Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Właśnie odebrałem z naprawy Sony RX 100. Zepsuł się klilka dni po gwarancji. Koszt naprawy 320 zł. Czip unicestwienia hehe.
 

pawel_fan  Dołączył: 07 Wrz 2009
opiszon napisał/a:
to może być powód dla którego nie można już kupić glanów od Wojasa - mi wytrzymały 8 lat
Moje podobnie. Po tym czasie w ciemno wybrałem się do sklepu po następne, i tam ekspedientka mi oznajmiła smutną nowinę :(
 
barmiska  Dołączył: 27 Sie 2014
A Glany z Chełmka już nie są dobre? Kiedyś jeździli tam i skini i punki po buty :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
pawel_fan, najgorsze jest to, że padły mi w pod koniec zimy, jeszcze jesienią zastanawiałem się, czy nie kupić nowych (były w sklepach), ale stwierdziłem że może przetrzymają całą zimę, to po co mam kupować nowe

no i jak poszedłem do sklepu, okazało się że już nie mają - a minęło raptem kilka miesięcy :-/
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
barmiska napisał/a:
A Glany z Chełmka już nie są dobre? Kiedyś jeździli tam i skini i punki po buty :-)

..prawdziwe punki miały rumuńskie glany. Reszta to były sezony :mrgreen:
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
opiszon napisał/a:
to może być powód dla którego nie można już kupić glanów od Wojasa - mi wytrzymały 8 lat
teraz mają tylko jakieś buty ze skóry z krocza bawołu dla metroseksualnych - idę o zakład że tyle nie wytrzymają :-D

I tu się możesz mylić. Wojas jak najbardziej robi buty dla prawdziwych facetów, ba - diehardów. Moje początkowo bardzo wygodne trekkingi po pierwszym lekkim przemoczeniu zrobiły się na tyle ciasne, że w tej chwili o ich wytrzymałość martwić się nie trzeba. Wątpliwości można mieć jedynie co do wytrzymałości ich użytkownika. ;-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
deepee napisał/a:
Moje początkowo bardzo wygodne trekkingi po pierwszym lekkim przemoczeniu zrobiły się na tyle ciasne, że w tej chwili o ich wytrzymałość martwić się nie trzeba

Przez chwilę myślałem, że znalazła się alternatywa dla Ecco. A propos tych ostatnich - mieli okres wypuszczania strasznego badziewia za odpowiednią dla nich cenę ale widzę, że po serii grymaszenia klientów w sieci poprawili politykę jakości. Do tego stopnia, że gdy reklamowałem po niecałym roku buty z pękniętą podeszwą to zachęcali do przyniesienia także tych na które gwarancja już się skończyła a których podeszwy też postanowiły się rozstąpić.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Enzo, u mnie podeszwy butów Ecco po 2 albo 3 latach wyglądają tak: http://1drv.ms/1HwQg6G
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Kytutr napisał/a:
podeszwy butów Ecco po 2 albo 3 latach

To właśnie to badziewie które oferowali - podeszwy po prostu kruszały na piętach i na zgięciu. Jak masz jeszcze na nie gwarancję to powinni wymienić je bez problemu. Na chwilę obecną mój roczny nabytek wygląda prawie jak nówka od Niemca co do kościoła w nich chodził.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
I płakał jak sprzedawał :mrgreen:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Ze śmiechu.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Śmiejecie się a ja przez nauczyciela historii zostałem zidentyfikowany jako typ nordycki. Nazwa duetu JUEF nie była przypadkowa.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ja pamiętam że kiedyś byłem afroazjatą.
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Kupujcie u serwisantow i ominą Was te wszystkie kłopoty.
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
ggdh napisał/a:
firma SKF potrafi zrobić łożysko do ciężarówki, na którym da się przejechać pół miliona km pod obciążeniem, nie potrafi zrobić łożyska do opla, które wytrwa ponad 100kkm ("łożysko", bo wymienia się piastę).


Firma SKF potrafi zrobic, przetestować i zaoferować zespół łożyskowy do ciężarówki, n który chce dawać 3 miliony kilometrów gwarancji. Jak dotąd - nikt nie chce tego kupić. 50 000 h jest standardowym czasem pracy łożyska w przemysłowych przekładniach.
 

laaval  Dołączył: 07 Paź 2011
A pochwalę się. Mam buty Salomona. Kupione gdzieś w roku 1998 albo i wcześniej. Używane do dziś. Dość intensywnie w zimnych okresach roku. Buty są nie do zdarcia. Można?
 
rad500  Dołączył: 08 Paź 2008
Można też założyć temat "Produkują sprzęt, który od razu jest zepsuty" :)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
rad500 napisał/a:
Można też założyć temat "Produkują sprzęt, który od razu jest zepsuty" :)

Dlatego niektóre firmy zapobiegliwie sprzedają swoje wyroby w serwisach.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
laaval napisał/a:
Mam buty Salomona. Kupione gdzieś w roku 1998 albo i wcześniej. Używane do dziś. Dość intensywnie w zimnych okresach roku. Buty są nie do zdarcia. Można?

Też mam buty tej firmy z tego roku... też jak nowe. Ale może dlatego, że trochę za małe i nie noszę zbyt często... :oops:
 
radek_m  Dołączył: 21 Lis 2007
jak nie ma fglanow wojasa, to może firma "hanzel" z okolic Nowego Targu ma coś w swojej ofercie. Ja używam ich 2 parę skórzanego licowanego obuwia trekingowego z membraną na wibramie. Dzieci mają w góry buty od nich na wibramie, ale z nubuku, również z menbraną. Są prawie niezniszczalne (poza moimi wycieranymi po asfaltach zimą podeszwami, gdzie ścieram piętę).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach