plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
pszczołowaty napisał/a:
Kilkanaście lat temu byłem dwa czy trzy razy w Ostrowie k/ Karwi

Ela jeździ tam co roku, ale przed sezonem. Do plaży jest około 700 m, do Karwi około 2,5 km a do Jastrzębiej góry 3,5 km.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Blesso napisał/a:
Może mylicie Dąbki z Dębkami?

Nie.
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
Lustro napisał/a:
Rejon - otwarte morze, nie zatoka Gdańska.
.
.
.
.
.
Cisza, spokój - czyli na uboczu, ale znowu nie 10 km od cywilizacji - tak, żeby ewentualnie wieczorem wyjść na spacer, napić się piwa i wrócić :-P


Zrób, tak jak to zrobili w latach 60-dziesiątych moi rodzice. Wybierali miejscowość, ( ja byłem za mały aby o czymkolwiek decydować) i jechaliśmy tam np. Jastrzębia Góra - pociągiem. Koniec podróży koleją był o świcie, więc potem jeszcze tylko kawałek PKS-em i byliśmy na miejscu. Mama i ja zostawaliśmy, a głowa rodziny szła szukać fajnego miejsca. No i zaczynały się wakacyjne emocje - znajdzie, nie znajdzie. A co jak nie znajdzie? Zawsze się znalazło i zawsze było takie jakie chcieliśmy.
Powtórzyłem ten eksperyment w latach 90-dzisiątych kilka razy w różnych częściach kraju - to naprawdę skuteczna metoda - wystarczy na miejscu zapytać.
Zakładam, że pojedziecie autem, więc powinno być dużo łatwiej, no i dzisiaj jest taki wynalazek jak agroturystyka. W latach mojej młodości też pewnie Agro była, tylko mówili na to "szara strefa" ;-)

Miłych wakacji w ciekawym miejscu - pozdrowienia Krzysztof
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Takie numery z "jazdą w ciemno" to nie w tych czasach.
Teraz ludzie jeżdżą " na prognozę" . Jest słońce to korek do Władysławowa zaczyna się przy zjeździe z autostrady A1 ( ~50km) a ludzie nocują np w domowej kotłowni (autentyk).
Nieodkrytych miejsc jest jeszcze trochę, ale z dziećmi nie można się pchać tam gdzie jest tłum ludzi bo każda atrakcja będzie " zajęta".
Lepiej jechać na ubocze i cieszyć się spokojem i brakiem sąsiadów.
Parawaning na plaży pomiędzy Białogórą a Dębkami raczej nie wchodzi w grę ( kilkanascie km "dziewiczej" plaży).
Takie dziury jak Gąski ( gdzie swego czasu był tylko jeden sklep spożywczy) odchodzą w niepamięć. Teraz wszędzie qpa luda.
Fajne są miejsca w pobliżu dużych letnisk. Mnie zadziwiają non stop wiochy w okolicach Władysławowa. Trójkąt Puck-> Żarnowiec->Władysławowo to świetne miejsce na spędzienie fajnych wakacji " na wsi" w pobliżu morza.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
mygosia napisał/a:
a ktoś był w Gąskach?

To dopiero dziura. Ale fajna latarnia.
 

fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
rychu napisał/a:
mygosia napisał/a:
a ktoś był w Gąskach?

To dopiero dziura. Ale fajna latarnia.

Też znasz Gośkę z Gąsek?
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
rychu napisał/a:
Polecę Wicie. Cicha, spokojna mieścina ale z zapleczem. Na zachód rowerkiem do Darłówka (zespół basenów) most i inne atrakcje, na wschód Jarosławiec. Las, do plaży spacerkiem przez wydmy parę minut, jezioro. Piękne plaże.

Zgadza się. Byłem tam już dwa razy, w tym roku jadę po raz trzeci. Dokładnie rzecz biorąc stacjonuję w Bażowicach, ale na plażę zawsze ruszamy do Wici. Stosunkowo mało ludzi, blisko do Darłowa i Darłówka, Ustki, niedaleko Słupsk. Jest co robić.
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Białogóra. Miejscowość typowo pod rodziny z dziećmi. Na parkingach tylko Zafiry i Sceniki :-D . Do plaży spacerkiem przez las 15 minut, cisza, spokój. Bardzo czysta plaża, brak dresiarstwa i wakacyjnej bandyterki. Nawet jeśli są jakieś lokalne występy, to w repertuarze "Dżem' i "Omega" niż Bayerfull. Ogólnie byłem bardzo zaskoczony na plus.

[ Dodano: 2016-03-15, 16:07 ]
....a tu zdjęcia są :-D
https://flic.kr/s/aHskhu9Q5F
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
"Robur" - zamilcz cholero :evil: !!!
Miejscówkę spalisz - i tak stała się nadto hałaśliwa przez ostatnie 10 lat.
 

Lustro  Dołączył: 10 Lip 2013
Rezerwacja poszła :-) , ośrodek BRYZA w Wicie. Chcieliśmy na 10 dni i tam się udało. Przeważnie to 7 i wielokrotność. Wprawdzie nie ma wyżywienia, ale ponoć można wykupić w okolicy w kilku miejscach. Znalazłem gdzieś opis, że nawet któryś ze starszych ośrodków przygotowuje bardzo dobre jedzenie na wynos. Jak będzie, okaże się w lipcu :mrgreen: Najważniejsze, żeby pogoda była.
Zapowiada się też fajna impreza w weekend kiedy przyjedziemy http://www.zlot-darlowo.pl/
Dziękuję wszystkim za pomoc, a temat niech się rozwija, to może jeszcze komuś pomoże.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Robur napisał/a:
Białogóra.


Sie podpisuję. Nawet konie są na obrzeżu miejscowości dla tych, co chcą je zajeżdżać. ;-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
rychu napisał/a:
mygosia napisał/a:
a ktoś był w Gąskach?

To dopiero dziura. Ale fajna latarnia.

Takie właśnie odniosłam wrażenie - bosko :-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
mygosia napisał/a:
Takie właśnie odniosłam wrażenie - bosko

Dokładnie.
Robur napisał/a:
Białogóra.

Ale kawałek do plaży.

[ Dodano: 2016-03-15, 22:15 ]
Lustro napisał/a:
nie ma wyżywienia

o żarcie się nie martw.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Polecam Poddąbie. Byłem w kilku miejscach - mam porównanie. Jeśli chodzi o morze - nie wiem na chwilę obecną jak na całym wybrzeżu ma się sprawa, ale w ostatnie trzy lata w Poddąbiu zauważyłem niezwykła poprawę czystości wody. Przy spokojnym morzu widoczność dna do 2m i więcej. Woda lazurowa. Zawsze cieplejsza niż w Ustce, o wiele cieplejsza niż w Kołobrzegu.
Zejście nad morze lasem bukowo dębowym, stareńkim - nigdzie takiego nie ma. Wysokie nadbrzeże, jedno z najwyższych, jeśli nie najwyższe na całym wybrzeżu. Niezwykle urocze. W lasach sporo grzybów - w tym borowików. Mieścina poza sezonem to kilka chatek i może 50 tubylców. W sezonie - dochodzi powiedzmy do 5tys, ale to musi być dobre lato. Jest sporo punktów gastronomicznych, nawet z historia się znajdą. Plaże szerokie i piaszczyste, nie ma problemu ze znalezieniem wyśmienitego miejsca spoczynku. Jeśli nie lubisz słońca do 12-13 spokojnie można iść do cienia, który daje wysokie nadbrzeże. Mało "kusideł" dla dzieci. Brak dyskotek. Jedyne jakie są organizowane to raz w tygodniu dla kolonii, trwają do 22. Czyli taka wiocha. Bardzo fajna wiocha. Wypożyczalnie rowerów też są. Dwa pola namiotowe. Sporo kwater w domkach i to nie byle jakich. Na próżno takich szukać w Rowach, Ustce czy Kołobrzegu. To jest zupełnie inny wymiar miejscowości. Pobudowana na polanie w środku lasu. Wiele domów jest posadowionych w lesie.
 

Color  Dołączył: 09 Mar 2015
Odkopię temat.
Większość myśli pewnie raczej o zimowych feriach, ale ponieważ ja już dawno mam zabukowane wakacje zimowe więc myślę o letnich :-)
W wyniku różnych wakacyjnych kompromisów w tym roku padło na morze, raczej polskie. Osobiście uwielbiam takie małe miejscowości jak Poddąbie. M.K, fajnie tam.
Niestety damska część rodziny (większość parlamentarna) nie lubi domków w lesie (pająki, muszki, komary i inne owady), ja z kolei nie lubię leżeć do góry d... na plaży, jeżeli w ogóle to z dobrą książką.
Dlatego myślę o jakiejś miejscówce gdzie można by pojeździć na rowerze (zamierzam wziąć ze sobą rowery), niekoniecznie po drogach rowerowych. Bardzo ważne jest dla mnie zaplecze - możliwość przechowywania rowerów (najlepiej w tym samym pomieszczeniu gdzie się kwateruje) i raczej nie siermiężne warunki. Myślę o jakimś "kameralnym" ośrodku, albo agroturystyce. Najlepiej z wyżywieniem.
Moje damy zażyczyły sobie w tym roku LB na plaży i nicnierobienie. Ja, na szczęście nie muszę im towarzyszyć 24h na dobę.
Poradzicie coś? Czasu jest jeszcze dużo, ale chcemy w najbliższym 1,5 miesiąca to ogarnąć i coś zarezerwować.
 

Lustro  Dołączył: 10 Lip 2013
Jeśli cisza i spokój, to polecam Wicie. Brak dyskotek, lunaparków, niewiele miejsc do wydawania pieniędzy. W zamian za to mała miejscowość, kilka ośrodków hotelowych/pensjonatów, jakaś agroturystyka, (są też z pełnym wyżywieniem) obóz harcerski na jednym końcu i przede wszystkim ośrodki z domkami kempingowymi. Ja byłem z rodzinką w ośrodku Bryza. Duże domki - duży pokój dzienny z z jadalnią, aneksem kuchennym w pełni wyposażonym, dwie sypialnie (jedna z łóżkiem podwójnym, druga z piętrowym - dół podwójny), łazienka. Duży taras ze stołem "piknikowym". Z tego co widziałem, to sąsiedzi na tarasie trzymali rowery. Spokojnie na jednej połówce mieściły się 4. W samej miejscowości na rowerze dużo nie pojeździsz ale jest szlak rowerowy w lesie wzdłuż morza. W jedną stronę niedaleko do do Jarosławca, a w drugą Darłowo i dalej Dąbki. Jeśli wyjazd z dziećmi, to polecam odwiedzić Leonardie w Krupach. Jeśli pobyt ma być na początku lipca, to warto celować w weekend, kiedy organizowany jest zlot pojazdów wojskowych w Darłowie - naprawdę "mocna rzecz". :mrgreen:
"Centrum" w Wiciach


Zlot w Darłowie

 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
W Poddąbiu to wszystko jest, włącznie z wypożyczalnią rowerów. My przestaliśmy wozić, bo się nie opłacało ich zabierać - ale tez nie jesteśmy nastawieni na codzienne jazdy rowerowe w czasie wakacji. Generalnie masz dwa szlaki - w lewo i w prawo....i jeszcze do tyłu - czyli trzy, które zamieniają się w całe mnóstwo po lasach i to o różnym stopniu zróżnicowania trudności. Mamy więc twarde ścieżki i całkiem ładne piaszczyste, takie lubiące koła od rowerów wciągać. Tam jest hardcorowo. Poza tym Poddąbie ma w ofercie kilkadziesiąt domów luksusowych, takich, których nigdzie nie znajdziesz - niektóre to wille z zamykanymi drewnianymi okiennicami, z kominkami, salonami i poddaszami, skośnymi dachami kopertowymi, a czasami mansardowymi. Oczywiście posadowione na własnym ogrodzonym terenie, więc rowerów można przywieźć ile się chce. Dwa Hotele duże, a jeden bardzo duży, dwa-trzy kampusy, dwa pola namiotowe i cała masa domków letniskowych. Można nawet gofra z bitą śmietaną kupić, więc jest infrastruktura wakacyjna. Czego nie ma? Nie ma zbyt wielu atrakcji w postaci sklepików.
Co do pająków, muszek i innych gadów - ja zawsze jestem na polu kempingowym - więc powinniśmy cierpieć dolę, jednak pocieszające jest to, że nie cierpimy. Oczywiście są, pojawiają się, ale nie jest tak, że nie można z tym sobie poradzić.
W zamian stu metrowa plaża o długości 2 kilometrów z czystym białym piskiem, czesanym nocą falami, czasami sztormowymi(ale wtedy nad ranem przyjadą z Ustki i wyczeszą na gładko). Piękny bukowy stary las jak z władcy pierścieni, grzyby już w lipcu, no i w końcu zapach kwitnących w lesie walerianowych kwiatów, które z Walerianem nie mają nic wspólnego - no może poza ciężkością zapachu.
 

Color  Dołączył: 09 Mar 2015
Dzięki Lustro! Wyczerpujące i z fotorelacją! Muszę się zagłębić. Niestety urlop w pierwszej połowie sierpnia.
M.K, Walerian, mnie rozwalił... wycieram ekran. Bardzo mi się podoba położenie Poddąbia (blisko i do morza i do jeziora i do lasu).
W Wiciach dochodzi jeszcze jezioro... Pod kątem fotograficznym też trzeba patrzeć :mrgreen:
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Color, pod kątem fotograficznym Poddąbie przeskakuje wszystko. Np. w Poddąbiu gdzieś w lesie jest grób dwóch pilotów luftwafe - nie znalazłem, jest mały Stonehenge - grzyb wie do czego służył, są resztki starej osady - prapoddąbia, jest też wrzosowisko, stare dęby pomiędzy starymi bukami, skarpa na całej linii morskiej - najwyższe wybrzeże ogólnodostępne - tylko wędrujące wydmy są wyższe, ale one nie są ogólnodostępne i nie możesz sobie tam przebywać. A w Poddąbiu możesz. Masa różnych fajnych traw niespotykanych nigdzie, można trafić największego żuka Jelonka i sporych rozmiarów żółtobrzeżki w fazie fruwającej, mega duża ilość wszelkiej maści kózkowatych stworzeń latających - te oczywiście w pasie trzcin i wydm nadbałtyckich. Jeśli chodzi o grzyby - to są takie gatunki, że w podręcznikach tego nie ma. Z węży - żmija zygzakowata - spotkałem oraz zaskroniec - też spotkałem, z jaszczurek zwinki i padalce (ten w moim awatarze jest z Poddąbia).
W linii prostej, niedaleko od brzegu jest morskie cmentarzysko - zatonął tam w czasie ucieczki niemiecki okręt. Czasami coś morze z niego wyrzuca. Ja znalazłem jakieś drzwiczki rewizyjne w języku goebelsa, ale ponieważ moja wiedza w momencie znalezienia była mała, pozostały nad morzem. Potem się dokształciłem.
W okresie sztormów można znaleźć bursztyny.

[ Dodano: 2017-01-11, 08:38 ]


[ Dodano: 2017-01-11, 08:40 ]
A tu jak pogoda była brzydka - to na grzyby poszliśmy - kurki i podgrzybki, i borowe. Czasami kozaki. Zdjęcia na linii wysokiej skarpy na górze. 2016r



 

Color  Dołączył: 09 Mar 2015
M.K, ja pierdzielę, mógłbyś robić jako żywy folder wakacji w Poddąbiu :-D Fotki śliczne! Muszę przedstawić wniosek większości parlamentarnej ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach