powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jasiek Matacz, najczęściej nawalał potencjometr. Jeżeli nie boisz się rozebrać światłomierza, to możesz spróbować go oczyścić. Można też użyć specjalnego płynu do potencjometrów. Gorzej gdy wytarła się szczotka "suwaka". Powodzenia. Pzdr.
P.S.
A baterie na pewno sprawne. Nie liczy się ich napięcie tylko prąd jaki mogą wydać. Czy przy pozycji test wszystko jest ok. ?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jasiek Matacz, no to raczej wskazuje, ze potencjometr jest sprawny (bierze udział w teście). Raczej coś padło w obwodzie elementu światłoczułego. :-(
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jasiek Matacz, jestem w pracy. Gdy wrócę do domu postaram się spojrzeć jak się to ustrojstwo rozbierało (jeżeli pamięć nie zawiedzie). Nie było to takie skomplikowane. Być może dolny styk zaśniedział, ale przeczyść też tę blaszkę zamykającą i gwint sruby. To drugi biegun zasilania. Pzdr.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Same gwinty możesz oczyścić jakąś miękką metalową szczoteczką (z mosiądzu. Kolega elektronik powinien mieć). Wewnętrzną stronę metalowej klapki jakimś bardzo drobnym papierem. Być może to wystarczy do pewnego działania przez kilka następnych sezonów. Pzdr.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
I tak będziesz musiał kupić. Jak raz zaszwankował, to już wszystko jest możliwe. Ja to nazywam utratą zaufania.
 

AJ  Dołączył: 03 Paź 2013
Żeby rozebrać Swierdłowska trzeba odkleić blaszkę - pod nią są śrubki.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Jasiek Matacz napisał/a:
Więc może ktoś poradzi coś do wyboru światłomierza? Ile powinno się na niego wydać?
Jest tego "od metra", więc na pewno coś wybierzesz. I tak będzie to dla Ciebie milowy skok technologiczny ;-)
Ja mam to: http://www.aspen.co.jp/html/Eproducts.html
Kupione kilkanaście lat temu za prawie tysiaka - w sklepie Foto*Kuriera. Drogo, ale jak popatrzyłem ile chcą na giełdzie za używane Minolty, to wolałem nowy z dwuletnią gwarancją. Ani razu nie żałowałem zakupu. Wtedy sporo robiłem na slajdach w studio (o cyfrze nikt nie myślał poważnie) i więcej mnie kosztowały materiały na próby. Teraz bym wziął Polarisa z celownikiem i nasadką spot, ale wtedy nie było. Teraz są jeszcze takie: http://www.popphoto.com/f...c_60_meters.jpg ale odnoszę wrażenie, że to to samo, co Polaris.
PS- zerknąłem na A..o i muszę powiedzieć, że jest cienko :-( Na wstępie napisałem, że "od metra" a teraz widzę, że nie bardzo. Cenowo też. Niestety w 450 złotych się nie wyrobisz, a szkoda, bo wart jest tych pieniędzy.

[ Dodano: 2014-08-26, 13:40 ]
Jeśli nie zamierzasz mierzyć światła błyskowego, to zastanów się nad Sekonikiem L-418 - stara konstrukcja, ale myślę, że będzie OK. Cenowo również. Akurat jest na A. I jakbyś dołożył parę złociszów, to jest Minolta Autometer IV, tylko ciekawe czy w pełni sprawny, bo cena coś za bardzo przystępna. Drugi raz w ofercie, za pierwszym razem nie poszedł. Autometera każdy Ci poleci - to bardzo dobry sprzęt w plener i do studia.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Jasiek Matacz napisał/a:
wyczytalem ze Flashmeter jest bardziej "pro"(lepiej skalibrowany i więcej funkcji a są w prawie tych samych cenach(różnica rzędu 20-30zł))
Kalibrację załatwisz przyciskiem poprawek. Więcej funkcji... czy będziesz z nich kiedykolwiek korzystał? Poza, oczywiście, pierwszym tygodniem po zakupie ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach