Color, liczę sobie 38 wiosen, a pierwszy raz tam byłem mając 5 lat. Z tamtego okresu też mam fotografie, choć jeszcze nie ja je robiłem. Moje pierwsze zrobiłem rok później. Poddąbie to nie miejscowość. Poddąbie to choroba, nieuleczalna. Na pierwszej fotce z dzieciaczkami po lewej stronie biały pas plaży widać, to jest jakieś 35-40 metrów poniżej. Na drugim ujęcie w stronę lasu - pas bukowy o szerokości 200 metrów - drzewa powyginane - wiatrem zmęczone i smagane dzień po dniu toczą walkę o dzień następny. Dziesiątki drzew z odsłoniętymi korzeniami - patrząc myślisz - jak to możliwe, że one jeszcze tutaj są....ale one są i nigdzie nie zamierzają odejść. Widoki cudowne. Tylko dla wrażliwych.

Jest też niezwykle fotograficzne miejsce niedaleko w stronę tylko nie wiem którą(chyba w stronę Ustki)....otóż nagle plaża zwęża się do tego stopnia, że praktycznie zanika, jest wysoka skarpa, i 2-5 metrów kamienistej plaży(jeśli się nie mylę to będzie blisko Orzechowa) ....miejsce tak urokliwe i wykorzystywane na fotografię jak słynna krzywa sosna z gór.

A tutaj trochę informacji o klifie:
http://www.poddabie.info/pl/przyroda/klif.php

[ Dodano: 2017-01-11, 09:30 ]
A jak jest ochota to do doliny szarloty można pojechać, bo to jest rzut beretem, można na deptak do Ustki - obecnie przepiękna jest Ustka. Rowy, jak sama nazwa wskazuje, odwiedzić można, ale atrakcje na poziomie rowu przydrożnego. Blisko jest Słowiński Park Narodowy, a w nim najwyższe wędrujące wydmy - też wypas dla fotografa, jak na pustyni. Także nudzić w Poddąbiu się nie będziecie, co najwyżej zbliżać do siebie, bo to miejscowość dla tych co życie kochają i bliskich.

To ja polecam Rogoźnicę w Chorwacji cenowo wyjdzie tak samo koszt dojazdu to ok 1200 zł w obie strony( Disel) z autostradami czyli winiety i bramki w samej Chorwacji. Niestety robi się coraz ciaśniej. A w temacie to Łeba, jest co oglądać w okolicy, blisko na Hel i do Trójmiasta.

K-5IIs K-7 i git kit, 50A 1,7, M 135 3,5, DA 1:2,4 35 AL, Vivitar 28mm 1:2,8 , DFA 100mm F 2,8 WR, DA 1:4 15 ED AL, DA 1:2,4 70,DA1:1,8 50mm ,
http://mare7.web-album.org/,http://idzi-derek.flog.pl/

Chorwacja piękna, znam tylko ze zdjęć i filmów. Może kiedyś. Na razie 2 bite dni w samochodzie mnie przerażają (choć lubię jeździć).
Żona przebąkuje jeszcze coś o Bułgarii, coś o Złotych Piaskach, ale wiadomo: jak przyzwoicie to drogo. No i jak dla mnie to raczej takie Poddąbie bardziej przemawia.

K-3II, S 10-20/4-5.6, S 17-50/2.8, DA 35/2.4, FA 50/1.7, DA 55-300/4-5.8 WR, DA 70/2.4 Ltd, T 90/2.8, T 70-200/2.8, S 100-300/4.0, Metz 44 AF-2, flickr

Color, o Morawach pomyśl. W miarę blisko, okolice bardzo ładne, atrakcji mnóstwo. Jak Ci się znudzi to za 8 godzin jesteś w Chorwacji.

Kiedyś to były czasy ! Po drzewach się chodziło...
Kotlet`s professional photography
http://sebastianstoklosa.blogspot.com/

M.K. - opanuje się cholera. Jedną z ostatnich cichych miejscówek nad Bałtykiem bez tzw "warsiawki" wyjawiasz.

Grzechotnik, nie no, Poddąbie nigdy nie będzie atrakcyjne dla młodzieży i związanej z tym "głupoty" - skądkolwiek by przyjechała. Oni nie dostrzegą niczego pięknego w bukowym lesie i w ciszy. Oni wybierają wioski o profilu dyskotekowym. Nowobogaccy wybiorą Hel i inne miejscówki do pokazania się. Poddąbie jest dla normalnych ludzi, dla rodzin z dziećmi, dla zakochanych i dla tych co chcą posiedzieć z gitarą przy ognisku na plaży(to jest nie do końca legalne, ale możliwe....chodzi o ognisko, gitara jest legalna, lecz bez płomienia gra jakby smutniej), dla lubiących zachody(co wieczór połowa ludności idzie nad morze przeżywać widoki - to jest niesamowite, świeżo zakochani, małżeństwa z różnym stażem, grupki przyjaciół, generalnie "ewrybady" - idą siadają na piachu i czekają) i wszystkich takich i im podobnych uważam trzeba tam zapraszać. Jestem tam co roku i widzę niestety odpływ ludności. Przejawia się to w upadku małych sklepików.

...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam...

Ktoś pamięta Poddąbie sprzed 25 lat?

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

Ja pamiętam - kilka domków miejscowych rybaków na krzyż, kilka letniskowych, dwa czy trzy ośrodki i pola namiotowe dla harcerzy i to było wszystko.
Dziś zajęli praktycznie każdą wolną przestrzeń - jedyne co dobre, że więcej tej przestrzeni już nie ma

No pewnie. Pamietam domy, których dziś juz nie ma. Pamietam pijalnie piwa, która obecnie jest sklepem. Ależ to byla knajpa! Jak z westernu! I gry komputerowe w wozie Drzymały zaraz obok co stały. I maliny które obok rosły. A uliczkę wipow pamiętacie? Dziś juz nie jest zamknięty wjazd na nią. Wszystko pamietam. Dziś jest inaczej.

Tak było i bita droga dojazdowa przez las.

YM124G, MX, Mz-5n, K-5II, K-3II

M.K a co słychać w Orzechowie? Ponad 20 lat temu po lewej stronie od Ustki było tem dzikie pole namiotowe, i wiąże się z nim wiele wspomnień..... Wakacje spędzam z przyczepą kempingową, może czas tam wrócić?

PENTAX K-S2 + Limitowane 21 / 40 + 55-300 WR
Mój FLICKR

automaciek, z całym szacunkiem do orzechowa kompletnie nie wiem. W poddabiu jest fajne pole, choć węzeł sanitarny jest zrobiony metoda oszczędnościowa. Obsługa dba o czystość...wiadomo, ze co wrażliwsi nie dadzą radym, ale generalnie nie mozna narzekać. Co do pola to jest bardzo duże, czesc jest zacieniona, czesc na otwartym słońcu. Bardzo fajne miejsce.