Witajcie, dawno nie robiłem zdjęć na filmie (z 3 lata). Kupiłem Portrę 160 i jadę nad morze z SFXn-em. Niektórzy radzą by negatywy domyślnie prześwietlać o ileś tam działek, bo tak i tak będzie lepiej, inni radzą by naświetlać normalnie. Ktoś coś może podpowiedzieć?

K200D oraz Z-1 + Rikenon 50 1.7 + SMC K 55 1.8 + KIT
https://www.flickr.com/photos/brylomistrz/

Normalnie.
Ale istnieją sytuacje, gdy trzeba nieco po swojemu porządzić światłem.
Jako przykład pokażę jedną ze stron instrukcji tegoż aparatu:



Oczywiście nie tylko na portrety jest to sposób. Czasami trzeba rozstrzygać pomiędzy ważnością w danym ujęciu obiektu, tła, ziemi, czy nieba.
Powyższy obrazek może pomóc we właściwym doborze światła przy konstruowaniu kadru.
W tym aparacie jest też przycisk blokady ekspozycji. I gdy brak jest pewności co do pomiaru światła, to opisywanym wszędzie sposobem jest skierowanie aparatu w niebo, zablokowanie ekspozycji i dopiero wtedy ustawianie pożądanego kadru. W lesie "odpowiednikiem" nieba może być umieszczona w kadrze zielona trawa.
I tak trzeba to jakoś z naszymi fotkami kombinować i nikt nie mówił, że jest łatwo

Penteusz, dzięki za naprowadzenie ;)

K200D oraz Z-1 + Rikenon 50 1.7 + SMC K 55 1.8 + KIT
https://www.flickr.com/photos/brylomistrz/

Ja zawsze w słońcu (kontrasty) prześwietlam o działkę, przynajmniej jak używam Pentaxów (MX, ME-Super). Czasem żałuję, że nie prześwietliłem o dwie. Pracuję na negatywach kolorowych.

Flickr 1 | Flickr 2

Jak nie jestes pewien ekspozycji to przeswietlaj. Zawsze wyciagniesz wiecej ze swiatel niz z cieni. Jesli chodzi o kolor, to przeswietlenie zwiekszy ci saturacje zdjecia. Bedzie bardziej kolorowe. Tylko nie przesadzaj. +2EV od prawidlowej ekspozycj to max.

FOTOGRAFIE

Prześwietlałem o 0,5 EV, zobaczymy co z tego wyjdzie :) Na cyfrze wychodziły mocno niedoświetlone, więc różnie może być.

K200D oraz Z-1 + Rikenon 50 1.7 + SMC K 55 1.8 + KIT
https://www.flickr.com/photos/brylomistrz/