baddog  Dołączył: 17 Sty 2013
Dada, Czyli na FF pentaxa będzie pełen obraz? No co Ty?!
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
jarkar napisał/a:
Jeśli mnie pamięć nie myli ltd będzie podchodził pod planowaną pełną klatkę, a 35-tka tylko dla aps-c.

Formalnie oba szkła są DA - czyli dla APS. A realnie jest tak, jak napisał Dada.

[ Dodano: 2015-11-10, 22:25 ]
Aha, a co do winietowania, to nie ma co przesadzać. Winietują wszystkie i wszędzie. A niektóre to nawet po 3EV albo i więcej. Polecam poczytać testy drogich, jasnych, szerokich profesjonalnych szkieł pod FF, za których brak w ofercie Pentax nierzadko bierze baty...
 
Xeper  Dołączył: 19 Sty 2010
Panowie, w moim 35/2,4 pierścień ostrości nie obraca się równomiernie. Jest moment, w którym napotyka na opór i trzeba mocniej zakręcić, aby ten opór pokonać. Owszem, śrubokręt ma na tyle siły żeby to zrobić, ale zastanawiam się, czy nie oddać obiektywu do naprawy. Zwłaszcza, że duża część zdjęć jest mniej ostra niż z kita, i obawiam się, że tu pies może być pogrzebany... :(

Jak jest u Was? A jeśli naprawiać, to ktoś może polecić jakieś miejsce pomiędzy Żyrardowem a Warszawą?
 

baddog  Dołączył: 17 Sty 2013
Łączę się w bólu, zapewne nieostrość wynika właśnie dlatego. Rozumiem, że kiedyś było ok i ładnie ostrzył? Może coś tam wpadło.
Przypomniało mi się, że kiedyś zgubiłem plastik od tylnego bagnetu, bo wchodzi na wcisk. Nawiązuję do tego, aby podkreślić, że wykonanie zew. tego obiektywu jest bardzo słabe i możliwe, że coś wpadło lub się przekręciło. Choć też pragnę zauważyć, że pomimo wieku mojego sprzętu kurzu tam nie dostrzegę.
 
Xeper  Dołączył: 19 Sty 2010
Tak naprawdę, to problem występował chyba od samego początku. Bo szkiełko kupiłem używane już jakiś czas temu. No ale baddog, upewniłeś mnie, że coś jest nie tak i natchnąłeś do zabrania się za to.

I tak rozebrałem i naprawiłem skurczybyka. Dla potomnych: okazało się, że zębatka napędzana śrubokrętem z body miała jakiś paproch w trybach. I ten paproch powodował nierowne przeniesienie napędu do dalszych trybów w obiektywie. Zębatkę wyczyściłem wykałaczką i złożyłem słoik do kupy. Problemu trochę miałem ze stykami, ale jakoś dałem radę. Teraz focus chodzi idealnie gładko, a testowe foty pokazują, że obiektyw działa. A co z poprawnym AF? Na razie obiecująco, ale do pełnego samozadowolenia muszę pofocić dzień lub dwa :mrgreen:

Dzięki!
 
Longer  Dołączył: 22 Mar 2012
Za co uwielbiam ten obiektyw? A za to iż oprócz świetnej jakości obrazu jest tak tani że kiedy ostatnio popsuł mi się pierwszy egzemplarz (kupiony ze cztery lata temu) po prostu poszedłem do sklepu i kupiłem drugi za 600 i po kłopocie . Przy tej cenie ten obiektyw nie ma wad.
 
jancewicz  Dołączył: 30 Cze 2014
Longer napisał/a:
Za co uwielbiam ten obiektyw? A za to iż oprócz świetnej jakości obrazu jest tak tani że kiedy ostatnio popsuł mi się pierwszy egzemplarz (kupiony ze cztery lata temu) po prostu poszedłem do sklepu i kupiłem drugi za 600 i po kłopocie . Przy tej cenie ten obiektyw nie ma wad.


potwierdza się więc to, przed czym przestrzegał Grzechotnik...
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
Ze niby co? Że nie wytrzyma tyle co stare metalowe konstrukcje? Przecież chyba każdy kupujący tak wykonane obiektywy zdaje sobie z tego sprawę. A jak nie to jest bardzo naiwny.
Mój był intensywnie tluczony przez cały ostatni rok w JA i byłem przygotowany na jego wymianę. Jeszcze nie padł, ale może w każdej chwili.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
kojut, to jest kwestia dyskusyjna. Bowiem stare konstrukcje metalowe wykonywały w swoim żywocie w większości przypadków stosunkowo niewiele ujęć ze względu na wysokie koszty tego hobby niegdyś. Dzisiaj taki 35/2.4 podpięty do cyfranki przestrzeli 50tys zdjęć, Czy tyle wytrzymałaby stalowa obudowa - trudno powiedzieć. Być może tak, ale nie jest też tak, że te plasticzaki są na 1500 ujęć. generalnie po jakimś dłuższym przestoju taki metalowy obiektyw potrzebuje zmiany smaru, serwisu itp. Cena zakupu i serwisowania do ceny zakupu plasticzaka - tutaj porównanie mogłoby wyjść na korzyść plasticzaków. Dojedziesz - wyrzucasz - kupujesz nowy. Wszystko zależy od ceny. Nikkory 35/1.8dx i 50/1.8g kosztują po 750 i ta zasada świetnie się wpisuje w tą cenę. Natomiast 20,24,28,35ed i 85 w klasie 1.8 już niestety nie wpisuje się w te trendy wyrzucania. przynajmniej nie w polskich realiach.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
A mi jakoś ten obiektyw nie podszedł, jakość niby ok, ogniskowa i waga fajna, ale jak podepnę sigmę 17-50/2.8 to jakość nie jest gorsza a nawet lepsza (może porównując oba na 2.8 pentax może ciuteńkę ostrzejszy ale to max sigmy i ciut lepiej pentax pod słońce). a zakładając go na bagnet mam wrażenie że zaraz pęknie jak wydmuszka :) TYlko naprawdę cena fajna, wiadomo za taką kasę jakość ok
 

fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
Optycznie jest w porządku ale kupiłem ten aby sprzedać FA35/2, które rzadko używam bo mam równie jasne szkło ale jednocześnie posiadać w pewną stałkę w tym zakresie.
Trzy dni testów i DA35/F2,4 poleciał ponownie do sklepu skąd przyszedł jako nieudany zakup i to nie za optykę.
Warto dołożyć do FA35/2 bo obok 31/1,8 i drogich Sigm w podobnym zakresie z AF możemy sobie przypiąć tylko manuale pod PK, nasze Pentax, Zeiss itp...
Pod względem optycznym to jest fajne szkło i niewiele, o ile w ogóle ustępuje poza światłem droższym kolegom.
Jak koledzy z Ricoh pomyśli nad lepszym wykonaniem chętnie przymierzę go jeszcze raz i czy bagnet będzie metalowy czy plastikowy, i czy AF będzie szybszy czy wolniejszy też mam gdzieś.
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
Jeżeli miał bym dołożyć to już do SMC Pentax-DA 35mm F2.8 Limited Macro..... Decydując się na budżetową wersję obiektywu każdy zdaje sobie sprawę z tego z czym to się wiąże ....
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
fanmario, to co właściwie Ci się nie spodobało w "unlimitedzie", bo nie skumałem? Jakość wykonania? Ogólnie w porównaniu do FA, czy coś konkretnego?
 

fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
Ryszard napisał/a:
fanmario, to co właściwie Ci się nie spodobało w "unlimitedzie", bo nie skumałem? Jakość wykonania? Ogólnie w porównaniu do FA, czy coś konkretnego?


Tak wykonanie bo przed tym szkłem nawet kity Pentax były w miarę porządne i ostrzenie manualne...

Czasami lubię do ostrzyć ręcznie albo uciec z pkt. ostrości szukając jej gdzie indziej.
Limited wypada lepiej w tym temacie, ale będę uparty FA35/2 to lepsze szkło a z ostrzeniem ręcznym ma podobne problemy niestety, jednak znacznie mniejsze i z czasem nauczyłem się z tym żyć.
Limited ma swoje zalety ale posiadam kilkakrotnie cięższe szkło (obok Fa35/2) aczkolwiek nadal chcę L35/2,8 w torbie XD
Ech, plany zakupowe...
W końcu i tak go kupię...
FA 35/2 kilkakrotnie miało być na aukcjach bo inne szkła wydawały się ważniejsze i nigdy nie miałem odwagi.
Dwukrotnie kupowałem to szkło i jestem pewny, że jak by zabrakło go w torbie to kupiłbym je trzeci raz.
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Miałem kiedyś FA 35/2 i sprzedałem tylko z powodu af - w Kx mi nie trafiał w ustawieniu dla FA 50/1.4, jak ustawiłem na 35tkę to 50tka nie trafiała. Żałuje na maxa, kupiłem go nowego za niewiele ponad tysiac złotych, sprzedałem za niewiele mniej.
Genialny bokeh jak na taką ogniskową, ostry od pełnej dziury. Myślę o nim znowu

Porównywał go ktoś do sigmy 35/1.4?

[ Dodano: 2016-01-10, 14:45 ]
SMC Pentax-DA 35mm F2.8 Limited Macro chyba nie będzie grał z pełną klatką? (o ile wyjdzie :))
 

fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
Sima jest lepsza wg testów.
Czy warto dopłacić pojęcia nie mam, jest na pewno znacznie większa, cięższa i cicha.
Bawiłem się nią ale podpiętą do Nikona.
Sampli nie porównywałem.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
fanmario napisał/a:
Czasami lubię do ostrzyć ręcznie albo uciec z pkt. ostrości szukając jej gdzie indziej.

No tak, QSF nie uświadczysz a nawet lepsze "kitowce" go mają. Cóż, za tę cenę należy to po prostu zaakceptować.
 

Narado  Dołączył: 17 Lis 2011
Moim zdaniem należy cieszyć się że mamy tanie budżetowe szkiełko o bardzo dobrych walorach optycznych. Wielu osób nie stać na limited-y i dla nich to jest alternatywa.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Narado, święte słowa! Ja najchętniej bym przygarnął do kompletu z DA35/2.4 jeszcze 18/3.5 oraz 80/2.8 - czy coś w tym rodzaju, wykonane w identyczny sposób, za to niedrogie i leciutkie, w sam raz do upychania po kieszeniach. Nieszczególnie zasobnych ;-)
 
Longer  Dołączył: 22 Mar 2012
No też właśnie z tymi kieszeniami ostatnio sprawdziłem jak się pracuje :D
w jednej plastikowa 50mm f/1.8 a w drugiej 35mm f/2.4 :D Plastik jest fantastik
A gdyby podczas podmiany wypadł z kieszeni i się rozleciał to wtedy cieszył bym się że to nie limited

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach