Cześć,

zablokował mi się naciąg migawki w moim revue 400se.
Nie opłaca się dawać do naprawy i chce podjąć sie tego sam.
Umiem zdjąć górną przykrywę, ale wydaje mi się, że problem jest gdzieś przy mechanizmie migawki. Pod pokrywą przejrzałem wszystko i wydaje się być ok.
Jak rozkręcić obiektyw, żeby dostać się do trybów migawki?
Ktoś z was to robił?

gilby

I co? Udało się naprawić?

6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką

udało, ziarenko piasku przykleiło się do smaru i zablokowało mechanizm.

Faaaajnie. REvue 400ES to świetny aparat. Kurcze, co mi strzeliło do głowy, że się swojego pozbyłem] Teraz bym chętnie takiego, albo Konicę S3, albo i Vivitara 35SE przygarnął. Albo nawet Minotkę Hi-matic 7sII
:

6x7 z kominkiem, pryzmatem oraz drewnianą rączką

tamtego revue już nie mam - to było dawno temu. W międzyczasie miałem inne dalmierze, nawet leikę CL, ale finalnie nie polubiłem się z dalmierzem.
Dziś mam właśnie Vivitara 35SE i jak mnie najdzie ochota na dalmierz, to go wyciągam z szafy. Pobawię się, zrobię rolkę i znów do szafy :)

matb, nie ma to jak odgrzać kotleta z początku 2008 roku

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

Pozdrawiam
Łukasz Bakuła

„Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski

Zawsze jest jakiś sens odgrzania!

Np. teraz bakulik przypomniał mi, że kisi się u mnie w pudle z aparatami takie cudeńko.

Źródło zdjęcia
Oczywiście zepsute o-\ Nie ustawiał przysłony, zawsze na max zamknięta. Ileś tam lat późnej znalazłem instrukcję co za taką awarię odpowiada i jak to mniej więcej naprawić.
Niestety lata wcześniej sam się za to zabrałem, nie znalazłem winowajcy i w akcie desperacji zrobiłem tak, że teraz przysłona jest cały czas otwarta. Światłomierz działa, czasy ustawiane ręcznie, więc da się używać. Tzn ustawiać czas tak, żeby wskazówka w wizjerze pokazała okolice 1/1.7 o-)
Aha, no własnie, wizjer. No nie powala. Trochę mały, trochę mało kontrastowy, plamka dalmierza trochę słabo widoczna.
Za to obiektyw wyśmienity. Jedną rolkę tym aparatem chyba tylko zrobiłem - wszystko na 1.7 - i ostro i kontrastowo. Nawet w zimie pod słońce!

Ale pocieszam się, że obok leży jeszcze takie cudeńko, to w pełni sprawne i z przeogromnym wizjerem z wielką i wyraźną plamką dalmierza:

Źródło zdjęcia
Jednak tutaj pełen automat i obiektyw już raczej z takich poprawnie-przeciętnych.
Za to stylistyka bliźniacza jak Plaubel Makina 67!
Tutaj można poczytać więcej o tej zbieżności wizualnej

Aparaty szczęścia nie dają...