Lustro  Dołączył: 10 Lip 2013
[lampa] Metz 32 MZ-3 wypalona szybka
Od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem lampy Metz 32MZ-3 ze stopką SCA 3701. Z lampy jestem bardzo zadowolony :lol: . Jednak dzisiaj wyciągałem akumulatorki do ładowania i jakiś przez przypadek zdjąłem dyfuzor STOFEN. Ku wielkiemu zdziwieniu zauważyłem że środek szybki jest czarny. Po rozkręceniu okazuje się, że koło palnika jest trochę sadzy, a z szybki udało się trochę wyczyścić. Reszta jest po prostu przepalona. :shock:
O co może chodzić? Ostatnio zrobiłem z lampę dwie imprezy po około 100 zdjęć i głównie z pełną mocą w manualu. Przegrzałem lampę, pada palnik, elektronika? ktoś może wie o co chodzi i jak temu zaradzić?


 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Lustro, raczej Twoja wina. Chyba za często - raz za razem - wyzwalałeś lampę pełną moca. Przy założonym dodatkowo dyfuzorze nie było szans aby odprowadzić sporą ilość ciepła, która się wydzielała. Dotknij ręką szyby, np. po dwóch, trzech wyzwoleniach z pełną mocą, a przekonasz się osobiście o ilości ciepła, która jest wytwarzana przez palnik. Pzdr.
 

Lustro  Dołączył: 10 Lip 2013
Szybkę udało mi się w końcu doczyścić - papierem ściernym :mrgreen: Przypalona była tylko tak jakby cieniutka warstwa. Jednak przy okazji prób po doczyszczeniu, okazało się że niestety stopka padła. Nie wiem czy miało to jakiś wpływ na wypalenie szybki, ale teraz już lampa ze stopką 3701, działa jak chce. Z założoną stopką nie wyzwala błysku przyciskiem test. Dopiero jak ją wyłączę i ponownie włączę, to w tym momencie błyska. Po podpięciu do aparatu, nie wyzwalała w ogóle błysku, a nagle włączył się jakby stroboskop. Zaczęła wyzwalać samoczynnie dość szybko błyski. Na stopce sca 321, działa prawidłowo, niestety z nią nie ma automatycznego zoomu i wspomagania af :-(
A tak stopka sca 3701 wygląda wewnątrz.

Na w razie czego spryskałem wszstko kontaktem, ale nic nie dało :evil:
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Lampy Metza sa podatne na przegrzanie - kolega nikoniarz załatwił tak dwie, bo się trochę w studio zapomniał (a świecil swoimi blyskotkami). Objawy bardzo podobne - czarne 'coś' spiące się z okolic palnika, odkształcenia 'szybki' pod wpływem ciepła. Elektronika mu nie padła, bo w miarę szybko sie zorientował, że przegiął (nie miał dyfuzora na lampie).
 

Lustro  Dołączył: 10 Lip 2013
Pewnie tak było :-(
Lampa raczej jest dobra. Jak napisałem, ze stopą 321 działa normalnie, tak że to raczej stopka 3701 padła. Pozostaje mi polować na nową. Chwilowo przeprosiłem się z SB24. Jeżeli nie mam zoomu i wspomagania AF w 32 MZ-3, to ma ona większe możliwości ustawiania niż ten metz.
Albo po prostu sprzedam lampy te co mam i kupię coś z pttl.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Lustro napisał/a:

Albo po prostu sprzedam lampy te co mam i kupię coś z pttl.


Sprzedaj i kup ze trzy YN 560III plus sterownik. Poważnie.
 

Lustro  Dołączył: 10 Lip 2013
Apas napisał/a:


Sprzedaj i kup ze trzy YN 560III plus sterownik. Poważnie.


Nie robię zdjęć zawodowo, więc takie rozwiązanie odpada. Lampy staram się raczej unikać, ale że kilka razy w roku robię zdjęcia dzieci na konkursach tańca czy gimnastyki, to niestety bez lampy się nie da. Rozstawianie lamp dla kilku pamiątkowych zdjęć. Tu raczej mi się marzy T70-200 2.8 tylko ta cena :-( Jako amator który ledwie uzbierał na używanego k-x :mrgreen: - mogę raczej zapomnieć.
Chodzi mi po prosty o to, czy zamiast szukać kolejnej stopki 3701, to może lepiej sprzedać co mam i dołożyć np. do używanej AF-360FGZ.
 

jaro63  Dołączył: 20 Sty 2013
[quote="Lustro"]
Apas napisał/a:

Chodzi mi po prosty o to, czy zamiast szukać kolejnej stopki 3701, to może lepiej sprzedać co mam i dołożyć np. do używanej AF-360FGZ.


Używam tej samej lampy, tylko ze stopką do Nikona. Przez jakiś czas szukałem oryginalnej do Pentaxa ale zaprzestałem. Wcześniej używałem Metz 44af1 z pttl. Obecny wariant mnie najbardziej satysfakcjonuje. Dlaczego ? Z pttl-em miałem wiecznie problemy z powtarzalnością naświetlań zdjęć. Wystarczyło że gdzieś się światło odbiło i zafałszowało pomiar. Metz 32 ma bardzo dobra automatykę własną, z której korzystam. Korektę naświetlania robię przysłoną
(kółkiem w korpusie). Do zdjęć stosuję prawie zawsze (jeśli tylko mogę) białą kartę i odbicie od sufitu. Według mnie lampa jest świetna. Pozdrawiam.. ;-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Metz 32 sprawuje mi się znakomicie od ~14 lat. O ile przy filmach zawsze korzystałem z automatyki własnej, to teraz przy cyfrze zaczynam odkrywać tryb manualny "W" - ten szybki z ograniczoną mocą. Mając zapiętą stałkę DA35 albo M50 i kręcąc ISO w okolice 2000..2500 daje to radę w całkiem ciężkich warunkach. Może więc nie warto palić pełnym ogniem i jednak sobie Metza zostawić?
Z P-TTL nie mam zaś żadnych doświadczeń, ale właśnie ta łatwość pracy cyfrą przy manualu sprawia, że mocno się przyglądam nowym Yongnuo - ruchomy palnik i podział mocy błysku w 7 krokach co 1 przysłonę - wygląda na rozwiązanie idealne. Być może P-TTL w ogóle sobie odpuszczę?
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Ryszard napisał/a:
Być może P-TTL w ogóle sobie odpuszczę?


Ja już w zasadzie odpuściłem, bardzo rzadko zdarza mi sie zapiąć na sanki lampę systemową i użyć jej w pełnym automacie. Kilka YN sprawia, że nawet światła studyjne z całym tym okablowaniem rzadko rozkładam, wolę 'chinczyka' na statywie z parasolką, albo dwa.
Pentax musiałby wypuscić naprawdę zaawansowaną nową wersję P-TTLa abym wrócił do błyskania w automacie. Na dziś moje skromne doświadczenie plus tak udana lampa, jaką jest YN 560 (w różnych wersjach) gwarantuje mi znacznie lepsze i powtarzalne efekty, niz dedykowana konstrukcja Pentaxa.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach