luko_b  Dołączył: 21 Kwi 2006
czyszczenie filtra polaryzacyjnego!
czesc ! dostałem w swoje łapy polar BW z powłokami MRC i oczywiscie nie obyło sie bez wypalcowania. moje pytanie czym to teraz wyczyscic. pamietam doswiadczenia z czyszczeniem poprzedniego filtra (nigdy nie udało mi sie go wyczyscic tak dokłanie zeby nie zostały "tłuste smugi" ) jak nalezy sobie z tym radzic ? jak wy sobie radzicie z czyszczenieme polarów? pozdrawiam!
 

JN  Dołączył: 24 Kwi 2006
najpierw papier ścierny, potem troche śliny i superGLUT :D
 
luko_b  Dołączył: 21 Kwi 2006
to sie ubawiłem po pachy! wiecej - masz wiecej takich konstruktywnych rad ?
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ściereczki z mikroczymśtam do dostania w każdym sklepie optycznym (okulary, te klimaty) lub na Allegro.
 
luko_b  Dołączył: 21 Kwi 2006
dzięki
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Potrzebna będzie 50-tka wódki i czysta, sprana koszula flanelowa. Bierzemy kieliszek, wychylamy działeczkę, odstawiamy kieliszek. Chuchamy na zabrudzoną powierzchnię i czyścimy flanelą. Czyności powtarzamy aż do skutku.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Potrzebna będzie 50-tka wódki


metoda "na Czarka D. z PRF" :-) , ino w oryginale mowa byla o czystym c2h5oh ;-)

Cytat
Czyności powtarzamy aż do skutku.


ktorego? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Cytat
Potrzebna będzie 50-tka wódki


metoda "na Czarka D. z PRF" :-) , ino w oryginale mowa byla o czystym c2h5oh ;-)


No tak, ale nie chciało mi się przytaczać autora. Poza tym, w przypadku czystego spirytu, zachodzi obawa odkaszlnięcia na czyszczoną powierzchnię, co znacznie skomplikuje cały proces.

Swoją drogą - wszystkie swoje szkła i jeden polar zawsze czyszczę chuchem (niekonicznie na wspomaganiu) i ściereczką. Inna sprawa, że mi się nie brudzą... jakieś dziwne są.
 

Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
metoda spod znaku "miałem 12 butelek jałowcówki" ((-; Ech.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jałowcówką nie wolno bo może spowodować osad na szkle. :mrgreen:
 
luko_b  Dołączył: 21 Kwi 2006
świerkówka nie zostawiła osadu ;] filtr czysty a i humor od samego rana jakis lepszy ;] pozdrawiam!
 

Dabrow  Dołączył: 21 Kwi 2006
plwk - ale kto by tę jałowcówkę na szkło wylewał? (-;
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie wylewał a wychuchiwał ;-)
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Najskuteczniej czyści dobra ircha ,ale gdy trzeba zdjąć osad należy zastosować środki antystatyczne na bazie anoniaku bądz spirytusu.I tu zaczyna się problem lepiej kupić coś w szpreju większe i przystosowane niż dostępne za ciężkie pieniądze.Kiedyś zadzwonił do mnie o drugiej w nocy kolega który zakupił takie cudo firmę pominę za 70zł i powłoka zlazła.Do rana kiedy kończyłem pracę miałem jeszcze cztery telefony od owego znajomego nie spałem tylko poleciałem do niego.No i to prawda jego nowy obiektyw minolty stracił warstwę.A więc nie wszystko co sprzedają jest cacy.Parę przepisów -ircha dlatego aby pozbyć się właśnie nalotu po czyszczeniu a przy okazji świetnie ściąga.Kupiłem też mikrofibrę ale dobra czysta gruba ircha daje lepsze rezultaty.Nigdy bezpośrednio nie pryskam środkiem na optykę o na ową sporych rozmiarów irchę a potem z sukcesem czyszczę.Środków antystatycznych w szpraju jest wiele nie pryskać dezpośrebnio na soczewki i sprawdzi się zresztą co fotograf to przepis.Pozdrawiam
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Analogicznie jak przy czyszczeniu monitorów z powłokami. Kupiłem czyściwo do monitora z powłokami to z wykrzyknikiem było opisane aby pryskać na ściereczkę a nie na monitor.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach