KITT  Dołączył: 28 Lip 2008
Przesiadka z 35mm na 6x7 w Pentax'ie
Witam wszystkich serdecznie.

Robię zdjęcia lustrzankami Pentax'a od jakichś 5 lat (no prawie Pentaxa, bo posiadam KR10x i P30 ;)
Naszą współpracę bardzo sobie chwalę, były wzloty i upadki, fochy i orgazmy (pamiętam podekscytowanie towarzyszące wywołaniu pierwszej odbitki, która w pełni na tamte czasy mnie zadowoliła - wisi u mnie nad biurkiem do dzisiaj, Foton troszkę wypłowiał, ale wspomnienia... mmmhm)

Lubię oglądać swoje zdjęcia z zimy latem, te z lata zimą, najbardziej chyba lubię te w formacie 13x18 i jakieś rzędu granicy maksymalnej wydajności obrazka 35mm (20x30? mam ich zaledwie kilka)

Uwielbiam zdjęcia, które robiłem obiektywami umożliwiającymi znaczne podkreślenie głębi ostrości głównego tematu (głównie 35/2 i 50/1.4 na pełnej dziurze)

Pewnego dnia natrafiłem na sample z Pentaxów oferujących średni obrazek w proporcji 6x7. Byłem zdumiony, ale uważałem to za bardzo odległą, ewentualną opcję w moim przypadku. Teraz myślę już trochę inaczej, chciałbym tego spróbować za trochę czasu i rolek z moim małym :-D

Broń Boże nie jestem na taką przemianę pewien, mały obrazek zawsze gdzieś tam, z tyłu głowy siedzi jako "Backup", ale poszerzenie możliwości i horyzontów wynikających ze zmiany formatu jest dla mnie pozytywnym wyzwaniem.

Proszę Szanowne Grono o podzielenie się opiniami na ten temat. Może ktoś przerabiał coś podobnego?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Gdy zaczniesz fotografować 6x7, skanować i obrabiać skany zeń to 135 nigdy nie będzie dla Ciebie taki sam.
 

misiakuu  Dołączył: 02 Sty 2012
Przepadniesz bezpowrotnie... Ja się kompletnie zatraciłem ostatnio, przy całej miłości i przywiązaniu do formatu 135... Więc weź pod uwagę, że to najczęściej podróż z nielicznymi powrotami...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Cytat
najbardziej chyba lubię te w formacie 13x18 i jakieś rzędu granicy maksymalnej wydajności obrazka 35mm (20x30? mam ich zaledwie kilka)
Gadasz :-P Różnica powiększeń BW >=A4 z małego a ze średniego jest oczywiście zauważalna*, ale mały też daje radę. Za to faktycznie średniformatowy slajd urywa d..., a wielkoformatowy odrywa żuchwę.

W kwestii przesiadki, czytałeś? http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=36696


* żeby móc porównywać warto korzystać z dobrego szkła. Limitedy nie mają problemów, stara M50/1.7 też nie jeśli chodzi o rozdzielczość. Oczywiście wiele zależy od kliszy, wołania, itd. Nie jest to jakość przy bylejakości.
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Różnica między MF a 35mm na odbitce 24x30 czy 20x30 jest b. wyraźna. Nie chodzi mi tu o ostrość, bo dobrze wywołany film 100ASA z małego obrazka np. tmax da b. ostrą odbitkę, ale chodzi mi o tonalność. W reportażu, czy street photo nie ma to znaczenia, ale w krajobrazie już tak.

Kupując jakiś sprzęcik MF nie pozbywaj się jednak małego obrazka, bo to dwa różne światy, dwie różne filozofie. Ja dwa razy pozbywałem się małego obrazka i dwa razy do niego wracałem mimo, że na półce czekał Rolleiflex 3.5f a poźniej Hassel. Te dwa "klocuszki" chętnie biorę w teren, ale za to do miasta wolę brać Olka Om-2n.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach