zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie samym chlebem... czyli problemy ogrodnicze
No właśnie, coś mi żre trawę od spodu trawnika, a, że zaczyna to przybierać niepokojąco duży rozmiar (hm, trawnik nieduży), przeszukałem internet na okoliczność porady w temacie.

Na placu boju pozostały dwa zwierzaki: kret i nornica. Kreta nie mam, bo kopczyków nie ma, a są dziurki i trawa znika. Pozostaje więc nornica. Znalazłem też poradę, niestety dotyczącą kreta, ale po odpowiedniej adaptacji, może pasować również do zwalczania nornicy. Pozwalam sobie nizej ją zacytować:

"Sposób na kreta.
Jeśli ktoś jest wściekły na "swojego" kreta jest tylko jeden sposób pewny w 100%. Niezbędne pomoce:
-wygodne krzesło (najlepiej leżak)
-otwieracz do butelek
-piwo sztuk 4
-siekierka, widły lub łopata.

Siadasz wygodnie na krzesełku obok kretowiska czekając na kreta.
Otwierasz pierwsze piwo i powoli się delektujesz. Siekierka leży obok w pogotowiu. Po pierwszym piwie zaczyna Ci być trochę szkoda tego kreta, który za chwilę straci życie. Otwierasz drugie piwo. Dochodzisz do wniosku, że kret pewnie chciałby sobie jeszcze pożyć tylko, dlaczego na twojej działce?. Otwierasz trzecie piwo, świat wydaje Ci się piękny. Zaczynasz mieć coraz więcej wątpliwości i skrupułów. Gdy skończysz czwarte piwo kret Ci już nie przeszkadza. Jesteś nawet szczęśliwy(a), że kret uszedł z życiem. Idziesz się wyspać, lub do sklepu po następne piwo.

Gdy wściekłość na kreta powraca powtarzać powyższą terapię aż do skutku!"
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Sposób na kreta:
-krzesło
-piwo
-drugie piwo
-trzecie piwo
-wiele cierpliwości
-wiatrówka
-czas, czas, czas


-pif-paf - pudło
-czas, czas, czas
-pif-paf - pudło
-czas, czas, czas
-pif-paf - pudło
-czas, czas, czas
Do znudzenia - nie trafisz, samopoczucie Ci się pogorszy, a to stworzenie najbliższej nocy zrobi Ci na złość i wykopie się na powierzchnię dokładnie tam, gdzie rosną kwiatki sadzone kobiecą ręką.

[ Dodano: 2007-08-25, 20:19 ]
Aha, ma to swoje dobre strony - zawsze może być to pretekst do posiedzenia w ciszy, z piwem w ręku. No, ale ja o tym nic nie wiem, bo nie lubię piwa.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Pamiętajcie tylko proszę o jednym: zarówno krety, jak i nornice są pod ścisłą ochroną prawną - za ich zabijanie można wylądować na 3 lata w pace.

U mnie na ogródku krety wyniosły się po tym, jak tata wbił w ziemię drut [ok. 40-50cm] i zawiesił na nim, dnem do góry, puszkę po piwie :-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Hm, a kto tu mówi o zabijaniu? Podany przeze mnie sposób (cytat powyżej) gwarantuje właśnie, że sympatia, którą darzę te zwierzaki, przerodzi sie w prawdziwe uczucie :mrgreen: Jedyne, co może ucierpieć, to zawartość portfela oraz sympatia żony - tym razem do mnie :evilsmile:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
mygosia napisał/a:
zarówno krety, jak i nornice są pod ścisłą ochroną prawną

Nie dotyczy prywatnych ogrodów.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
LINK
Mam coś podobnego - nie wiem czy to placebo, czy rzeczywiście drgania odstraszają te zwierzaki, ale od momentu wsadzenia tego wibratora w ziemię nic mi sie "nie wykopało".
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Próbowałem różnych metod, butelki na drucie, wiatraczki, elektroniczne odstraszacze i nic nie działa.
Metoda, którą podał zorzyk chyba jest najskuteczniejsza :mrgreen:
 

jojoko  Dołączył: 28 Mar 2007
W piątek w Programie Trzecim Polskiego Radia była audycja na podobny temat.

Z wibrowaniem to ktoś podsunął pomysł aby wybrać się do sex shopu i kupić standardowy wibrator który należy przerobić na zasilanie sieciowe i zakopać w tunelu utworzonym prze zwierzaka :o)

Tak poważnie to można spróbować pułapki na krety - rura z zapadkami i po złapaniu wywieść zwierza gdzieś daleko od naszego ogródka np. coś takiego LINK

a tu kilka porad na temat takich pułapek LINK
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Zdano, serio? Nie wiedziałam... Hmmm... Muszę gdzieś doczytaćm ;-)
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
Mój kuzyn walczył z bardzo upartymi kretami dłuższy czas i na koniec skuteczne okazało się dopiero wkopanie plastikowej siatki pod trawnik.
Bardzo pracochłonna metoda :->
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
^mmm^ napisał/a:
wkopanie plastikowej siatki pod trawnik.
Dobre! Idea racjonalizatorska - siatka z przewodnika podłączona pod prąd - wówczas żaden podkop nie grozi :mrgreen:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
tref, Ty coś dzisiaj masz mordercze zapędy :evilsmile: Z siatką pod trawnikiem się zgadzam - z siatką pod prądem juz nie. Wolę metodę na :-B
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Ależ ja nie chciałem napisać, żeby tego prądu używać na krety! Raczej jako zabezpieczenie swojej "twierdzy" przed łamaczami szyfrów ;-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
No fakt - słowem nie napisałeś o kretach, tylko o podkopach :mrgreen: O dziwo, na włamywaczy bym nie miał skrupułów :evilsmile: ale to niezgodne z prawem :evil:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
A alarm jest zgodny z prawem? Głupie mamy prawo. Zawsze mozna tłumaczyć, że "gość" unieruchamiając alarm zwarł nie te kabelki i... no grill zrobił się sam :-P
A poważnie, nie rozumiem dlaczego cały czas własność prywatna nie może być chroniona tak jak w normalnych krajach [choć nie, stany nie są normalnym krajem, zły pomysł miałem]
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
No zaraz zaraz, ale czy Kret nie zapowiada pogody?
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
A wracając jeszcze do kreta - u siebie na działce mam ustawiony automacik do podlewania paru grządek 1,5 godziny codziennie, taki pukający. Dopóki działa kreta nie uświadczysz. Natomiast kiedy coś się z nim zwali, zaraz parę kopców jest :-|
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Słuchajcie, ale tak wogóle, to po co kretowi tyle kopców na jednym trawniku? Przecież spedza życie w kretowisku, pod ziemią....
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
zorzyk napisał/a:
Słuchajcie, ale tak wogóle, to po co kretowi tyle kopców na jednym trawniku? Przecież spedza życie w kretowisku, pod ziemią....


No, pod ziemią to ciemno jest i fotek nie da sie robić ... :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Trzeba na działce zakopać kilka butelek tak aby szyjka wystawała nad ziemię. Dźwięki generowane w tych instrumentach skutecznie odstraszają różne ryjące zwierzęta.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach