia mechaniki i stąd jakieś dziwne ruchy "urwanego" lustra.
Niestety, obawiem się, że na pytanie w formie, w jakiej je postawilaś, nikt Ci nie będzie w stanie precyzyjnie odpowiedzieć. Kazdy aparat to składanka skomplikowanej, precyzyjnej mechaniki i delikatnej elektroniki. W wyniku upadku uszkodzeniu ulec może cala masa podzespołów w rożnych czesciach puszki. Czasem są to uszkodzenia, które dają się naprawić, ale po pierwsze wymaga to dobrej znajomosci konstrukcji aparatu (a tej, zakładam, nie masz), po drugie znacznie bardziej precyzyjnego opisu, by móc diagnozować przyczyny obserwowanych objawow.
Niestety, często, zwłaszcza w przypadku kamer EL naprawa moze byc mniej opłacalna, niz kupienie sprawnej, używanej puszki.

Lynne: Co ci zamówić?
Ja: Stek...
Lynne: Nie powinieneś jeść mięsa. Kobiety lubią mężczyzn niezależnych, o silnej woli...
Ja: Lynne, ja robię zdjęcia Pentaksem i obrabiam je pod Linuksem...
Lynne: Dobra, to jaki ma być ten stek? Krwisty?