Ehhhh ... matówka fajna, ostrzy się super, na f5.6 klin używalny na 3.5 IMO już bardzo dobrze, ale ... odnoszę nieodparte wrażenie że zdjęcia mam mocno prześwietlone średnio od 0.5 do 1 EV :(.
Prześpię się spokojnie (albo i nie) i jutro przetestuję raz jeszcze ...

Zdjęcia ...

Prześwietlanie jest normalne, im ciemniejszy obiektyw tym bardziej ciemnieją kliny. Pomiar jest robiony z uwzględnieniem centralnego punktu znad matówki. Wydaje mu się że jest ciemniej to ustawia dłuższe czasy. Dlatego ja wolał bym matówkę z mikrorastrem (mniej precyzyjna ale i mniejszy błąd) albo z klinem niecentralnie tylko z boku (poza obszarem spota).
Ale takich nie ma :)

Hmmm, ale błąd nie powinien być taki duży, tym bardziej że wcześniej niektórzy użytkownicy pisali że zdjęcia są raczej niedoświetlone i to minimalnie, do 1/3EV. Poza tym przy f3.5 albo 4 (takimi najniższymi wartościami przysłon dysponuję w moich obiektywach) ani klin a ni raster nie są bardzo ciemne, widoczne są tylko delikatne linie.

Z drugiej strony człowiek był w stanie zachwytu i nie wiem czy sobie na "dłużej" nie zablokowałem ekspozycji ... teraz sobie przypomniałem że zauważyłem że jest zablokowana, ale nie pamiętam kiedy

Konkluzja jest taka że idę spać, a jutro rano zrobię sobie spokojnie testy i wtedy będę wiedzieć.

P.S. Nie dawało mi to spokoju i teraz w domu (wieczorem) fociłem małe rzeczy znajdujące się blisko źródła światła i zrobiłem kilka ujęć z lampą i przepaleń nie ma ... ale na pewno to będę wiedzieć jutro.

Zdjęcia ...

Dzięki struna, paczuszka dotarła, wszystko w jak najlepszym porządku, już ją zamontowałem jutro przeprowadzę testy, chociaż tak na szybko to zauważyłem, że inaczej ustawia ostrość automat a inaczej wypada podczas ostrzenia manualnego jest minimalna różnica, ale co do przesyłki wszystko jest ok, jeszcze raz dzięki i Twoje zdrowie

Pentax K10D + kit 18-55; 50/1,7; 35-70/2,8-3,5

No i moja już na miejscu.
Dzięki Struna.

Teraz pozostaje jeszcze ten syf wymieść który sobie przy okazji naniosłem

sung + M50/1.7

Widzę, że koledzy nie mieli problemów z wymianą. Czy mógłbym prosić o zestaw wskazówek jak się za to zabrać? może jakiś krótki instruktaż krok, po kroku.
Boję się, że np założę ją odwrotnie albo coś uszkodzę.

fotoaparatczyk

Ja też drałowałem wczoraj na pocztę po kopertę
Teraz trzeba zdobyć oprzyrządowanie wygospodarować chwilę spokoju wypić żeby się łapy nie trzęsły i do dzieła. Spróbuję w najbliższy weekend.-
Oprócz matówki jeszcze tę muszelkę trzeba przetestować więc stresik podwójny
Struna wielkie dzięki i beczka jak będzie okazja się odwdzięczyć to nie omieszkam

Myślę że teraz przyda się nowy wątek n/t wymiany matówki.

Moja matówka dotarła wczoraj, bardzo dziękuję!
iso50, w drugim wątku z matówkami jest link do filmiku pokazującego wymianę.
Pozdrawiam!

A7III

iso50, Kfan, na stronie 10 tegoż wątku stw zapodaje tegoż linka do strony ze zdjęciami z wymiany, linki do pdf'ów o wymianie też są i też w tym wątku.

Zdjęcia ...

Mnie się wydaje ze wymiana matówki jest prostą czynnością i nie wymaga jakiegoś głębszego komentarza a nawet narzędzi , choć nie przeczę że było by łatwiej. Ale to moje zdanie, ponieważ mam wrodzony zmysł rozkręcania wszystkiego na części - o odwrotną czynność nie pytajcie, musiała by mi urosnąć druga głowa.

Z kurzem na nowej matówce poradziłem sobie, uzywając paseczka folii samoprzylepnej, którą była przyklejona matówka.

Pozdrawiam

ja też lubię czasem coś rozkręcić, ale mi zawsze potem zostają jakieś śrubki.
Z góry dziękuję za linka

fotoaparatczyk

Ja dzisiaj w drodze do pracy odebrałem paczuszkę na poczcie, i wieczorkiem, zaraz po powrocie narzędzia w garść i ...do dzieła. Największy problem miałem z ponownym zatrzaśnięciem ramki. Jakoś nie mogłem uwierzyć, że trzeba do tego trochę zdecydowania. Ale się udało ! Rzut oka w wizjer i ....totalna załamka. Linie pomocnicze wyglądają w wizjerze jak wymalowane grubym czarnym flamastrem! A do tego ta ilość pyłków, które znalazły się na nowej matówce "nie-wiadomo-skąd" Kilka próbnych zdjęć i decyzja o odwróceniu całej operacji. Co gorsza na starej matówce, do tej pory czystej, pojawiło się kilka nowych paprochów. Nie pomogło kilkukrotne odpinanie ramki i przedmuchiwanie solidną gruchą całości. Nie bo nie i już ( czy matówki miewają PMS ? ). Dopiero wyciągnięcie matówki z aparatu i porządne przedmuchanie jej z obu stron usunęło te wszystkie śmieci. A nowa makóweczka powędrowała do pudełka i na półkę. Pewnie sięgnę po nią dopiero przy jakimś makro.

Tak czy inaczej wielkie podziękowania dla struny! I duże przy okazji !

PS
A tak przy okazji - jak będziecie wymieniać matówki, spróbujcie wcześniej wytłumaczyć swoim kotom, że ich udział nie jest w tej operacji absolutnie konieczny.
Moje nie były co do tego przekonane

Pozdrawiam
Waldek

MX, Z1-p, K10D, K-7, K-3, K-1

valdis62, fajny avatar , moja oryginalna matówka również wróciła na "swoje" miejsce, i udało się bez jednego pyłka.

Zdjęcia ...

No i przeprowadziłem operację na otwartym pryzmacie.
Na lustereczko położyłem szmatkę z microfibry coby je chronić przed drżącym śrubokrętem odpiąłem dzyndzola sprowadziłem ramkę na szmatkę wyjąłem oryginalna matówkę odfoliowałem nówkę chwyciłem szczypcami za ząbek o dziwo bezbłędnie trafiłem do ramki, którą uniosłem w górne położenie pstryk i gotowe.
Luknąłem do wizjerka i widzę pyłki najgorsze że jeden akurat na klinie taki czarny paproch nie nitka niestety.
No ale co tam zapiąłem obiektyw próby i działa OK.
Patrzę jakaś ramka z folii leży i myślęmo, że to miało być pod matówką? jakiś luzik widać więc ponownie otwarłem wyjąłem ale nijak nie udąło mi się tej podkładki do ramki włożyć wyjałem i jeszcze raz matówkę włożyłem tym razem nie celnęło mi się tak idealnie ale jakoś ją tam wtrąciłem do tej ramki.
Podkładkę włożyłem do pudełka a nuż jest potrzebna?
No to etap 1-szy z głowy teraz muszla tu prosta sprawa zdjąć i założyć patrzę w wizjerek no i mówię Wam dopiero z muszelką fajnie widać.
Korekcja dioptri była niezbędna oczywiście.
Te linie pomocnicze brzydkie rzeczywiście takie czarne krech ale kto by się tym przejmował najważniejsze że jest klin i że po próbach precyzji nastawiania w punkcie za i przed najlepsza ostrość jest w punkcie.
Próbowałem ekspozycję co prawda przy sztucznym świetle tylko ale w tych warunkach jest OK nawet lepiej niż było.
Zobaczę jeszcze jak będzie w słoneczku.
Szkoda tylko że na świecie jest tyle syfu o ile byłoby przyjemniej bez kurzu ....

Raz ninja, zawsze ninja

witam SZUKAM OSOBY SPRZEDAJĄCEJ MATÓWKI DO K 10 Z LINIAMI POMOCNICZYMI

kera

kera, proszę z umiarem używać Caps Locka, a najlepiej tylko na początku zdania.

Duże litery w internecie są odczytywane jako krzyk. I źle się je czyta.

Instrukcja korzystania z opcji "Szukaj"