Do poprawiania samopoczucia użytkownika obiektywu. W fotografii cyfrowej służy do niczego, w analogowej, jak sama nazwa wskazuje, służył do odcinania nadmiaru promieniowania UV, które mogło powodować fioletowy zafarb na zdjęciach. Skylight dodatkowo „ociepla” obraz (jest lekko różowy, czy też łososiowy). Odkąd można ustawić balans bieli po zrobieniu zdjęcia, przestało to mieć jakiekolwiek znaczenie.
Co do ochrony – jeśli planujesz fotografować w trudnych warunkach, gdzie istnieje ryzyko zabrudzenia przedniej soczewki, to możesz założyć filtr – w razie zabrudzenia będziesz mógł szybko go… zdjąć i dalej fotografować. A jeśli zabrudzenie jest uporczywe, to łatwiej nawet umyć filtr, niż obiektyw. Ale to są przypadki wyjątkowe.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
„Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski
Zdarzyło mi się wypiaskować podczas sztormu przednie szkło, żałowałem że nie założyłem na to filtra.
K-3 / P30 / ME / SIGMA 10-20 mm F3.5 / DA 18-55 mm F3.5-5.6 AL WR / SMC M 135/F3.5 / SMC M 50/F1.7 / SMC M 28/F2.8 / SIGMA APO 70-300 / SIGMA MINI WIDE 28/F2.8
Zdarzyło mi się wypiaskować podczas sztormu przednie szkło
No właśnie - te filtry mogą mieć jedynie walor ochronny. Szczególnie jeśli coś leci w stronę fotografa. Żwir jakiś czy piasek... A wtedy to raczej nie UV, tylko np. HOYA HD Protector. Ciężko to nawet młotkiem potłuc i łatwo się czyści. Ale tak normalnie to sensu nie ma. Większość nowych obiektywów ma odporne przednie soczewki.
Większość nowych obiektywów ma odporne przednie soczewki
Szkoda, że podczas akceptacji zarejestrowanego użytkownika zagrał rolę czynnik ludzki... Niezbyt odporny na dziwności, a właściwie społecznie zbyt wraliwy. Robot-Automat taki nick z góry odrzuca, a my takie ludzkie bydlęta jesteśmy... Do tego kolorowe...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach