Szanowni Panowie

Ponieważ to forum przez lata zaczęło de facto transcendentować użytkowanie li i jedynie aparatów marki pentax, a podforum inne systemy było często aktywnym i gorącym polem wymiany opinii to i ja teraz chciałem takowej zasięgnąć w kwestii adapterów tilt shift.

Obecnie użytkuje aparat bezlusterkowy o matrycy aps-c do którego dostępne są adaptery tilt shift na różne bagnety. Moim pytaniem jest czy takie rozwiązanie w ogóle ma jakiś sens i rozszerza kreatywne zdolności. Wiem jakie efekty można osiągnąć przy tego typu obiektywie, jednak obawiam się, że stosowanie szkieł pełnoklatkowych mimo ich większego krycia nie powoduje ich przydatności dla takiego adapteru. Szkła średnioformatowe w przypadku takiej matrycy praktycznie są pozbawione sensu ze względu na znaczne ogniskowe. Względem pełnoklatkowych starych obiektywów szerokokątnych to obawiam się, że ich używalność jest ograniczona przez spadek ostrości w rogach kadru. Dedykowane obiektywy tilt-shift ostatecznie charakteryzują się niską dystorsją i równą ostrością nie bez powodu. Osobną kwestią jest słaba praca starych obiektywów na matrycach cyfrowych. Po przemyśleniu sensownym bagnetem wydawał się nikon, to jednak kłóci się z moją miłością do starych takumarów (tak ze względu na ich optykę jak gabaryty).

Ostatecznie może jeżeli chodzi o cel adaptowania takiego obiektywu: lepsza kontrola nad głębią ostrości w reportażu, krajobrazie oraz fotografii wnętrz. Możliwość łatwiejszego wykonywania panoram i większa kontrola nad tym procesem. Zatem pierwotne pytanie: czy waszym zdaniem w ogóle jest sens wchodzić w tego typu rozwiązania?

http://www.instagram.com/pzakrzewski/

Posiadałem adapter tilt shift pod system sony e - z drugiej strony miałem bagnet canona EF, a pod niego wszystkie adaptery - MD, A, F i K. W ten sposób miałem super szerokie możliwości podłączania. Praktycznie wszystko, bo bagnet Canona jest po prostu największy. Co do możliwości kreatywnych....hmmm....bez problemu można z każdym szkłem od FF się bawić. Na moje oko jeśli użyjesz funkcji tilt, czyli pokłonu to w pasie ostrości ona drastycznie się zwiększa. Powtarzam zwiększa. Natomiast w polu nieostrym(spowodowanym pokłonem) drastycznie spada powodując silne rozmazanie. Szczerze powiem, że użyteczność pokłonów w fotografii jest bardzo ograniczona. Widzę jedynie(u mnie), że broniło to się przy wąskich kadrach oraz przy chęci dodatkowego wyeksponowania szczegółu np. fotografia biżuterii czy produktów drobnych, ewentualnie twórcze zastosowanie w fotografii macro przyrody. Przy szerszych planach obraz był po prostu dziwny i bezsensowny. Dla mnie dwa pasy nieostrości przechodzące przez kadr pod jakimkolwiek kątem to bezsens - zaznaczam, ze przy szerszym kadrze.
Co do przydatności shiftu czyli przesunięcia równoległego osi optycznej - tutaj ma zastosowanie szerszy plan, zwłaszcza fotografia architektury. Ponieważ nie jestem miłośnikiem tego rodzaju ujęć i w mojej bazie może są dwa zdjęcia spośród kilkuset tysięcy - to - jak sam doczytałeś - nie jestem najlepszym i najbardziej miarodajnym źródłem informacji co do shiftu.
Sprzedałem bez żalu cały komplet adapterów. I bez większej straty finansowej.

...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam...