foto  Dołączył: 03 Maj 2013
Pewnie już takie duże konstrukcje będą się pojawiać żeby była jak najlepsza jakość. Jak patrzę na te nowe duże szkła to jeszcze bardziej lubię FA Limited, szczególnie 43/1.9 - 155 g.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Jakiś czas już używam bezusterkowa i nie żałuję przesiadki. Lekki i poręczny, dla amatora coś wspaniałego. Nie dziwi mnie wcale, że pojawiają się nowe konstrukcje. Jedyne co mam do zarzucenia, a raczej gdzie oczekiwałbym poprawy to kwestia pojemności aku, tu niestety bezlusterkowce stawiają duże wymagania i niestety ale technologia w tym aspekcie jakoś słabo się rozwija.
Tak btw fajnie, że pojawiają się nowe koncepcje i rozwiązania, rynek foto żyje, po tym jak został mocno przeorany przez smartfony trwa próba wymyślenia aparatu na nowo i moim zdaniem jest to super.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Wymyślanie aparatu na nowo polega na wyjęciu lustra i zrekompensowaniu ludziom tej straty przez wielkie obiektywy. Nowe aparaty mógłby być małe i lekkie, ale... byłyby smartfonami. Zatem wypuszcza się bezlustra, które są tylko trochę mniejsze od luster i dowala wieeelkie szkła, żeby było profi hiper max extra kłalitingowo.
Brałem ostatnio do ręki fudżiki i olimpsusie - nie zrozumiałem tego fenomenu, nie jestem targetem.

Chciałem mieć aparat, wiec kupiłem lustrzankę. Chcę mieć mały aparat, wiec poluję na kompakt. Ponieważ od kilku lat żaden kompakt mi nie odpowiada - nie dałem nikomu zarobić. Zdjęcia robię tym, co mam i jestem zadowolony.

Od kiedy kupiłem nowy, cyfrowy aparat w przestarzałej marketingowo technologii dslr aps-c jestem mega hiper spełniony.

Jak oglądam wypociny posiadaczy tych super sprzętów z milionem punktów śledzenia i matrycami wielkości full-cosmos, to jakoś nie odnajduję usprawiedliwienia dla potrzeby posiadania przez nich tak zaawansowanych aparatów. Większość kupuje, żeby się pochwalić, ze mają, bo nie wypada być semi-pro lub guru bez najnowszego modelu NiCponia.

Hough!

 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
:-B
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Ps. To dziwne, ze maly i poręczny aps-c jest dla wielu ludzi za maly, bo palce spadają... a trochę mniejsze bezlustro juz za małe nie jest, poręcznym je określają i to mimo urwanego nadgarstka przez wielkie i ciężkie szkło.
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
tref napisał/a:
Ps. To dziwne, ze maly i poręczny aps-c jest dla wielu ludzi za maly, bo palce spadają... a trochę mniejsze bezlustro juz za małe nie jest, poręcznym je określają i to mimo urwanego nadgarstka przez wielkie i ciężkie szkło.


W ciekawych czasach przyszło żyć, biznes musi się kręcić. ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ale na prawdę nie widzicie różnicy w wielkości małych Olympusów lub Panasoniców i dslrów dowolnej firmy? Nawet obiektywy są tam małe (większe też).

Zrównywanie wszystkich bezlusterek i ich obiektywów do tego dziwactwa Canona z 50/1.2 i podobnych im wielkościowo obiektywów jest nierzetelne.

Czekam tylko cierpliwie na pierwsze pochwały dla nowej Pentaxowej 50...
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
A ja załadowałem sobie HP5 do MX. Ciekawe jak długo będzie mnie na to stać.
 

dilbert  Dołączył: 21 Wrz 2008
tref napisał/a:
Ps. To dziwne, ze maly i poręczny aps-c jest dla wielu ludzi za maly, bo palce spadają... a trochę mniejsze bezlustro juz za małe nie jest, poręcznym je określają i to mimo urwanego nadgarstka przez wielkie i ciężkie szkło.


Tak jak wcześniej poruszyłeś ten temat: aps-c jest za mały, bo telefony stają się coraz większe i sam fakt posiadania lustrzanki jest za mało prestiżowy i ogólnie profi ;-)

Swoją drogą, patrząc na to jak rozwijają się smartfony podniosę tezę, że nic nie wskazuje na to, żeby miały one przestać odbierać klientów z segmentu kompaktów, czy entry-level luster/bezluster. Może to brzmieć śmiesznie, ale nic nie powstrzyma producentów słuchawek przed pakowaniem 4, czy 5 sensorów, o rożnych właściwościach i konstrukcji optycznej w jednym aparacie. Kiedy na rynku pojawił się pierwszy smartfon z dwoma obiektywami, wszyscy się trochę podśmiewali, ale teraz to już leci w takim tempie, że dwie matryce są zwyczajnie standardem. Na to rynek aparatów nie ma żadnej odpowiedzi.

 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
bbartlomiej wolałbym kupić telefon z dobrą optyką, również wymienną niż m4/3
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
foto, a ergonomia? :shock:
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
bbartlomiej no właśnie ergonomia Olków mi w ogóle nie pasuje, macałem kilka razy różne modele i nie mogę dopasować.
 

irek83  Dołączył: 10 Paź 2014
Wszystko spoko, ale obiektyw 28-70 f2 wygląda jak duża doniczka, to jest lekka przesada żeby projektować bezlustra i walić takie wielkie obiektywy. System bezlusterkowców zawsze kojarzył mi się z analogowym małym obrazkiem pod względem rozmiarów a tu taka niespodzianka. Widać canon i Nikon zweryfikował potrzeby klientów i właśnie tego oczekują, systemu bez lustra wielkości lustra :shock: w tym segmencie Fuji jest chyba najlepszym wyborem jeśli chodzi o bezlusterkowce.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
irek83 napisał/a:
tego oczekują, systemu bez lustra wielkości lustra
Ależ wizjonerski był nasz K-01! Czapki z głów! :mrgreen:
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
irek83 Fuji też macałem i lepiej niż Olek ale jakoś nie mogłem też dobrze dopasować i do tego ekranik LCD chyba jeszcze do tego nie dorosłem.
Bardzo dobrze natomiast leży mi w rękach C 5 - C5IV, C6 nieźle ale gorzej , ND810 dobrze no i mały K-5 i K-1. Sony A7 lepiej niż Olek i Fuji i już nie jest źle tylko znowu Ekran LCD i takie sobie menu. Przez , moment zastanawiałem się czy nie kupić Sony A7 do Limitedów 31, 43, 77 ale Pentax wypuścił K-1 i sprawa się rozwiązała ;-)
 

irek83  Dołączył: 10 Paź 2014
Tak czytam komentarze na temat bezlusterkowców i sporo osób chce przeskoczyć z dslr ze względu na AF. To jak to jest z tym AF w Nikonie i Canonie, bo zawsze były chwalone a że Pentax jest be. Teraz okazuje się, że wszystkie dslr są be a bezlustra są takie super, milion punktów AF, focus eye, system AFC który nie potrafi spudłować i takie to zachwyty nad pracą AF. Wychodzi na to, że współczesna fotografia nie opiera się na myśleniu tylko jak najszybszym klikaniem spustu migawki.
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
irek83 mam takie samo odczucie jak TY. Młode pokolenie chyba lubi 1000 funkcji z których nie korzysta lub w ułamku procenta. K-1 jest świetnym body z mnogością funkcji użytkowych a mimo to bardzo często sięgam po K-5IIs, ma mniej funkcji ale robi bardzo dobre zdjęcia i to mi wystarcza.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Słuchajcie, a może to powszechne przekonanie, że bezlusterkowce musza być małe wynika z tego, że pierwszy poważny system tego typu - m4/3 - bazuje na małej matrycy? Olki jeszcze w czasach lustrzanek 4/3 były stosunkowo niewielkie.
I może w ogóle nie o to tutaj chodzi?
Sama nazwa "bezlusterkowce" sugeruje pewien schemat myślenia, że to apraraty, którym coś zabrano. No i fajnie, bo mogą być mniejsze o komorę lustra - a zarazem powstały problemy i martwimy się czy dorówna AF, EVF itd.
A gdybyśmy je nazwali np. "matrycowce" to sprawa wyglądałaby trochę inaczej. Skupilibyśmy się na ich istocie - w tych aparatach wszystko robi matryca. I w miarę rozwoju nadrobi braki, którymi dzisiaj się martwimy - ale też otworzy możliwości, jakie dzisiaj muskamy ledwie po powierzchni. Taki Eye-AF. To jest ciągle stare myślenie o jakimś obiekcie, który trzeba wskazać/wykryć i potem skutecznie śledzić. A dołóżcie do tego analizę obrazu z wykrywaniem emocji. I nagle mamy Happiness-AF, Anger-AF, Sadness-AF. Znajdzie się odpowiedni tryb na śluby, na urodziny dziecka, na demonstrację uliczną, sport i konflikty zbrojne... ;-)
Śmieszy mnie w smartfonie tryb "Beauty" z suwakiem "Poziom piękna". Ale to będzie szło w tę stronę. Więcej MPix, więcej fps, mocniejsze procesory, więcej Ai obrabiającej strumień informacji nie do ogarnięcia przez człowieka. Tego żadne lustra nie zrobią. I to tutaj będzie rosła różnica między tymi systemami. Brak jakiegoś elementu optycznego stanie się drugorzędny, przynajmniej. Tak sobie rozmyślam... :roll:
 

Jacek_Z  Dołączył: 25 Lis 2009
irek83 napisał/a:
To jak to jest z tym AF w Nikonie i Canonie, bo zawsze były chwalone a że Pentax jest be..
Jest bardzo dobrze, co nie znaczy, że nie może byc jeszcze lepiej.

irek83 napisał/a:
..Tak czytam komentarze na temat bezlusterkowców i sporo osób chce przeskoczyć z dslr ze względu na AF...
..
Teraz okazuje się, że wszystkie dslr są be a bezlustra są takie super, milion punktów AF, focus eye, system AFC który nie potrafi spudłować i takie to zachwyty nad pracą AF.

Ja w różnych miejscach pisałem co jest ważne dla zdjęcia, oprócz oka fotografa. Tylko 4 rzeczy, a to i tak za wiele, bo część ludzi zbagatelizuje dwie ostatnie, bo mogą tego nie potrzebować. 1. matryca (lub film). 2. obiektyw 3. AF, 4 fps
foto napisał/a:
Młode pokolenie chyba lubi 1000 funkcji z których nie korzysta .

Racja. Z tegp grona jestem wyłączony, choćby ze względu na wiek ;) a i funkcji potrzebuję mało.

Tylko .. popatrzcie na co sami narzekacie? Na którąś z tych czterech (wg mnie ważnych) spraw? Nie. Litania narzekań na ergonomię, trzymanie aparatu itp.

 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
Jacek_Z myślę, że dziś duża część podąża za modą bo coś nowego itp. Ja od jakiegoś czasu przy portretach głównie rodzinnych wyłączyłem AF i ostrzę Limitedami manualnie i mam z tego ogromna przyjemność niż pstryk i gotowe ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach