Dent  Dołączył: 30 Lip 2007
  lajkonik a słaby wzrok=makro?????
Witam Szacowne Forum
Jak zwykle,ja po prośbie.
Zadałem pytanie w lightroomie jak archiwizować zdjęcia rtg.
Oświecony tam postanowiłem dać sobie spokój ze skanerem a focić zdjęcia na podświetlarce kadyszką.
Niestety mój tamron 18-250 nie umie tak zbliżyć zdjęcia aby wypełniało cały obraz,a przycinanie to czas :-/ i strata jakości :-? .
Więc decyzja-trza kupić szkło macro(rozumiem że tym dam radę zbliżyć tak ,żeby było OK :mrgreen: (a miałem nie zakładać szklarniii :-D )
Więc dillema t.
Czy Tamron 90 D cośtam,piszecie że jest cool,czy coś innego czy coś takiego SIGMA 70mm F2.8 EX DG MACRO(nie znalazłem opinii).
Plizzzzzzzzz, help mi.
Pozdrawki
Dent
P.S.Może też sfocę jakąś drosophillie melanogaster (to coś jak muszka owocowa,podobno ma ogromne chromosomy-może wyjdą na zdjęciu)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Loozik. Każde macro daje przyzwoitę jakośćobrazu i będziesz z niego zadowolony. Do Twoich potrzeb jednak chyba, byś miał mozliwie najkrótszą ogniskową. Zresztą sprawdż na owym Tamronie, jaki zakres Ci by odpowiadał. Może lepszym byłby 50/2.8 Macro?
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ja bym kupil Pentax D-FA Macro 100mm 2.8. Mozesz go kupic na fakture i wliczyc w koszty.
pozdr.
 

zy  Dołączył: 29 Lis 2006
Dent, kazdy z obiektywow Tamron 90mm, Sigma 70mm, Sigma 105mm jest spoko i raczej nie zobaczysz roznicy, byleby mialo macro 1:1, chyba ze 1:2 wystarczy (nie pamietam rozmiaru tych Twoich rentgenow)

Test Sigmy 70: http://optyczne.pl/51.1-T...X_DG_Macro.html

No i oczywiscie jeszcze pentax DFA 50 macro i pentax 100mm macro.

A wersja budget to Cosina 135mm 3.5, z soczewka tez daje 1:1. ewentualnie jakis Raynox 250 do Twojego Tamrona.

 

jojoko  Dołączył: 28 Mar 2007
A czy musi być z AF?
Jeżeli nie, to może jakiś obiektyw na M42 i pierścienie pośrednie
 

zy  Dołączył: 29 Lis 2006
jojoko, to juz chyba lepiej M50/4 Macro, mniej kombinacji, tylko ostrosc recznie
 

jojoko  Dołączył: 28 Mar 2007
W sumie racja.

Czasami najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Dent, zdjecia rengenowskie to raczej ciemny motyw,zatem z w/w kazdy,byle miał jasną dziurę(2,8).Ja mam pentaxa M macro 4/100.Przy dłuzszym makro-foceniu trochę nadwyręża wzrok.Myslę,że warto uwzglednić takze ten aspekt.
 

JuiCe  Dołączył: 07 Sie 2007
Hmm kiedys na spotkaniu kola radiologicznego ktos wspominal o polozeniu negatoskopu na skanerze. Nie wiem jakie byly efekty tego "digitalizowania" ale poczekaj prosze chwile - zobacze czy jeszcze ktos na zapleczu jest w naszym dziale foto...

EDIT:

Pani wiesza zdjecia na negatoskopie. Puszka oczywiscie na statywie, do tego pilot na podczerwien. Rozwodzila sie potem o odpowiednim ustawieniu barwy troche ale tego fragmentu do konca nie zrozumialem (dialekt).

Szklo jakim to robi to jakis manualny Nikon 70-210. Statyw stoi daleko stosunkowo.

Dodatkowo poradzila uyzwac poziomnicy (sic!) by byc absolutnie pewnym, ze wszystko ladnie wyjdzie, a nie potem bawic sie w postprocessing.

Jezeli bedziesz mial jeszcze jakies pytania to moge znowu z nia porozmawiac.

Nie wiem jakim aparatem to robi ale powiedziala, ze K10D powinien wystarczyc :)
 

gator  Dołączył: 24 Kwi 2007
Michu napisał/a:
Loozik. Każde macro daje przyzwoitę jakośćobrazu ...


kazde to chyba nie bardzo bo np sigma 70-300 macro da mizerny efekt.

Dent: proponuje z dostepnych szkiel kupic Tamrona 90/2.8 lub Sigme 105/2.8. Sigma troche lepsza bo dluzsza, gdyz klient na fotelu w momencie zalamania nerwowego nie opluje szkla. Argawen twierdzi ze Tamron ma lepszy bokeh, wiec dziąsełka będą ładniej wyglądać.
Sigma 50/2.8 to troche krotka wg mnie na zaglądanie w paszcze.

BTW: Dent jak bedziesz sprzedawal 18-250 to daj znac jestem ciekaw co potrafi.
 

Dent  Dołączył: 30 Lip 2007
Dzięki wielkie.
Fajnie że można na was liczyć.Za to :-B :-B :-B
Chyba zdecyduję się na Tamrona (w końcu jak już to jedna stajnia z 18-250,nie będą się gryzły w torbie, a może i jakieś małe tamroniątka z tego wyjdą :lol: )
Pozdrawki Dent
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Dent napisał/a:
a może i jakieś małe tamroniątka z tego wyjdą
Dent, ja widzę, że tylko okazji szukasz :mrgreen:
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Gator - rozmawiamy o szkłach macro a nie z funkcją macro.
Dent - mimo wszystko sprawdź jeszcze najbardziej odpowiednią ogniskową na obecnie posiadanym Tamronie.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Z uwagi na wymiary negatywu wystarczy skala odwzorowania 1:2 i nie ma co kombinować. Może być skala odwzorowania znacznie mniejsza, wycentrowanie fotografowanego negatywu na zdjęciu i potem przycięcie wszystkiego wsadowo (np. w IrfanView) tak aby zostawić tylko negatyw. Jest duży zapas ilości pikseli i nie ma co przesadzać a tym bardziej narażać sie na koszty dla jednorazowej akcji.
Doczytałem, że Tamron 18-250 ma skalę odwzorowania 1:3.5 czyli wysokość negatywu na zdjęciu może zająć więcej jak połowę wysokości klatki.
 

gator  Dołączył: 24 Kwi 2007
Michu: przepraszam, jak zwykle nie doczytałem szczegółów do końca.
 

Dent  Dołączył: 30 Lip 2007
 
Sigma troche lepsza bo dluzsza, gdyz klient na fotelu w momencie zalamania nerwowego nie opluje szkla. pisał gator

Spoko, kupię se jakiś filterek.
A tak na poważnie, makro przyda się nie tylko do fotek fotek ale i do fotek ząbków,przypuszczam że wyjdą lepsze niż tamronem(chyba trochę ciemnawy przy wyższej ogniskowej.
Jutro zamawiam.Jak co to zapodam potem jakąś ciekawą fotę (ząb tyranozaura albo coś podobnego).
Na razie dla porównania maks uzyskany tamronkiem (tak na marginesie już mu mówiłem że będzie miał kolegę z makro,chyba się ucieszył, bo podobno szkła nigdy za dużo).
 

gator  Dołączył: 24 Kwi 2007
lepiej zapodaj jakąś fote uciekającego z krzykiem pacjenta z gabinetu. Bedzie bardziej ciekawe, a pozatym zobaczymy czy dobry czas ustawiłeś.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
gator napisał/a:
zapodaj jakąś fote uciekającego z krzykiem pacjenta z gabinetu
tylko czy AF nadąży?
 

Dent  Dołączył: 30 Lip 2007
No będzie problem, bo zazwyczaj uciekają przez okno a to jest pod słóńce, mogę nie zdążyć załóżyć fgz.
A tak poważnie, to oni czasem nie mają siły zejść z fotela (po 2 godzinach kanałówki), a ty mówisz o uciekaniu???
BTW ja leczę na leżąco(znaczy pacjent lub pacjentka leży a ja siedzę),więc już tu jest problem.
A tak na marginesie miałem być ginekologiem,i byłem już blisko tego :mrgreen:
pozdrawki
Dent
 

gator  Dołączył: 24 Kwi 2007
Dent napisał/a:
A tak poważnie, to oni czasem nie mają siły zejść z fotela (po 2 godzinach kanałówki), a ty mówisz o uciekaniu???
Dent


Ciebie powinno sie usunąć z forum, i powinienes byc traktowany jako wróg publiczny.

BTW: co to za kraj gdzie gosc przykuwa Cie do łózka na 2h, prawie morduje i jeszcze na koniec rachunek wystawia.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach