DamianK  Dołączył: 30 Sie 2007
Pomoc w wyborze szkła
Witam serdecznie.
Jestem tu nowy, niedawno kupiłem k100d i szukam jakiejś manualnej 50.
No i ciężki wybór:)
Myślę o A 50/1.7, i zastanawiam się czy może zrezygnować z "A", dopłacić i kupić M50/1.4.

Czy odczuję tę różnicę w świetle??
Może któryś ma lepszy bokeh??

Z góry dziękuję za pomoc:)
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Moim zdaniem to stanowczo zły kierunek.

1. M50/1.4 ma gorszą renomę, możesz poczytać o tym na forach - jest mniej ostry
2. używanie obiektywów M (przynajmniej przy K10D, więc przy K100d pewnie też) - jest uciążliwe, wymaga przyciskania oddzielnego przycisku do zmierzenia światła.
3. Różnica 1.4 a 1.7 przy cyfrówkach i możliwości sterowania ISO jest nieistotna.

SMC-A 50/1.7 jest świetna, bardzo ostra.

Sam mam w tej chwili SMC-M 50/2; SMC-M 50/1.7; SMC-A 50/1.7 i SMC-FA 50/1.4 i przyznam że ostatnio chodzę z podbiętym właśnie tym, z którego chcesz rezygnować...
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
DamianK, Różnicy raczej nie odczujesz, a jako początkującemu, znacznie łatwiej będzie Ci się focić wersją 'A'.
 

DamianK  Dołączył: 30 Sie 2007
Czyli jeśli wezmę 'A' to będę mógł ostrzyć na pełnej dziurze a przysłona się przymknie przy robieniu zdjęcia??
Dobrze rozumiem??:)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Jak weźmiesz 'A' to będzie wszystko jak z kitem, tylko bez AF.
 

DamianK  Dołączył: 30 Sie 2007
A więc chyba jednak to będzie A50/1.7 :)
Kusi troszeczkę te 1.4 ale skoro tak to tak :)
 

Effendi  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mam M50/1,4. Dla mnie istotną różnicą była większa ilość listków przysłony w wersji jaśniejszej. Osiem listków daje ładniejszy bokeh, szczególnie przy punktowych światłach w tle. Ostrość na pełnej dziurze niższa w porównaniu do ciemniejszego kuzyna, ale da się żyć, a nawet wykorzystać tą właściwość "artystycznie":-> Gdyby 1,7 miał 8 listków nie potrzebowałbym 1,4 - różnica w świetle pomijalna.
Pomiar światła bardziej upierdliwy, ale przy manualu i tak trzeba trochę posiedzieć nad tematem więc uruchomienie pomiaru nie boli aż tak bardzo. Chociaż mój DS nie zawsze reaguje na krótkie wciśnięcie przycisku - trzeba przytrzymać... Za wolny procesor zapewne :evil:
 

DamianK  Dołączył: 30 Sie 2007
Effendi napisał/a:
Ostrość na pełnej dziurze niższa w porównaniu do ciemniejszego kuzyna

A o ile go trzeba przymknąć żeby mu dorównał??

[ Dodano: 2007-09-28, 19:59 ]
A co dla porównania powiecie o smc takumarze 50/1.4 ?
Lubie m42 więc te szkiełko też biorę pod uwagę.
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Przypuszczalnie jak obydwa obiektywy przymkniesz do f2,8 to nie będzie żadnej różnicy w ostrości.
Ten Tacumar 50/1,4 to legenda jest :-) . Jednak SMC (K) 50/1,4 to praktycznie ten sam obiektyw, tyle że od razu z bagnetem....
Ale co ja tam wiem - mam przecież tylko M 1,7/50....
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
DamianK, jak Cię naprawdę rajcuje przymykanie przysłony, aby zmierzyć światło - to bierz, co chcesz. Myślę, że z każdej z wymienionych 50-tek będziesz zadowolony, one są porównywalne i po prostu bardzo, bardzo dobre.

Pamiętaj tylko, że im nowsza wersja, tym wygodniejsza obsługa i więcej możliwych funkcji.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
Czyli jeśli wezmę 'A' to będę mógł ostrzyć na pełnej dziurze a przysłona się przymknie przy robieniu zdjęcia??
Dobrze rozumiem??:)

Nie do końca. Ostrzysz na pełnej dziurze tu i tu. W M-ce przed robieniem zdjęcia musisz wdusić AE-L do pomiaru światła, w wersji A - nie musisz, tylko cykasz. W A działa też automatyka lampy. Do cyfry polecam A.
 

5pirit  Dołączył: 11 Wrz 2007
Osobiście mam wersję "A" i jest miodzio. Ostatnio robiłem parę fotek za weselu i brakowało mi AF, to co dopiero by było gdybym miał ustawiać też przysłonę, zaje****** się :mrgreen:
 

DamianK  Dołączył: 30 Sie 2007
bEEf napisał/a:
Nie do końca.

No ale podczas robienia zdjęcia w 'A' powinna się przymknąc przesłona tak jak np było w zenitach.?.

[ Dodano: 2007-09-28, 20:42 ]
I czy teoretycznie przy szkłach m42 też muszę wciskać AE-L ??
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
DamianK napisał/a:
No ale podczas robienia zdjęcia w 'A' powinna się przymknąc przesłona tak jak np było w zenitach.?.

To jest oczywiste, że się domknie, bo po to jest, żeby się domykała ;-) Tylko, że nie ma znaczenia, czy obiektyw ma styk czy nie, tak działają wszystkie obiektywy (i puszki) na bagnet od zarania dziejów - kadruje się i ostrzy na pełnej dziurze, aparat przymyka przed wyzwoleniem migawki.

W duecie cyfra + obiektyw bez styków (czyli M-ki i starsze) potrzebne jest dodatkowo wciśnięcie tego guzika, żeby aparat zmierzył światło (przymykając na chwilę przysłonę jeszcze przed zrobieniem zdjęcia). Wiąże się to z wykastrowaniem bagnetu o mechaniczne przeniesienie wartości przysłony - aparat nie wie, ile jest ustawione na obiektywie i o ile przeliczyć ekspozycję, musi przymknąć, żeby zmierzyć światło na roboczej.

[ Dodano: 2007-09-28, 20:50 ]
DamianK napisał/a:
I czy teoretycznie przy szkłach m42 też muszę wciskać AE-L ??

M42 to inna bajka. Tu już aparat nic sam nie przymknie, bo popychacz w body i obiektywie jest fizycznie niekompatybilny. Musisz przełączyć obiektyw na pozycję "M", jeśli ma, albo zablokować popychacz w pozycji "przymknięte". Co oznacza, że akurat tutaj już nie pracujesz na pełnej dziurze, tylko na roboczej.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
DamianK, jeżeli chcesz mieć bez problemową współpracę z cyfrą to kup obiektyw serii A.
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
Pewnie wersja A jest bardziej ergonomiczna, że tak powiem, ale używam od niedawna manualnej 50 1.7 i jestem zadowolony. Do dynamicznej akcji to oczywiście się nie nadaje, ale do portetów czy statycznych sytuacji jest to obiektyw naprawdę świetny. Na F1.7 można uzyskać super bokeh, tego mi właśnie brakowało. Są jednak rzeczy, które mnie irytują. Pierwsza taka, że przed zrobieniem zdjęcia trzeba wciskać przycisk AE-L. Niby nic takiego, ale nie zawsze ten pomiar ekpozycji "zaskakuje". A może to tylko kwestia wprawy. Po drugie - nie można ustawić wbudowanej lampy tak, żeby błyskała nieco mniej intensywnie. Za każdym razem jest błysk z pełną mocą. No i kolejna rzecz - nie wiem czy tylko u mnie występuje taka przypadłość, ale używając tej manualki najwyższy czas naświetlania jaki można uzyskać to 1.3 sek. Dłuższego nie zaobserwowałem. Czyli robienie zdjęć w półmroku bez lampy odpada. No ale poza tym już same zalety. W porównaniu z kit-em na 50 mm to ten obiektyw jest "żyleta". No i cena 80 zł, którą za niego zapłaciłem to tyle co nic.

Spójrzcie na dwa przykładowe zdjęcia zrobione jedno po drugim. Oba na 50 mm.
1. Kit: http://voila.pl/hvsao/index.php?get=1&f=1
2. SMC-M 50: http://voila.pl/nbiuy/index.php?get=1&f=1

Różnica na korzyść tego drugiego widoczna gołym okiem.
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
Zależy co focisz......... i co cenisz...........

Ktoś pisze o ostrości.... nawet nie wyczujesz który jest ostrzejszy. Chyba, że jesteś zboczeńcem ostrości i robisz foty papieru milimetrowego :-]

Jasność......... w dobrych warunkach oświetleniowych nie będzie żadnej różnicy... Ale jak już robisz zdjęcie w pokoju to czasem może się przydać 1,4

Wygoda..... jednak wersja A wygrywa w połączeniu z puchą cyfrową.

Jakość wykonania.... bezapelacyjnie wygrywa wersja M :-] metal i szkło! czujesz że żyjesz! macasz ten obiektyw codziennie! Wersje A już nie obmacujesz tak namiętnie :-/ troszkę tandety.... troszkę plastiku...........

Oba te obiektywy to bardzo dobre szkła. Ale wybierasz to co bardziej sobie cenisz : )

ps. ja nigdy nie korzystam z pozycji "A" priorytet czasu nie jest mi wogóle potrzebny :-]
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
używając tej manualki najwyższy czas naświetlania jaki można uzyskać to 1.3 sek. Dłuższego nie zaobserwowałem.

Mierząc na roboczej, światłomierz ma siłą rzeczy mniejszą czułość - wpada mniej światła a on jest robiony tak, by mierzyć na pełnej - wtedy łapie od 1EV. Dlatego domykanie przysłony w M-ce od pewnego momentu już czasu nie wydłuży. Bo, jak rozumiem - tak to testowałeś. Ale jeśli będzie na prawdę ciemno, a Ty będziesz mierzył na pełnej dziurze - czas się wydłuży, spoko, aż do granicznej czułości światłomierza.
 

DamianK  Dołączył: 30 Sie 2007
No ja to szkiełko chcę głównie do portretu i takich statywowych zabaw w domowym "studio" ;)
No zastanowię się jeszcze co będzie dla mnie lepsze i kupię to na co los wypadnie:)

A brak 'A' Tak znowu bardzo mnie nie przeraża, do tej pory używałem głównie m42 i dałem rade 8-)
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
bEEf napisał/a:
Ale jeśli będzie na prawdę ciemno, a Ty będziesz mierzył na pełnej dziurze - czas się wydłuży, spoko, aż do granicznej czułości światłomierza.


No to albo coś źle robię, albo z tym obiektywem coś nie tak. Zrobiłem jak napisałeś, w pokoju prawie całkowita ciemność, na obiektywie pełna dziura, a najdłuższy czas ciągle tylko 1.3 sek.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach