dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Wszystko byloby pieknie, gdyby byly jakies obiektywne dane mowiace o procentowym wzroscie niezawodnosci w relacji do wzrostu ceny.
Wtedy kazdy, kto moglby sobie na to pozwolic, na wakacje bralby drozsze karty.
 

chomik  Dołączył: 16 Sty 2007
z pewnych zrodel oryginalnych sandiskow, polecam MERLIN-a, kupilem w tym roku u nich 2xEXTREME III 2GB, obydwie oryginalne, z licencjami na C1, itp. W karcie nie ma co oszczedzac, kazdy na forum to potwierdzi. 230zł za 2GB to jest tyle samo co za 10 przeciętnej jakości negatywów... chyba nie warto oszczędzać
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
argawen napisał/a:

Ale osobiście uważam Goodrama za dobry wybór. W dodatku jest tania. Kupowałem tutaj

Popieram. U tego samego sprzedawcy kupiłem i jestem zadowolony.
Poza lekko ślimaczym tempem wysyłania.
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
danpe_, zapłaciłem w Foto - Hurt - 119,-PLN :!: :!: :!:
argawen, Już zamówiłem GOODRAM SD 2GB 16MB/s! X100 na Alegro w sklepie którym poleciłeś.
Zobaczymy jak szybko przyślą, ale i cena atrakcyjna 63,99 zł za sztukę. Dobrze, że mam 2 lustrzanki analogowe (Minolta)i sporo negatywów, które są nie zawodne. Ale do cyfry trzeba pewnie się przekonać... :roll:
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Miałem tą samą sytuację z kartą taką jak gucio-59 ten sam typ ta sama marka jedynia różnica to 1GB.Nie będzie pracowała z moim DSem.Natomiast z innymi aparatami tak, musiałem dać za wygraną.Zapisywana formatowana na rozmaitych kompach zachowywała się idealnie w Pentaxsie niestety błąd.Aby było ciekawiej kupiłem ją w Apollo Elektronics.Chciałem oglądnąć w tym sklepie także jakieś inne towary związane z Pentaxem ale pan sprzedawca niemal że nie zapytał się mnie-a co to jest Pentax?Reasumując aby oddać kartę do reklamacji trzeba sprawdzić dokładnie na innym sprzęcie,brak współpracy z Pentaxem nie jest powodem aby reklamować kartę.Pozdrawiam
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Niestety - Kingston spadł strasznie z jakością wykonania...
Mam w pracy do czynienia z ichnimi pamięciami i powiem szczerze, że nie ufam im - czasami bywało tak, że odsyłało się 200 sztuk wadliwych kości. Uwalone taktowania, błędy odczytu/zapisu, przegrzewanie.
Piszę tu wprawdzie o "normalnych" pamięciach (czyli DDR I/II), ale na mój rozum to samo się dzieje z flash'kami. Zauważcie, że niewiele jest obecnie modeli na które Kingston daje dożywotnią gwarancję - kiedyś to była norma.

A obniżenie cen przez SanDisk'a? Robią dobre kości, więc wybór powinien być prosty. :)

[BTW. Jestem całkiem zadowolonym posiadaczem 2GB Kingstona Elite - żeby nie było, że propagandę uprawiam i antyreklamę robię... Z ist DL2 pracuje bezproblemowo. ]
 

Westfield  Dołączył: 16 Paź 2007
Witam wszystkich!
Jestem nowym forumowiczem i on niedawna szczęśliwym właścicielem Pentaxa K100D Super. Mam jednak pewien sporadycznie pojawiający się problem z kartą. Otóż raz na jakiś czas po zrobieniu zdjęcia pojawia się komunikat "The image was not stored", po czym aparat zaczyna widzieć kartę jako zupełnie czystą (no image). Po wrzuceniu karty do kompa widać na niej pliki i foldery niezdolne do otworzenia z dziwnymi znakami w tytułach. Czy ktoś wie coś na temat tego typu błędu zapisu? Czy wynika to z wadliwości aparatu, czy może karty? Jeszcze nie wkładałem innych kart, ale w najbliższych dniach wrzucę do niego Panasonica. Moja felerna karta to EMTEC 1GB.
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam!
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Westfield napisał/a:
Moja felerna karta to EMTEC 1GB.
Sugeruję szybką wymianę karty na inną. Właśnie koledze padły dwa EMTEC-i pod rząd. Oba 1 GB i w obu przypadkach najpierw było tak jak u Ciebie, a potem już żaden sprzęt karty nawet nie widział.
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
zaroowka napisał/a:
ufam im - czasami bywało tak, że odsyłało się 200 sztuk wadliwych kości. Uwalone taktowania, błędy odczytu/zapisu, przegrzewanie.

to nie ufaj i nie uzywaj :) mnie to wogole nie obchodzi, to tak jakbym ja powiedzial ze kosci kingstona sa `the best` skoro na starym kompie ( ktory juz ma 8 lat ) sa kosci kingstona i ani razu nie bylo z nimi problemu.

zaroowka napisał/a:
Zauważcie, że niewiele jest obecnie modeli na które Kingston daje dożywotnią gwarancję - kiedyś to była norma.

ze co?
nie tylko z tego powodu nie daja dozywotniej, swoja droga ty chyba nie rozumiesz co znaczy "dozywotnia" gwarancja :) ( mala podpowiedz na pewno nie to ze jest do konca zycia czy to twojego czy (istnienia) firmy :mrgreen: ) z tego powodu nie raz mowilem dajcie mi np 5 -6 letnia nizeli dozywotnia :evilsmile:
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
vertiico, spokojnie. Wyraził swoje zdanie i tyle. Ja kupiłem karte kingstona elite pro i działa z moją k10d. Jestem zadowolony. kiedyś miałem san diska i padł tak sam z siebie.
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
chodzi mi tylko o to ze duzo osob wyciaga wnioski na podstawie ... wlasnie na podstawie pojednynczych "incydentow" .
ja jestem spokojny :) nie to co kiedys :roll:
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
200 sztuk pojedynczy incydent ? :roll:
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
a powiedz mi ile kart danego typu poszlo w swiat ( na rynek ) i jaki to procent te 200??
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
nawet te 200 sztuk oznacza ze cos nie tak z kontrolą jakości...

[ Dodano: 2007-10-16, 17:38 ]
skąd wiesz ile przypadków było na świcie a nie tylko u zaroowka ?
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
niekoniecznie, moze byc tak ze podczas transportu cos sie stalo, czyz nie.
moze byc tak jak mowisz, cos sie stalo podczas produkcji, a "kontrola jakosci" powinna to wychwycic.
a moze byc inny powod, nie wiem :)
ale dla mnie to nawet te 200 nie ma znaczenia ( wiekszego ) , chyba ze wiecej userow by to potwierdzalo, ze sa problemy.

[ Dodano: 2007-10-16, 17:41 ]
negocjatorek napisał/a:
skąd wiesz ile przypadków było na świcie a nie tylko u zaroowka ?

nie wiem ile, ja sie odnioslem tylko do jego wypowiedzi
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
Cytat
negocjatorek napisał/a:
skąd wiesz ile przypadków było na świcie a nie tylko u zaroowka ?


nie wiem ile, ja sie odnioslem tylko do jego wypowiedzi


i przyrównałeś ją do ilości sztuk na świecie. Powinieneś się odnieść do ilości sztuk jaka przeszła przez jego ręce. Ale już ok.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
negocjatorek napisał/a:
i przyrównałeś ją do ilości sztuk na świecie. Powinieneś się odnieść do ilości sztuk jaka przeszła przez jego ręce. Ale już ok.
Ale to też o czymś świadczy. Zalezy jaki to był procent wszystkich pamięci Kingstona w jego rękach.
Druga sprawa nie przyrównywałbym pamięci do PC z flash-ami. Sam miałem Kingstony w komputerze( bez problemu chodziły). Ale koleżanka już wymieniła dwie karty Kingstona na inna firmę. Tamte padły. Ale to były te najtańsze karty.
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
negocjatorek napisał/a:
Powinieneś się odnieść do ilości sztuk jaka przeszła przez jego ręce.

a po co? a moze to te "rece" sa przyczyna problemu, moze to wlasnie ta firma/sklep jest odpowiedzialna za to np przez zle przechowywanie , moze podczas transportu czy czegokolwiek. mnie to nie obchodzi.
To jest dziwne, 200 sztuk i to nie jednorazowo, tylko czesto tak bywalo ze tyle, to dziwne.
W pierwszej kolejnosci stawialbym na wine sklepu, no chyba ze tak jak juz wspomnialem nie tylko ten sklep/firma tak miala. Ale sie powtarzam, i dziwi mnie to ze tego nie rozumiesz ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
vertiico napisał/a:
a po co? a moze to te "rece" sa przyczyna problemu, moze to wlasnie ta firma/sklep jest odpowiedzialna za to np przez zle przechowywanie , moze podczas transportu czy czegokolwiek. mnie to nie obchodzi.


A powinno. Wiesz jak trudno mechanicznie uszkodzic karte, nie sprawiajac wrazenia ze przejechal po niej pociag? Mozna ja uszkodzic elektromagnetycznie, ale tego sie nie da zrobic przypadkiem...
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
alkos napisał/a:
Mozna ja uszkodzic elektromagnetycznie,

i odpowiedziales sobie na swoje pytanie

Cytat
ale tego sie nie da zrobic przypadkiem...

a ja nie wiem, moze zrobil to celowo, choc w to watpie, rownie dobrze moze to byc zmyslone, wyolbrzymione, a moze jakims cudem.

I nie powinno mnie to obchodzic, do tego momentu kiedy to dotyczy tylko tego jednego sklepu/firmy/osoby.

[ Dodano: 2007-10-16, 20:31 ]
OT: jakbym tak kazdemu wierzyl na "slowo" to na serwerze uzywalbym produktow ms zamiast unixa ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach