zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
rysiekll, nie bardzo umiem sobie wyobrazić, jak w szkle kontaktowym zrobić szkło dla astygmaty, z osią optyczną przekręconą o ileś tam stopni, a potem takie cudo jeszcze prawidłowo założyć na oko/do oka :roll: :evilsmile:

[ Dodano: 2007-08-21, 22:06 ]
To znaczy: że niby zrobić, to sobie mogę wyobrazić :mrgreen:
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
zorzyk, a jak to zrobić w normalnym :-P ... z tego co czytałem takie soczewki to nie jest zupełna nowość, a pod pewnymi względami soczewki z korekcją astygmatyzmu są lepsze od okularów (np. poruszają się wraz z okiem i cały czas masz prawidłową korekcję).

Jutro albo pojutrze będę u mojego okulisty (mam zapalenie spojówki, cholera w lewym oku :evil: ), to zapytam czy to tylko marketing ...

P.S. Swoją drogą pamiętam jak kolejny raz dostałem nowe okulary, po dłuższej przerwie, i chodziłem po ulicach jakbym był pijany :mrgreen: ...

[ Dodano: 2007-08-21, 22:41 ]
BTW. Wyczytałem że soczewki toryczne (tak się chyba nazywają) utrzymują się w odpowiedniej pozycji (tj. nie przekręcają się), ponieważ mają w określonym miejscu "wbudowany" ciężarek ... co to ludzie nie wymyślą :-)

P.S. Ja jak już pisałem; nie używam soczewek kontaktowych, ponieważ to jest dużo wyższy koszt, a poza tym nie przepadam za ingerencją "ciałem obcymi" pod powieką. Ale okulisty spytam i na pewno napiszę jak to tak naprawdę jest ;-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
rysiekll, o super - aż jestem ciekawa - coś tam poczytałam, ale już późno na zgłębianie tego tematu...

Ja mam większą wadę na lewym oku [ok. -1,5], jednak okulary noszę tylko do jazdy samochodem i kina. Najgorsze jest to, że jestem lewooczna i nijak nie mogę się przestawić na patrzenie prawym, mocniejszym okiem. Oczywiście korekcja dioptryczna w wizjerze mi ratuje życie - przekonałam się o tym ostatnio próbując ustawić ostrość w Me Super - nijak się nie dało...
I jeszcze ciekawostka - muszę mieć w wizjerze wskazania [typu przesłona, czas itp itd] - albo po prawej stronie [najlepiej], albo na dole - po lewej stronie stają się ona dla mnie niewidoczne bez odpowiedniego, głębszego zerknięcia do środka. Chyba tam akurat plamka ślepa przypada ;-)
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
mygosia, ja siedzę przed komputerem od 8 do 10-12 godzin dziennie, lewe oko mam wyraźnie słabsze (do tego chore), ale jakoś też nie potrafiłem się przestawić na lukanie prawym okiem ... jakieś to takie ... nienaturalne :mrgreen:

A korekcję ustawiłem wspomagając się autofokusem ... i prawym okiem :-)

[ Dodano: 2007-08-21, 22:52 ]
mygosia, jedno co dla Ciebie istotne i dobre to to, że Twoja wada będzie się cofać (krótkowzroczność), moja już tylko pogłębiać :cry: ...
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
OP -2,5
OL -3

MZ-3 focę w okularach bez problemu, ostrzę ręcznie, jeśli trzeba. Ale kiedy wybieram się gdzieś z MeSuperem, wkładam soczewki kontaktowe, bo w okularach mam już oko za daleko od tego wizjera wielkości ekranu kinowego, żeby cały kadr ogarnąć wzrokiem.

PS z czasem udało mi się przestawić z lewooczności na prawooczność. Niestety w pleśniakach nieostrożny lewooczny ryzykuje zostawienie prawego oka na dźwigni.
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
Dada napisał/a:
dodatkowo przestawiam nosem AF


Mam tak samo :evilsmile:
 

DO_c  Dołączył: 17 Kwi 2007
Przede wszystkim jako przyszły, gdzieś koło piątku ma być, posiadacz K10 :mrgreen: ) witam szanowne towarzystwo spod znaku PENTAX'a.
Sam zaposiadam -6 w każdym oku + na dokładkę stożek rogówki (gorsza wersja astygmatyzmu) i mój problem rozwiązały twarde soczewki kontaktowe.
Dopiero po zastosowaniu tychże dowiedziałem sie ile i jak dobrze można widzieć.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Ciekawe jest to, że tyle osób patrzy lewym okiem. Ja jestem zdecydowanie lewusem ;-) (znaczy w piśmie, kopaniu piłki, patrzeniu i słyszeniu) a mimo to od początku lepiej mi siępatrzy prawym okiem w wizjer. Głównie dlatego że jak przystawiam lewe to nijak nie da się komfortowo przytulic do tylnej ścianki aparatu. :mrgreen:
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
DO_c napisał/a:
Sam zaposiadam -6 w każdym oku + na dokładkę stożek rogówki (gorsza wersja astygmatyzmu) i mój problem rozwiązały twarde soczewki kontaktowe.
Dopiero po zastosowaniu tychże dowiedziałem sie ile i jak dobrze można widzieć.
O! I nareszcie jest ktoś, kto mógł się wypowiedzieć na temat soczewek kontaktowych i astygmatyzmu ...

BTW. Witam "krajana" :mrgreen:

Gwiazdor napisał/a:
Ciekawe jest to, że tyle osób patrzy lewym okiem
To może zróbmy ankietę ;-)

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
rysiekll, astygmatyzmu :evilsmile: :-B
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
rysiekll napisał/a:
P.S. Swoją drogą pamiętam jak kolejny raz dostałem nowe okulary, po dłuższej przerwie, i chodziłem po ulicach jakbym był pijany :mrgreen: ...


też tak mam... i wcale nie muszę mieć dłuższej przerwy, wystarczy zmiana okulary/soczewki...

zabawne jest to, że robię zdjęcia lewym okiem (tzn. kadruję), odbieram telefon lewą ręką, większość rzeczy dnia codziennego - to właśnie lewa... tylko piszę prawą ;-)
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
cotti, a to ja jestem praworęczny, prawo nożny, i w ogóle prawo- (pomijając znane inne prawo i ...) i tylko fotografuję lewym. Co ciekawe na strzelnicy również używam prawego oka. Dziś nawet zrobiłem test kadrowania prawym okiem i ... kaplica, nijak nie potrafię.

zorzyk, poprawione :oops: ...
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Ja mam w domu to samo oboje zx żoną jesteśmy praworęczni ale do wizjera tylko lewe oko, za chiny (a próbowałem) nie potrafię kadrować prawym okiem.
Upapranym ekranikiem nie zwykłem się przejmować :mrgreen:
 

Polar  Dołączył: 12 Mar 2007
Przy okazji czy ktos z Was ma podobny problem co ja a polega to na tym
ze jak czesto patrze przez wizjer to zdecydowanie pogarsza mi sie jakosc widzenia celujacym okiem. Powinienem nosic okulary ale jakos nie moge sie do nich przyzwyczaic szczegolnie kiedy mam fotografowac. Niestety moj okulista nie dal mi odpowiedzi na moje pytanie i jedynie sugerowal ogolne przemeczenie.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
awakqwq napisał/a:
Ja mam w domu to samo oboje zx żoną jesteśmy praworęczni ale do wizjera tylko lewe oko,
Doedukowalem sie i dowiedzialem sie, ze wszyscy moi drodzy panstwo mamy lateralizacje niejednorodna lub inaczej krzyzowa. Dzisiaj mozna na to dostac papier w szkole i moc dluzej pisac egazminy ;-) Cytat za portalem edukacyjnym literka.pl
Cytat
Lewooczność z praworęcznością (skrzyżowana lateralizacja). Następstwem skrzyżowania dominacji w zakresie oka i ręki jest zaburzenie koordynacji wzrokowo-ruchowej. Deorganizuje ona czynność pisania, jak również powoduje błędy w postaci inwersji dynamicznej (przestawianie liter w wyrazie) i inwersji statycznej (mylenie liter o podobnym kształcie, ale odmiennym kierunku i położeniu).

Zauwazyliscie cos takiego u siebie? Bo ja tak - zdarza mi sie na przyklad napisac Petnax zamiast Pentax. Czy potraficie dobrze rysowac? Ja nie i to tez by sie zgadzalo.

Cos duzo tutaj tych niejednorodnie zlateralizowanych. Czyzby to kolejna cecha Pentaxian? Jesli tak, moze by zrobili jakies puszki specjalnie pod nas ;-)

dz.
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Polar napisał/a:
Niestety moj okulista nie dal mi odpowiedzi na moje pytanie i jedynie sugerowal ogolne przemeczenie.
I pewnie miał rację, jeżeli "wytężasz" wzrok w pracy a do tego masz wadę wzroku to bardzo prawdopodobne że oko ma słabszą akomodację i męczy się przy lukaniu w wizjer. Posłuchaj okulisty i zacznij nosić okulary albo soczewki.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
zaburzenie koordynacji wzrokowo-ruchowej

Wiedziałem, że nie wszystko u mnie po kolei, ale żeby aż tak :shock: :evilsmile: ;-)
 

Przemas  Dołączył: 11 Gru 2006
Ja również celuję lewym okiem, bez okularów bo mi przeszkadzają, poza tym na lewym oku mam mniejsza wadę -1,0 a na prawym -2,0. A okulary jak foce to zakładam na głowę, czasami spadają ale na szczęście soczewki w nich są wykonane z jakiegoś plastiku więc sie nie tłuką (za to z czasem rysują). Korekcja dioptryczna w K10D jest jak na razie wystarczająca.
 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
Przemas napisał/a:
Korekcja dioptryczna w K10D jest jak na razie wystarczająca.


w mz5n tez. ale ja wole nie sciagac okulary, juz sie przyzwyczailem . chociaz bez okularow oko jest blizej wizjera, i obraz jest "wiekszy"...
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
dzerry, ja jestem praworęczny, celuję prawym, czyli żadnego tam lateralusa nie mam, rysować umiem całkiem całkiem. Czyli się nie łapię, ale w jakimś sensie pasuję do teorii :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach