Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
[K-5] Aparat całkowicie umarł
Witam ,
Moja Ka-5 tka padła całkowicie . Brak zasilania , czarny ekran , nie można włączyć aparatu .
Akumulator fabryczny wygląda na sprawny . Po naładowaniu 8.4 V , bez problemu zasila żarówkę samochodową 12V 5W . Aparat jest 5 miesięcy po gwarancji . Przebieg ok 15 tys klapnięć migawki . Sytuacja wyglądała tak :
Naładowałem akumulator , włożyłem do aparatu , podpiąłem obiektyw , włączyłem , przeostrzyłem i wykonałem jedno zdjęcie które zapisało się na karcie . Drugiego zdjęcia już nie zrobiłem bo pokazała się ikona całkowitego rozładowania aku . Po wyjęciu i włożeniu baterii aparat już się nie dał włączyć .
Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma jakiś pomysł na to co mogło paść ?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kot72, jednak podejrzewałbym aku. Masz drugi ? To, że zasila żarówkę niewiele mówi. Przy "rozruchu" aparat może mieć znacznie większe zapotrzebowanie na prąd niż do "zapalenia" takiej żaróweczki (tutaj ok. 0,3 A).
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Cytat
powalos
, dzięki .Niestety nie posiadam drugiego akumulatorka .
Gdybym miał pewność że to bateria to bez problemu zamówiłbym nowy oryginał .
Teraz śni mi się po nocach uszkodzona płyta główna za którą Apollo zaśpiewa pewnie jak za nowe K-3 ;-)
Czy jest jakiś domowy sposób na sprawdzenie tej baterii ? Próbowałem sprawdzić natężenie miernikiem ale aku ma prawdopodobnie wbudowane jakieś zabezpieczenie przeciwzwarciowe bo po podłączeniu napięcie na stykach spada na 1.5 v .
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kot72, a jak sprawdzasz. Moja metoda jest dość brutalna, ale raczej pewna. Ustaw amperomierz (multimetr) na 10A i na moment podłącz końcówki pomiarowe do akumulatorka. Jeżeli przyrząd wskaże dużą wartość prądu to aku jest sprawny. Aku na takim zwarciu nie może długo pracować więc pomiar musi być krótki, max. ok 1 sek. Jeżeli wartość będzie niezbyt duża, tak w okolicach 1A to do wymiany. Pzdr.
P.S.
A tak w ogóle to z jakich okolic jesteś ? Może w bliskiej okolicy jest pentaszkodnik. :-D
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Cytat
powalos
, zrobiłem już wcześniej test z amperomierzem o którym pisałeś . Na ułamek sekundy pokazała się wartość 0.3 a potem spadek napięcia na 1.5 V . Założyłem więc że fabryczna bateria ma wbudowane jakieś zabezpieczenie które taką zabawę uznaje za zwarcie i odcina prąd . Wcześniej jeszcze w ramach próby podpiąłem tak baterię telefonu ( efekt podobny ) i paluszek AAA który pokazał 1.25 A . Po chwilowym włożeniu do firmowej ładowarki napięcie na stykach wraca do 8.4V a w/w żaróweczka samochodowa świeci jasno i długo ...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jak długo ładuje się ten akumulator po rozładowaniu? Powinien około 4 godzin.
 
Mirro  Dołączył: 03 Sty 2013
Na 99% uszkodzony akumulator... prawdopodobnie unikniesz konieczności ponoszenia nebotycznych kosztów. Wygląda na uszkodzenie jednego ognowa w baterii.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Cytat
plwk
Normalnie to bateria tak się zawsze ładowała (3.5-4 godz) . Ostatnie ładowanie przed włożeniem do aparatu było też takie . Nie było żadnych ...
chmm ewenementów . Aż tu nagle szast prast i nie działa . Nie mam jak tego akumulatorka w pełni rozładować . Samochodową żaróweczkę podpinałem max na pół godziny bo nie lutowałem a w domu nie mam krokodylków ani dobrej taśmy klejącej a dłużej to mi się trzymać nie chciało bo żarówka zrobiła się gorąca . Po tym zabiegu to dioda w ładowarce zgasła po ok 20-30 minutach .

Cytat
Mirro
To by było pięknie ;-)
 

komtur  Dołączył: 04 Cze 2008
Kot72 napisał/a:
Nie mam jak tego akumulatorka w pełni rozładować . Samochodową żaróweczkę podpinałem max na pół godziny bo nie lutowałem a w domu nie mam krokodylków ani dobrej taśmy klejącej a dłużej to mi się trzymać nie chciało bo żarówka zrobiła się gorąca .

Akumulatora litowego nie próbuj rozładowywać w ten sposób do końca. To dobra metoda, aby go "załatwić na amen" ;-)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Uważam, że walnięty jest akumulator. Po chwilowym zwarciu napięcie powinno natychmiast wracać do normy. Tak jak pisze Mirro padło prawdopodobnie któreś ogniwo. Naprawdę nie ma nikogo w pobliżu z kim mógłbyś sprawdzić ?
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Witam ponownie ,
Sprawa się wyjaśniła . Dziś otrzymałem informację z serwisu .
Uszkodzeniu uległo połączenie elektryczne za gniazdem akumulatora .
Przyczyna nieznana . Bateria jest sprawna .
Koszt naprawy 100 zł .
Temat można zamknąć .
Wszystkim dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam .
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Kot72 napisał/a:
Uszkodzeniu uległo połączenie elektryczne za gniazdem akumulatora .
Przyczyna nieznana

pewnie RoHS

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach