Jak w temacie. Szkiełko praktycznie jak ze sklepu, gwarancja, wszystkie papiery. Technicznie bez zarzutu. Przeczytałem jednak testy na optyczne i paru obcojęzycznych serwisach i jestem w kropce. Niby szkło dobre, niektórzy piszą bardzo dobre ale nie pozbawione paru istotnych wad. Na optyczne.pl bardzo podkreślają aberracje i komę. Nie jestem pewien czy dla mnie te wady będą równie istotne jak dla testerów. Obiektyw jest mi potrzebny do zdjęć a nie do testowania. Jakie jest Wasze zdanie i opinia? Kupić?

Cena to 1000 złotych

Pentax K20D + SMC DA 18-55mm + SMC DA 50-200mm + SMC DA 16-45mm + SMC-A 50mm/1.7 + SMC-A 50mm/1.4

WARTO!!!

w dziale gielda jest ogloszenie wierzby - szklo identyczne ale zero chetnych

Pentax K20D + SMC DA 18-55mm + SMC DA 50-200mm + SMC DA 16-45mm + SMC-A 50mm/1.7 + SMC-A 50mm/1.4

moze nikt nie ma wolnych takich aktywów :P IMHO za 1kzł to sie bardzo opłaca

to dobre szklo, fakt ze nieco abberuje, ale jest calkiem ostre juz od pelnej dziury. Kontrasty i zachowanie pod swiatlo calkiem dobre. Co do ceny, to jest w granicach rozsadku.

Tekst podpisu

Mam takie. Moim zdaniem brać.

Są dwa lematy Dady-Opiszona.
Trzeci lemat Dady - FuFu w kwadracie jest boskie.
Pozdrowienia z jaskini Kicka

RP1969, byłoby super jakbyś miał możliwość przestrzelenia

K10D, DA* 16-50/2.8 AL ED [IF] SDM, DA 18-55 (w pudełku), DA 50-200, A 50/f1.7, FA 50/f1.4, FA 28-105, FA 80-320 (na chorobowym), Cosina 100/f3.5, Sigma EF-500 DG Super, Metz 40 MZ-3i
OM-1, OM-2N

mily, trzeba dodać: pod warunkiem że się trafi dobry egzemplarz a z tym to różnie bywa

Zabawki w kolorze żółto-czarnym i trochę zielonego
Ja jestem bardzo dobrym fotografem, tylko mój aparat jeszcze o tym nie wie.

Szkło z angielskiego ebaya, kupione 24.07.07 a więc z tej nowej poprawionej serii

Jednak nie kupiłem, trochę za duże ryzyko, a jako obiektyw zastępujący kita to nie jest chyba aż taka rewelacja.

Pentax K20D + SMC DA 18-55mm + SMC DA 50-200mm + SMC DA 16-45mm + SMC-A 50mm/1.7 + SMC-A 50mm/1.4

Cena z pewnością atrakcyjna, do tego osobiście uważam - i podkreślam to na każdym kroku - że Sigma serii EX to jest inna bajka niż te plastikowate pojemniki na cukierki (niegdyś DL a dziś sam już nie wiem jak one się nazywają).

pozdrawiam Olgierd