Matewka  Dołączył: 16 Wrz 2006
K 50/1.4 Wart swej ceny?
Czy ww. obiektyw jest wart zawrotnej (;-)) kwoty 500zł?

Pozdrawiam
 

zy  Dołączył: 29 Lis 2006
Na moje oko to troche za duzo, za 500zl to juz wersje A mozna nabyc.
 

Matewka  Dołączył: 16 Wrz 2006
A jak on się ma optycznie? Jest lepszy od A czy różnice są mało znaczne?
 

Arczibandit  Dołączył: 25 Maj 2007
Przeczytaj to:

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=1259

Powinno Cię zainteresować.

PS. Moim zdaniem K50 nie wart jest aż 500zł, ale jak wiadomo wszystko jest warte tyle, ile ktoś inny jest gotów za to zapłacić.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Matewka napisał/a:
A jak on się ma optycznie? Jest lepszy od A czy różnice są mało znaczne?
Poszukaj w archiwum. Przejrzyj watek o Pokaz mi swoj bokeh. Powszechnie uwaza sie, ze K50/1.4 ma lepszy bokeh od wersji M i A. Ja przeszedlem na M, bo jest mniejszy, a bokeh i tak mi sie podoba ;-)

dz.
 

Matewka  Dołączył: 16 Wrz 2006
Mam wersję M i właśnie się zastanawiam nad K. Jeśli wielkość nie ma dla mnie znaczenia tzn. że 200zł różnicy zapłacę tylko za bokeh. Może i warto...
Dzięki za porady.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Posiadam K i zapłaciłem coś koło 250złotych ... ale to było jeszcze za starych dobrych czasów przedparanoidalnoabsurdalnych ... wprawdzie nie robiłem jakiś specjalnych testów ale w porównaniu z wcześniej posiadaną A50/2 czysto subiektywny odbiór zdjęć się poprawił - ładniejszy bokeh, rysunek obrazu delikatniej i subtelniej pieści zmysły 8-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
OT on
Czytając ostatnio posty sołtysa odnoszę wrażenie, że jest On zafascynowany językiem niemieckim. Nie mówię, że to źle, czy też dobrze - ot, taka luźna uwaga. Tylko kurczę oczy sobie łamię czytając te tasiemce, jakbyś mógł wstawiać " - " jako łączniki, byłoby mi łatwiej, bo jak wiadomo pisać już umiem, ale z czytaniem nadal mam problemy. :mrgreen: 8-)
OT off
 

zy  Dołączył: 29 Lis 2006
Matewka napisał/a:
Mam wersję M i właśnie się zastanawiam nad K


W takim wypadku bym sobie nawet glowy nie zaprzatal. Lepiej kupic cos o innej ogniskowej.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
OT on
Te tasiemce to trefelku specjalnie dla Ciebie cobyś właśnie czytanie wyćwiczył a przy okazji można wyćwiczyć dykcję mówiąc głośno, tak więc powtarzaj za mną powoli przed para noi dalno absur dalnych. I teraz łączymy: przedparanoidalnoabsurdalnych - powtarzamy powoli, dokładnie kilkanaście razy.. iii teraz coraz szybciej, coraz szybciej. Polecam przed ćwiczeniem rozruszać mięśnie twarzy, kilkakrotnie głośno i wyraźnie podać odgłos zwierza domowego, hodowlanego, występującego nad Wisłą. Odgłos oczywiście paszczowo.
OT off

 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Sołtys - masz cudownie zmysłowy głos dorodnego samca...
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
sołtys, Michu, proszę pisać na temat!
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Jarosław - nie bądź taki Panzeruserator...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
sołtys napisał/a:
wyraźnie podać odgłos zwierza domowego, hodowlanego, występującego nad Wisłą
Ryjówki? Skąd mam wiedzieć jakie odgłosy wydaje Ryjówka?

Matewka napisał/a:
Mam wersję M i właśnie się zastanawiam nad K.
Zatem kup 55/1.8 - słyszałem na jego temat takie opinie, że chyba warto. Wiem, kusi Cię to 1.4, nic nie poradzę :mrgreen:
 

zy  Dołączył: 29 Lis 2006
tref napisał/a:
Zatem kup 55/1.8 - słyszałem na jego temat takie opinie, że chyba warto.


Naprawde? Jakos mnie nie powalil, ale skoro takie sa opinie to moze dam mu jeszcze jedna szanse...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
zy, napisz potem, czy zdanie zmieniłeś, czy nie. Nie mam własnych doświadczeń, ale słyszałem, że jest bardzo ok - czas to zweryfikować, a skoro jesteś nastawiony sceptycznie to tym lepiej!
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
powtarzamy powoli, dokładnie kilkanaście razy.. iii teraz coraz szybciej, coraz szybciej

Ja tak ćwiczyłam ostatnio: Szrotówek kasztanowcowiaczek ;-)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
tref napisał/a:
Ryjówki? Skąd mam wiedzieć jakie odgłosy wydaje Ryjówka?

Co na to JURY?
Ryjówka też. Ale nam chodzi o ... o konia.
Podać jego odgłos.


mygosia napisał/a:
Szrotówek kasztanowcowiaczek

aaa to ja wiem ... jak ostatnio byłem na szrocie to był taki jeden sprzedawca na kasztana robiony. I też trzeba było ćwiczyć mowę, żeby się z nim dogadać.

A żeby być w temacie ... stwierdzam, że po zakupie K50/1.4 nie zaczołem robić wybitnie lepszych zdjęć aczkolwiek radość z fotografowania wzrosła o 7pkt, morale o 3pkt a także dostałem dodatkowe 5pkt do uroku. Uzyskałem jednocześnie skok do następnego poziomu - mogłem sobie wybrać "poszukiwacza zaginionej ostrości" ewentualnie "odkrywcy lepszego bokeh" - wybrałem to drugie :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach