everand  Dołączył: 19 Wrz 2015
K-50 Czas migawki przy lampie błyskowej
Tryb Av, ISO 400, A=6,3, lampa w górze (wbudowana), błysk włączony (standard), odległość ostrzenia 3,4-4m (pomieszczenie), światła zastanego brawie brak, czasy jakie mi ustawia aparat wyglądają tak:
a) 50mm - 1/30
b) 17mm - spada do 1/15

1. Czemu tak katuje się na 1/15 (to nie kwestia braku mocy flasha przy tych 400-tu, bo dając ISO nawet na 6,4k uparcie trzyma ten czas zmniejszając moc)
2. Czemu zmiana ogniskowej powoduje zmianę czasu (lampa wbudowana, więc bez zoomu czyli na moją głowę tak samo powinna oświetlać scenę... Jakaś zasada ustawiania czasu jako odwrotności ogniskowej (skorygowana o jakąś tam skuteczność stabilizacji)?

Strasznie to dziwne dla mnie po przesiadce z Nikona, gdzie domyślnie z lampą było zawsze 1/60...

PS.
Mam co prawda Metza, ale z nim podobnie to wygląda (dla uproszczenia na razie jego pomińmy)
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Instrukcja, strona 262.

Cytat
Użycie lampy błyskowej w trybie Av
Czas migawki zmienia się w zakresie od 1/180 s do najdłuższego czasu, który pozwala zredukować drgania aparatu. Najdłuższy czas migawki jest zależy od ogniskowej używanego obiektywu. Czas migawki zostaje zablokowany na 1/180 s, kiedy używany jest obiektyw inny niż DA, DA L, D FA, FA J, FA lub F.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
To bug softu lampy Metza...Mam tak samo Metz 48 + K-50...
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Markus napisał/a:
To bug softu lampy Metza

Ciekawe, może zaraziła się od niego lampa wbudowana, bo everand o niej pisze. Jak wspomniałem wcześniej cytując instrukcję, it's not a bug, it's a feature.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
To bug softu w K-50 i lampy ;-)

Widocznie ten typ tak ma ;-)

Obojętnie jaka lampa to z nią nie chce pracować dobrze...
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Czas migawki nie ma nic wspólnego z większą czy mniejszą mocą błysku, bo błysk jest od tych czasów o rzędy wielkości krótszy, więc czy to będzie 1/15, czy 1/30, to i tak w tym czasie "wybłyska się" cały błysk, a zatem pierwszy plan będzie naświetlony zgodnie z pomiarem. Aparat natomiast ustawia jak najdłuższy czas, żeby lepiej naświetlić drugi plan oświetlony światłem zastanym. Im krótsza ogniskowa, tym dłuższy czas można z ręki utrzymać. Jeśli Ci takie czasy nie odpowiadają, ustawiaj czas ręcznie. Możesz popróbować i przekonać się, że czy ustawisz 1/15, czy 1/30, czy 1/80, naświetlenie pierwszego planu, oświetlonego błyskiem, będzie prawidłowe (oczywiście o ile ten pierwszy plan będzie w zasięgu błysku).
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Markus napisał/a:
Obojętnie jaka lampa to z nią nie chce pracować dobrze

Co to znaczy dobrze? Pracuje zgodnie z założeniem (patrz wspomniana instrukcja), więc nie jest to żaden błąd.

W trybie Av aparat dobiera czas (i ISO, jeśli ustawisz auto), aby dobrze naświetlić scenę przy wybranej przysłonie. Gdy włączysz lampę, robi tak, żeby wykorzystać maksimum oświetlenia zastanego bez ryzyka poruszonego zdjęcia (o czym już po części wspomniał PiotrR). Można też włączyć Slow Sync, wtedy czasy będą mogły być nawet dłuższe, oświetlenie zastane będzie dominować, a błysk lampy doświetli tylko pierwszy plan. Jeśli nie pasują Tobie proponowane przez aparat czasy, ustaw tryb M, TAv lub Tv i samemu ustal pożądaną szybkość migawki.
 
everand  Dołączył: 19 Wrz 2015
PiotrR napisał/a:
Czas migawki nie ma nic wspólnego z większą czy mniejszą mocą błysku, bo błysk jest od tych czasów o rzędy wielkości krótszy, więc czy to będzie 1/15, czy 1/30, to i tak w tym czasie "wybłyska się" cały błysk, a zatem pierwszy plan będzie naświetlony zgodnie z pomiarem. Aparat natomiast ustawia jak najdłuższy czas, żeby lepiej naświetlić drugi plan oświetlony światłem zastanym. Im krótsza ogniskowa, tym dłuższy czas można z ręki utrzymać. Jeśli Ci takie czasy nie odpowiadają, ustawiaj czas ręcznie. Możesz popróbować i przekonać się, że czy ustawisz 1/15, czy 1/30, czy 1/80, naświetlenie pierwszego planu, oświetlonego błyskiem, będzie prawidłowe (oczywiście o ile ten pierwszy plan będzie w zasięgu błysku).


Tak, przyznam że już na poduszce wczoraj przyszło mi to do głowy...
Gadamy luźno, ale na razie ten PTTL coś nie halo jak dla mnie...

Taki przykład:
Główne założenia jak wcześniej (no - ISO podniesione do 1600, żeby wykluczyć niedobór mocy, otwarty na 2.8, próby tylko na 17mm) tyle że światła zastanego zdecydowanie więcej. O ile? dwa warianty:
1. Bez lampy automatyka wybiera czas 1/100, pomiar wielosegmentowy, pstryk. Podnoszę lampę - nastawy bez zmian, pstryk, błysk no i oczywiście różnica wyraźna - może nie "przepalone", ale na pewno do skorygowania EV (jak bez błysku tony zajmowały dolne 3/4 histogramu, tak z górne 3/4)
2. Bez lampy automatyka wybiera czas 1/13. Podnoszę lampę i skraca zaledwie o 1/3 EV do 1/15. Efekt a w zasadzie różnica pomiędzy dwoma pstrykami wiadoma.

Chrzanić tą 1/15 - możliwe, że faktycznie światło zastane, szczególnie gdy mizerne wraz ze stabilizacją (chodź z tą nie ma związku, bo przy wyłączonej czas ten sam) nie namiesza, przynajmniej przy mało dynamicznych scenach. Ale o co kaman z wariantem z / bez lampy na tej samej scenie? Za wysokie ISO i nie jest już w stanie zejść z mocą błysku (a jak uparty chce złapać światło zastane)? Nie za mocno naciągana teoria?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
everand napisał/a:
Podnoszę lampę - nastawy bez zmian, pstryk, błysk no i oczywiście różnica wyraźna

Nie ma się co dziwić, skoro do zastanego dodałeś lampę – musiało jaśniej naświetlić.

everand napisał/a:
Za wysokie ISO i nie jest już w stanie zejść z mocą błysku (a jak uparty chce złapać światło zastane)? Nie za mocno naciągana teoria?

Myślę, że nie. Z jakiej odległości fotografowałeś? Przy ISO 1600 lampa wbudowana ma liczbę przewodnią ok. 48, co dla przysłony 2.8 daje zasięg ponad 17 metrów. Nie wiem, jak bardzo automatyka jest w stanie „skręcić” moc lampy, ale zakładając, że do 1/16, daje nam to zasięg ponad metr. Jeśli użyłeś lampy zewnętrznej, to tym bardziej mógł wystąpić nadmiar światła.
 
everand  Dołączył: 19 Wrz 2015
bakulik napisał/a:
Nie ma się co dziwić, skoro do zastanego dodałeś lampę – musiało jaśniej naświetlić.


Nie, no bez przesady... takie zależności to ogarniam. Dziwi mnie to, że dodając lampę nie zmienia czasu i że priorytetem dla automatyki jest złapanie światła zastanego nawet, jeżeli to spowoduje prześwietlenie zdjęcia...
Dla mnie zależność powinna być prosta - nie dam rady utrzymać ekspozycji to coś obcinam: skoro mocy błysku nie mogę obniżyć, to skracam czas i trudno - naświetlenie będzie bazowało na świetle dodanym... na chłopski rozum po to ta cała automatyka i pomiary światła, żeby właśnie zapewnić przynajmniej matematycznie prawidłowe naświetlenie... No ale może błądzę...

Nie mam czasu bawić się teraz, ale czuję przez skórę tęsknotę za sabinką... chodź tylko za nią w sumie, czyli nie jest źle :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach