Za chwilę napiszę, które z tych prac podobają mi się najbardziej.
Ale zanim to zrobię, to muszę przyznać, że ogólnie robi wrażenie to, ile potraficie wyciągnąć z tej fotografii, mając oczywiście na względzie pewne ograniczenia, do których musicie się stosować zgodnie z regulaminem zabawy.
A teraz do rzeczy: dla mnie najfajniej wyszły prace
Blesso i
Kojuta.
Tutaj przyznałbym równorzędny laur, choć moim zdaniem coś w obydwu pracach jest troszkę na minus.
U
Blesso za bardzo moim zdaniem powiało chłodem i obrazek jest nieco za mało nasycony (porównywałem będący w oddaleniu słup ogłoszeniowy), tu nieco lepiej jest u
Kojuta. Ale obydwie prace są dynamiczne i ostre. Bardzo ładnie.
O centymetry, tuż za wymienioną dwójką kolegów jest moim zdaniem praca
mr.ra66it. Z tym, że z balansem bieli jest faktycznie jakiś drobny problem, za to np. napis nad księgarnią jest tu nie do pobicia.
Jedna rzecz jest tutaj wg mnie na minus: otóż światła latarni dają stosunkowo silne światło, za ich sprawą tworzą się kontrasty, ale też powodują, że cała ulica jest w sumie jasna. W tej pracy tego troszeczkę brakuje, blask latarni jest przyćmiony, a ich światło zbyt zimne i rozproszone. Stąd też nie zagrały dobrze atrakcyjne przecież wielce architektoniczne detale stojących wzdłuż ulicy kamienic. Zrobiło się po prostu za ciemno. I w sumie mało dynamicznie.
We wszystkich wymienionych pracach światło powinno być nieco cieplejsze, ale zdaję sobie sprawę, jak trudno było pogodzić i ustawić wszystkie elementy tak, by zdjęcie było optymalnie dopracowane.
Detale aż się skrzą w pracy
powalosa, ale tutaj kolega resztę, że tak powiem delikatnie, położył.
Nie o wszystkich pracach napisałem, ale pewnie macie już dość czytania.
To, co godne wedle moich upodobań wyróżnienia, to skrótowo Wam przedstawiłem.
Dodam jeszcze tylko na koniec, że przed Wami jest "kultowa" łódzka ulica, czyli Piotrkowska i to ja jestem autorem tego zdjęcia i ja go koncertowo "nie dopracowałem" (eufemizm
). Byłem bez statywu i parę jeszcze rzeczy poszło nie tak.
No i dlatego też mój tekst wyszedł nie skrótowy, a całkiem przydługawy.
Ale przede wszystkim byłem ciekaw, jak Wy to wszystko zrobicie. Duże
dla wszystkich!