Ogólnie - balans kolorów (prawie
) OK.
Efekt zielonkowatej wody mozna osiągnąć przez lekkie ruszenie purpury (na mniej purpury), oraz cyjanu (na wiecej cyjanu), ale naprawde rzędu 2..4 jednostek.... (oczywiście mówię to działaniu na oko...)
Pewnie lepszym byłoby rozwiązanie aby korygować na neutralne szarości, biele i czernie, wtedy pewnie reszta by się sama zrobiła, ale tu jestem cienki, zawsze koryguje na oko, bo się z tym musiałem pogodzić....
[ Dodano: 2006-09-03, 09:16 ]
...a nawet wręcz tylko cyjan na plus, i zależnie od chec,i dodać niebieskiego (ująć zółtego) w światłach... purpury bym nie ruszał chyba jednak...
[ Dodano: 2006-09-03, 09:33 ]
...chciałbym jeszcze dodać, że kolor wody na zdjęciach ma się (zwykle) średnio do tego, co pamiętam z danej sytuacji... Trzeba by tu było jakiejś teorii o odbiciu, załamaniu i polaryzacji fal świetlnych pewnie, żeby to jakoś mądrze wyjaśnic... I dodam jeszcze, że osobiscie pztrzę na całokształt i kolorystyke róznych obiektów (w szczególności białych i szarych, nieba i chmur itd.) oraz na to czy w efekcie woda za bardzo "nie poszła w maliny"...