Dzień dobry!
Stałem się posiadaczem wymienionego wyżej obiektywu Sigmy 17-70mm 2.8-4.5 DC Macro.
Podsumowując krótko jego użytkowanie muszę powiedzieć, że spodziewałem się czegoś lepszego. Ostrość obrazka jest porównywalna do pentaksowego kita w wersji drugiej dla najlepszych kombinacji ogniskowa-przesłona. Abberacje chromatyczne raczej niewielkie, czasami widoczne również na 70mm. Winieta niewielka na 17mm. Największa jego zaleta to duży zakres ogniskowych, stosunkowo "równe" zachowanie na wszystkich ogniskowych i sensowne makro.
Jest on używany, nie doskwierają mu jakiekolwiek mechaniczne problemy. Pierścienie od ostrości i ogniskowej nie wykazują luzów.
Sprawdzałem również luz kątowy na osi napędu autofokusa. Mianowicie przytrzymywałem ręką pierścień ostrości i obracałem wkrętakiem płaskim delikatnie oś w bagnecie do napędu af. Luz wynosi jakieś 80, może 90 st. kątowych. Dla porównania, w DA18-55 ALII jest prawie taki sam, a w DA50-200ED jest trochę mniejszy, ok 60-70 st.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ owa Sigma potrafi, pomimo ostrzenia z pomocą detekcji kontrastu (K-01) ustawić ostrość niedokładnie. Najbardziej jest to denerwujące przy 70mm i ostrzeniu w pobliże nieskończoności. Raczej to jest niezależne od Shake Reduction. Czy coś się da zrobić z tą niedoskonałością?
Dodam, że kręcąc pierścieniem ostrości - oczywiście dla Man. Focus - da się "wyjechać" zarówno poza znacznik nieskończoność, jak i poza znacznik minimalnej odległości. W obu przypadkach obraz nieostry.
panoramio.com - ubite przez Google
picasaweb - ubite przez Google