Witam,
kupiłem SMC P-M 135/3.5 i mam taki problem:

W momencie kiedy ustawiam przysłony od 11 do 32 (być może na innych przysłonach też by to się stało) światłomierz zaczyna mi pokazywać cały czas ten sam czas ekspozycji 2,5 sekundy (w konkretnej sytuacji oświetleniowej). Aparat wyraźnie nie doświetla. Mam wrażenie że światłomierz nie jest wstanie po wciśnięciu "zielonego" guzika ustawić czasu dłuższego niż 3 sekundy. Kiedy zmienia się sytuacja oświetleniowa na jaśniejszą i czasy nie przekraczają tych 3 sekund to aparat dobrze mierzy światło w całym przedziale przysłon???. Dlaczego tak się dzieje? Sprawdzałem aparat z KITem (tu mierzy dobrze czasy), sprawdzałem również SMC 135/3.5 czy przymyka dobrze przysłony i wydaje mi się że sprzęt jest sprawny. Może czegoś nie wiem... pozdrawiam

Z Twoim aparacichem wszystko ok, ten typ tak ma, było o tym gdzieś. Inna sprawa, że z kitem też uzyskasz podobny efekt, tylko przy jeszcze słabszym świetle - tu jest wszytko opisane:
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=6333
BTW - widzę krzaki zamiast polskich znaków w Twoim poście.

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF

a ja widzę polskie znaki w obydwóch powyższych postach...

Pozdrawiam
Paweł
-----------
Za Fafniakiem: Nie dla leniiii !!!!!!!!!!
Moje pstryki

cotti, teraz to i ja widzę, widocznie jakiś chwilowy spadek jakości prądu w gniazdku mnie dotknął

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF